"Takis" - najdroższe i najostrzejsze chrupki, które jadłem w swoim życiu - wiersz
"Takis" - najdroższe i najostrzejsze chrupki, które jadłem w swoim życiu
Apostolis Anthimos - pseudonim Lakis
Gitarzysta z greckimi korzeniami
Skosztował wczoraj chrupków "Takis"
Zatęsknił za błogimi wspomnieniami
A teraz ujmę to jak najbardziej poważnie
"Takisy" to ostatni krzyk szkolnej mody
Dziewczynki i chłopcy kosztują je odważnie
I nie popijają przy tym gazowanej wody
Czterdzieści dwa złote bez jednego grosza
Na tyle wyceniają je koledzy z Meksyku
Aż szkoda wyrzucić je niezjedzone do kosza
Bo za chwilę będziemy świadkami krzyku
Pikantne są literalnie jak jasna cholera
Wykręcają gębę na wszystkie strony
Jeszcze mnie nie zawiodła pamięć szczera
Dawno nie byłem tak mocno naznaczony
Siedemnaście złotych za mniejszą paczkę
Te natomiast są wyraźnie ostrzejsze
Skręcają doszczętnie moją jadaczkę
A wyrzuty sumienia są znacznie mniejsze
Niebieska, żółta, czerwona, pomarańczowa
To Takisów meksykańskich barwy ochronne
Przygoda z nimi niekoniecznie przypadkowa
To tak jak w areszcze Świadkowe Koronne
Podobnie jak z "Hi-END Audio" - Ekskluzywność i Nisza
Takisy to towar najwyższej jakości
Nie jednemu fotografikowi pęknie klisza
Przeszyją Was wszystkich do szpiku kości
Kangie
30.11.2023