Skocz do zawartości

14 SIERPNIA - Kartka z Żółtego Kalendarza: Maciej Maleńczuk, Ewa Demarczyk


14 sierpnia:

--> 1961 r. urodził się Maciej Maleńczuk

--> 2020 r. zmarła Ewa Demarczyk

***

 

IMG_20220305_174939372~2.jpgIMG_20220305_175012670~2.jpgMM.jpg

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

  • Redaktorzy

16 stycznia 1941 r.  urodziła się Ewa Demarczyk - piosenkarka.

Wykonując piosenkę „Karuzela z madonnami” zajęła drugie miejsce na pierwszym Studenckim Festiwalu Piosenki w Krakowie w 1962 roku.

 

Ewa Demarczyk – "Karuzela z Madonnami"

 

  • Redaktorzy

"Opole na bis" 2011 r. Oglądam i słucham z przyjemnością.

 

"Nie jestem na sprzedaż" - powiedziała Ewa Demarczyk w czasie kiedy to komercja na dobre zadomowiła się w naszym kraju i wycofała się z życia artystycznego, wręcz na zawsze...

 

Kinga Preis, Anna Czartoryska-Niemczycka, Kayah, Katarzyna Groniec...

Ale moc słowa!

IMG_20240420_145009.jpg

IMG_20240420_145033.jpg

IMG_20240420_145259.jpg

IMG_20240420_145313.jpg

IMG_20240420_145317.jpg

IMG_20240420_145730.jpg

IMG_20240420_145746.jpg

IMG_20240420_145802.jpg

***

Marta Florek

IMG_20240420_150258.jpg

IMG_20240420_150310.jpg

  • Redaktorzy

 

"Deszcze"

 

Deszcz jak siwe łodygi, szary szum
A u okien smutek i konanie
Taki deszcz kochasz, taki szelest strun
Deszcz – życiu zmiłowanie

 

Dalekie pociągi jeszcze jadą dalej
Bez ciebie. Cóż? Bez ciebie. Cóż?
W ogrody wód, w jeziora żalu
W liście, w aleje szklanych róż

 

I czekasz jeszcze? Jeszcze czekasz?
Deszcz jest jak litość – wszystko zetrze
I krew z bojowisk, i człowieka
I skamieniałe z trwóg powietrze

 

A ty u okien jeszcze marzysz
Nagrobku smutny. Czasu napis
Spływa po mrocznej, głuchej twarzy
Może to deszczem, może łzami

 

I to, że miłość, a nie taka
I to, że nie dość cios bolesny
A tylko ciemne jak krzyk ptaka
I to, że płacz, a tak cielesny

I to, że winy niepowrotne
A jedna drugą coraz woła
I to, jakbyś u wrót kościoła
Widzenie miał jak sen samotne

 

I stojąc tak w szeleście szklanym
Czuję, jak ląd odpływa w poszum
Odejdą wszyscy ukochani
Po jednym każdy – krzyże niosąc

 

A jeszcze innych deszcz oddali
A jeszcze inni w mroku zginą
Stojąc za szkłem, co jak ze stali
I nie doznani miną, miną

 

I przejdą deszcze, zetrą deszcze
Jak kosy ciche i bolesne
I cień pokryje, cień omyje

 

A tak kochając, walcząc, prosząc
Staną u źródeł – studni ciemnych
W groźnym milczeniu ręce wznosząc
Jak pies pod pustym biczem głosu

 

Niepokochany, niezabity
Nienapełniony, niedorzeczny
Poczuję deszcz czy płacz serdeczny
Że wszystko Bogu nadaremno

 

Zostanę sam. Ja sam i ciemność
I tylko krople, deszcze, deszcze
Coraz to cichsze, bezbolesne

 

poezja: Krzysztof Kamil Baczyński

muzyka: Zygmunt Konieczny

***

Screenshot_2024-08-14-21-35-21-507_com.google.android.youtube-edit.jpg

Screenshot_2024-08-14-22-06-33-553_com.google.android.youtube-edit.jpg

Screenshot_2024-08-14-22-17-39-222_com.google.android.youtube-edit.jpg

Screenshot_2024-08-14-22-20-26-776_com.google.android.youtube-edit.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.