Skocz do zawartości
Reportaże

Wystawa Audio Video Show 2017

Tegoroczna wystawa była dla mnie wyjątkowa z kilku powodów. Po raz pierwszy zwiedzałem pokoje odsłuchowe w towarzystwie mojej żony, która obdarzona doskonałym słuchem a jednocześnie „nie zepsuta” chorobą audio, zwracała moją uwagę na ciekawe detale. Drugą przyczyną innej perspektywy była rezygnacja z organizacji forumowego pokoju, którą przejął Tomek1685 (dzięki brachu za kontynuacje). To zwolniło mnie ze związanych z tym obowiązków, a także zmieniło nieco perspektywę, gdzie wcześniej chcąc nie chcąc, nasuwały się porównania do naszego systemu DIY. Tak więc w dobrym nastroju, uzbrojony w dodatkową parę uszu mojej żony, ruszyłem na poszukiwanie dobrego dźwięku. Liczne spotkania z przyjaciółmi sprzyjały atmosferze, co również budowało nastrój do słuchania muzyki. Muszę przyznać, że w tej edycji wystawy wyjątkowo wiele systemów wypadło korzystnie, a całość spowodowała, że gasnący ostatnio entuzjazm do naszego hobby rozpalił się u mnie na nowo.

 

Tak jak wspomniałem wyżej, w wielu pokojach można było znaleźć dobry dźwięk a także ciekawą, różnorodną muzykę. Często słyszę narzekania na dobór repertuaru, na co muszę stanowczo zaprotestować. Jedni piszą z przekąsem o „audiofilskim plumkaniu”, inni mówią- po co komuś drogie audio do prostej muzyki rockowej, metalowej czy pop-u. Wystawcy często zmieniali wykonawców, o czym przekonałem się odwiedzając kilkukrotnie najciekawsze pokoje. Nie spotkałem też problemów z włączeniem wskazanej przez siebie płyty. Nie rozumiem więc zarzutów wypływających na forum, które uważam za niezasadne i szukaniem dziury w całym.

 

Czas na kilka słów o najciekawszych naszym zdaniem systemach. Zapewne znajdą się osoby, które nie zgodzą się z naszą oceną, wszak gusty są różne. Trzeba też pamiętać, że wystawa trwa kilka dni, a wystawcy często zmieniają konfiguracje lub ustawienia sprzętu. Wiemy dokładnie, ile może zmienić przesunięcie kolumn o kilka centymetrów, czy zmiana miejsca w sali odsłuchowej. Tak więc prosimy o wstrzemięźliwość w krytykowaniu naszych ocen, przy tak wielu zmiennych nie sposób obiektywnie wydawać werdyktów. To, co nam przypadło do gustu działo się pod wpływem chwili, repertuaru, i upodobań. Wspólnie z żoną stawiamy na rześkość brzmienia, precyzję w operowaniu niskimi częstotliwościami i głęboko ustawioną scenę. Nie boimy się ostrości, o ile są zawarte w muzyce, nie lubimy pogrubienia maskującego detale, dobarwiania rzeczywistości czy kształtowania dźwięku pod daną muzykę. Tyle pokrótce o preferencjach, żeby oddać perspektywę z jakiej dokonaliśmy oceny.

 

Pierwsze, niekwestionowane miejsce należy się naszym zdaniem systemowi wystawianemu przez Audiofast, znajdującemu się na stadionie narodowym w Sali TVP3. System ten został oparty o kolumny Wilson Audio Alexx, wzmacniacze D’Agostino i źródło ze stajni DCS. Wszystko to zostało połączone kablami Shunyata.

Swoboda! Tak, to pierwsze co do głowy przychodzi słuchając muzyki z tego systemu. Kontrolne sprawdzenie niskich częstotliwości i… ulga. Nie łatwo opanować dół pasma, co było najczęstszym mankamentem wielu innych prezentacji. Tutaj wzorcowo trzymany rytm, różnobarwność i doskonałe, niskie zejście. Całość gładka i dynamiczna jednocześnie, dokładna, ale nie sucha, głęboka i szeroka scena z precyzyjnym umiejscowieniem muzyków w przestrzeni. Cóż tu więcej się rozpisywać, to trzeba było usłyszeć. Jedynie cieniem się kładzie cena zestawu, robiąc go nieosiągalnym dla większości z nas.

Brawo! To jedna z najlepszych prezentacji na przestrzeni kilku ostatnich lat.

 

ccs-24402-0-56479500-1511358390_thumb.jpg

 

Kolejne miejsce na podium zajął system zbudowany przez Audioconnect/Albedo, który można było podziwiać w pokoju Hetman II hotelu Radison Blue Sobieski. Doprawdy, zadziwia mnie jak koledzy z Bydgoszczy potrafią przygotować prezentacje. To już czwarty rok z rzędu, gdy muszę chwalić zastany dźwięk, i to bez względu na poziom cenowy sprzętu, jaki w danej edycji imprezy postanowią pokazać. Tym razem system opierał się na średniej wielkości monitorach mało znanej do tej pory firmy Jean Marie Reynaud o wdzięcznej nazwie modelu- Offrande Supreme V2, doskonałego wzmacniacza Wells Audio Innamorata, przedwzmacniacza lampowego ART Audio Conductor, przetwornika C/A Formula oraz oczywiście topowego okablowania Albedo Metamorphosis. Tutaj doszło do dużego zaskoczenia, ponieważ po raz pierwszy firma pokazała kable zasilające. Kilka lat temu miałem okazję wypróbować dobrze brzmiącą, prototypową sieciówkę, jednak ta nigdy nie weszła do produkcji. Sam Grzegorz Gierszewski, zapierał się i studził zapał. Widać pod naporem próśb kupujących produkty Albedo, w końcu ugiął się, co dało widoczny na wystawie efekt soniczny. Kable wróciły z imprezy wraz ze mną do Inowrocławia (opiszę je w osobnym artykule). Gravity, bo o nich mowa, zostały wykonane w całość z przewodów ze srebra monokrystalicznego o łącznej średnicy 3,24mm2.

Pomieszczenie zostało wyposażone w rozpraszające fale dźwiękowe, ciekawie wyglądające panele akustyczne firmy Acostic Manufacture.

Świeżość! To znak rozpoznawczy usłyszanej muzyki. W porównaniu do wielu innych pokoi, jakby wszystko stało się bardziej czyste, wypływające z bardziej czarnego tła. Żywe, dobrze zdefiniowane brzmienie, o doskonałej przejrzystości pozwalającej na wgląd w nagranie. Dźwięk oderwał się całkowicie od przetworników i budował efektowną scenę muzyczną. Kapitalnie zostały odwzorowane instrumenty strunowe, wszelkie „przeszkadzajki” oraz blachy. Średnica pozwalała na pokazanie różnic w barwie nagrania. Dół pasma był dobrze zestrojony z resztą, doskonale sobie radził ze zmianami tempa oraz gęstymi aranżacjami. Oczywiście, są kolumny z dużymi przetwornikami, te potrafią wytworzyć większe ciśnienie akustyczne (choćby powyżej opisane Wilson Audio Alexx), jednak tam często zaczynają się problemy z okiełznaniem dużego głośnika. Tutaj wszystko miało swoje miejsce i proporcje. Doskonały dźwięk, za stosunkowo umiarkowaną cenę.

 

ccs-24402-0-34970700-1511359003_thumb.jpg

 

Ostatnie miejsce na pudle otrzymuje Grobel Audio zajmujący stałe miejsce w hotelu Golden Tulip w sali Magnolia. Podobnie jak w przypadku systemów zestawianych przez Audioconnect/Albedo, w pokoju Grobel Audio od kilku lat dźwięk stoi na wysokim poziomie. Estetyka dźwiękowa jest nieco bardziej lampowa, delikatniejsza i płynna, jednak nigdy nie poluzowana. Tak podawane dźwięki są bardziej relaksacyjne, przyjemne w dłuższym odbiorze. Osobiście wolałbym odrobinkę więcej pazura i konturu w dole pasma, ale cała reszta brzmi tak dobrze, więc nie będę się czepiał. Zresztą tutaj wystarczyłoby wymienić którąś z lampek (rozmawiałem o tym z kolegami prezentującymi zestaw) i w łatwy sposób dopasować brzmienie do własnych preferencji.

 

ccs-24402-0-06964600-1511359231_thumb.jpg

 

 

Wyróżnienia:

Wysoko, na siódmym piętrze hotelu Radisson Blu Sobieski w pokoju 702, firma Audio Anatomy prezentowała system którego sercem były kolumny Manger Audio P1. Głośniki były zasilane wzmacniaczem Audia FLS 10, a za źródło odpowiadała elektronika Rockna Electronics. Żeby się nadmiernie nie rozwodzić- dynamika, powietrze, spójność w całym paśmie przenoszonego dźwięku, a do tego fajna scena muzyczna.

 

ccs-24402-0-92579000-1511359539_thumb.jpg

 

Kolejne wyróżnienie adresuje ponownie firmie Audioconnect/Albedo. Drugi system timu został umiejscowiony w pokoju Hetman I hotelu Radisson Blue Sobieski. Można było tam usłyszeć zadziwiające właściwości kreowania dużego dźwięku z nowych niewielkich mini monitorów Diapasona Karis III. W roli źródła zastosowano przetwornik C/A La scala oraz transport La Diva. Za wzmocnienie sygnału odpowiadał wzmacniacz lampowy Dimd PP10. Całość została spięta nowymi kablami Monolit.

 

ccs-24402-0-51980500-1511359825_thumb.jpg

 

 

W hotelu Tulip tradycyjnie można było znaleźć elektronikę Ayona zasilającą kolumny Lumen White od dobrze znanego dystrybutora sprzętu audio, firmy Nautilus. Od pierwszych taktów można było usłyszeć lampową barwę, tak charakterystyczną dla Ayona. Z zamkniętymi oczami rozpoznałbym ten dźwięk skupiający się na wiernym oddaniu dużych składów orkiestrowych grających muzykę poważną. Poza walorami sonicznymi, warto było też posłuchać wykładów Wojtka Pacuły opowiadającego o historii pierwszych nagrań cyfrowych.

 

ccs-24402-0-66692400-1511364376_thumb.jpg

 

Ranga oraz jakość wystawy podlegają ciągłemu wzrostowi, dzięki czemu możemy się cieszyć coraz większą ilością pokazywanego sprzętu i innych atrakcji. Coraz częściej swoją obecnością uświetniają prezentacje znane osobistości radiowe i telewizyjne, chodzące encyklopedie wiedzy w dziedzinie muzyki. Serce człowiekowi rośnie, gdy może uścisnąć dłoń takich osób jak Marek Sierocki czy Piotr Metz, posłuchać jak snują sieć swoich opowieści przeplatanych fragmentami muzyki, zrobić sobie pamiątkową fotkę. To są magiczne chwile. Szkoda, że nie mogłem zobaczyć innych legend dziennikarstwa muzycznego, które również były obecne na wystawie: Hirek Wrona, Piotr Baron, Rafał Bryndal czy w końcu Marek Niedźwiedzki. Cóż, myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać.

 

ccs-24402-0-33118000-1511375946_thumb.jpg

 

Czytającym te słowa polecam - w przyszłym roku zabierzcie ze sobą małżonkę, to zmieni wasze relacje, co pozwoli bardziej cieszyć się tym wspaniałym hobby. Pamiętajcie tylko o tym, że kobiety potrzebują odrobiny luksusu. Zapewniam, ten dodatkowy wysiłek zwróci się z nawiązką.

 

 

Tekst oraz zdjęcia:

Joanna i Robert Trzeszczyńscy

 

PS. Pozwolę sobie na odrobinę prywaty i specjalne podziękowania skieruję w kierunku mojej żony. Dziękuję Ci serdecznie. Teraz lepiej zrozumiesz moją wieloletnią pasję.

Data dodania




Czas festiwali – czyli sezon na muzyczne zajawki, nowe brzmienia i ludzi, których nie znasz, ale czujesz jakbyś znał całe życie.

No i poszło. W powietrzu czuć już nie tylko zapach grillowanego sera halloumi i rozgrzanego asfaltu, ale też ten dreszcz podskórny – zbliża się czas festiwali. Dla niektórych to coroczny rytuał, coś w rodzaju letnich rekolekcji muzycznych. Dla innych – przygoda, która zaczyna się od „idziemy tylko na jeden dzień” i kończy trzy dni później w namiocie, z nową paczką ludzi i głową pełną dźwięków, których wcześniej nawet nie znałeś. Festiwale vs. koncerty – więcej niż różnica w cenie biletu

AudioNews
AudioNews
Felietony

iFi Audio zaskakuje z trzema nowymi produktami – OMNI USB, UP Travel i GO pod Air

iFi Audio, pionier w dziedzinie innowacyjnych rozwiązań audio, wprowadza na rynek trzy przełomowe urządzenia zaprojektowane z myślą o najbardziej wymagających użytkownikach. Nowości – OMNI USB, UP Travel oraz GO pod Air – potwierdzają zaangażowanie firmy w dostarczanie bezkompromisowej jakości dźwięku zarówno w warunkach domowych, jak i w podróży. OMNI USB – Nowa generacja kondycjonerów USB OMNI USB to flagowy kondycjoner USB firmy SilentPower, czyli podfirmy iFi Audio – stworzony dla

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Eurowizja 2025: Czas na drugi półfinał! Kto powalczy o miejsce w finale z Justyną Steczkowską?

Po emocjonującym pierwszym półfinale, w którym Justyna Steczkowska zapewniła sobie miejsce w wielkim finale Eurowizji 2025, czas na drugą odsłonę zmagań. Już dziś, 15 maja, oczy całej Europy ponownie skierują się na Bazyleę — to właśnie tam rozegra się drugi półfinał 69. Konkursu Piosenki Eurowizji. Steczkowska w finale. Polska ponownie w grze o wysokie miejsce Wtorkowy występ Justyny Steczkowskiej był jednym z najbardziej komentowanych momentów pierwszego półfinału. Artystka zaprezent

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Newsy

Premiera Audiolab D7 i D9

Po latach skupienia na urządzeniach zintegrowanych brytyjska marka Audiolab wraca do korzeni, prezentując dwa nowe, zaawansowane przetworniki cyfrowo-analogowe – modele D7 i D9. Te nowoczesne urządzenia zostały zaprojektowane zarówno z myślą o użytkownikach desktopowych, jak i miłośnikach klasycznych systemów hi-fi. Powrót legendy – DACi z rodowodem M-DAC Audiolab to marka z wieloletnią tradycją w projektowaniu urządzeń cyfrowych. Nowe przetworniki D7 i D9 można uznać za duchowych spad

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Eurowizja 2025: Polska walczy o finał! Justyna Steczkowska wystąpi dziś w pierwszym półfinale

Nadszedł długo wyczekiwany moment dla fanów Eurowizji – we wtorek, 13 maja, rozpoczyna się 69. Konkurs Piosenki Eurowizji! W pierwszym półfinale na scenie w szwajcarskiej Bazylei zaprezentuje się piętnastu wykonawców, w tym reprezentantka Polski – Justyna Steczkowska z utworem Gaja. To właśnie dzisiejszego wieczoru poznamy pierwszych finalistów, którzy już w sobotę zawalczą o zwycięstwo w wielkim finale.   Polska z numerem 2 – kiedy wystąpi Justyna Steczkowska? Show otworzy duet z Is

AudioNews
AudioNews
Newsy 6


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.