"Bogowie" - wiersz
"Bogowie"
Załóżmy że są i jest ich wielu
Podobnie jak egipscy, z pewnością greccy
Zastanów się nad tym, mój przyjacielu
Dumali już nad tym filozofowie niemieccy
Zamieszkali beztrosko na Olimpie wysokim
Dostali gwarancję wiecznej młodości
Omijała ich klątwa łukiem szerokim
Pochłaniali nektar w ogromnej ilości
Objadali się ambrozją, zapijali winem
Korzystali z władzy i niebiańskiej urody
Nie obronisz się przed tym Greckim Tuzinem
Pochylając się pod drzewem po Jabłko Niezgody
Dzisiejsi bogowie to nasi krezusi
Rockefeller, Musk, Silverstein
Znajdzie się kilku na dawnej Rusi
Bogaci jak geniusz w wydaniu Einstein
Ludzie kłaniać chcą się w dół
Bóg to Bóg - szacunek się należy
Niektórych wiara spływa w dół
Kto zechce wierzyć niechaj wierzy
Kangie
10.02.2024