"Bo zło czai się wśród nas" - wiersz
"Bo zło czai się wśród nas"
Pomyśl sobie - jesteś inny
Podnieca cię podglądanie
Już nie czujesz się tak winny
Nagie panie na ekranie
Czujesz wtedy podniecenie
Sensem życia to się staje
Dalej stoi przerażenie
Bliżej niż te Himalaje
To są tylko Góry Sowie
Poprzeczka jest niewysoko
Ograniczenia w twej głowie
Rozwinąć się chcesz szeroko?
Lubicz przekraczać granice?
Ryzykowne posunięcia
Walka z sobą jak z Kmicicem
Nauka trąbki zadęcia
Człowiek ponoć ma trzy twarze
Jedną znają wszyscy wokół
Nauka gry na gitarze
W górę wzbijasz się jak sokół
Druga twarz jest dla rodziny
I dla przyjaciół czcigodnych
Dawno nie masz już dziewczyny
Unikasz chwil niewygodnych
Trzeciej twarzy nie pokażesz
Zatrzymać ją chcesz sam sobie
Sprytem wielkim się wykażesz
Co ci leży na wątrobie?
Bo to właśnie psychopaci
Zawsze nieprzewidywalni
Sprytni bardzo i kumaci
Zamykaj się w swej sypialni
Pomyśl sobie, że śpisz smacznie
A on siedzi obok ciebie
Może zaraz coś się zacznie?
Może skończy na pogrzebie?
To jest wariant bardzo skrajny
Gorzej gdy on będzie mściwy
Będzie plan miał miarodajny
I okaże się fałszywy
Oni robią to dla władzy
I człowieka "posiadania"
Bez tego są całkiem nadzy
Dość mają tego czekania
Może zacznij liczyć czas
Miej nadzieję, że przeżyjesz
Bo zło czai się wśród nas
Doświadczeniem tym przytyjesz...
Kangie
27.12.2023