Skocz do zawartości
Kolumny

Indiana Line Tesi 2

O ile dobrze sobie przypominam w historii audiostereo jeszcze nie mieliśmy podobnego przypadku, ale wszystko wskazuje na to, że jeśli chodzi o portfolio Indiana Line, to lada moment będziemy mieli przetestowane wszystkie modele. Wystarczy bowiem, nawet niezobowiązująco rzucić okiem do „portalowego magazynu” (bynajmniej nie chodzi o składzik z szortami), by zauważyć zaskakującą regularność z jaką pojawiają się na jego łamach kolumny ww. producenta. Nie chcąc jednak przynudzać i zarazem sztucznie szprycować wierszówki długą litanią goszczących u nas, bądź odsłuchanych w kontrolowanych – salonowych warunkach monitorów, podłogówek, centralnych, czy też subwooferów ograniczę się li tylko do serii Tesi a de facto posługując się firmową nomenklaturą „Nowej Tesi”, którą z racji niniejszego testu możemy uznać za „zaliczoną” i to z niewielkimi repetami. Nie dość bowiem, że miałem okazję gościć u siebie 3-ki i 5-ki, to w ramach właśnie salonowej sesji weryfikowałem możliwości kompletnego zestawu w skład którego weszły „topowe” 6-ki, najmniejsze z rodziny 2-ki i centralna 7-ka. Czyli na dobrą sprawę już wtedy mogłem uznać zadanie za wykonane. Okazało się jednak, że Sieć Salonów Top HiFi & Video Design w wiadomym temacie miała nieco inne zdanie, w wyniku czego jakiś czas temu dotarły do mnie wchodzące w skład ww. systemu mini-monitory Tesi 2, na których test serdecznie zapraszam.

Indiana_Line_Tesi2-0002.jpg Indiana_Line_Tesi2-0003.jpg

Indiana_Line_Tesi2-0004.jpg Indiana_Line_Tesi2-0005.jpg

Indiana_Line_Tesi2-0006.jpg Indiana_Line_Tesi2-0007.jpg

Indiana_Line_Tesi2-0008.jpg Indiana_Line_Tesi2-0009.jpg

Indiana_Line_Tesi2-0010.jpg Indiana_Line_Tesi2-0011.jpg

Indiana_Line_Tesi2-0012.jpg Indiana_Line_Tesi2-0013.jpg

Jak już zdążyłem wspomnieć 2-ki to najmniejsze z rodziny Tesi i proszę mi wierzyć na słowo – one są naprawdę niemalże kieszonkowe. Z racji niezwykle mało absorbujących gabarytów 14 x 24,5 x 18 cm i pomijalnej wagi (3kg) pakowane są w „zbiorczy” karton, który rozmiarami nie przekracza takiego przeznaczonego na … sześciopak wina. Pokryte winylową folią imitującą drewno (Mokka) obudowy delikatnie zaokrąglono na krawędziach i wyposażono w magnetycznie mocowane tekstylne maskownice. Front każdej z kolumn zajmują umieszczona w niewielkim falowodzie z charakterystycznym prostokątnym, gumowanym kołnierzem 26 mm tekstylna kopułka wysokotonowa, której towarzyszy 12 cm polipropylenowy, wzbogacony miką, mid-wooferek z zawieszeniem Dual-Wave. Z kolei na plecach znajdziemy zestaw pojedynczych terminali i niewielki otwór kanału bas refleks z dedykowaną piankową zatyczką. Nie wiem w jakim stanie tytułowe kolumienki opuszczają  fabrykę, lecz dostarczona na testy parka już była uzbrojona w gumowe stopki zapobiegające przesuwaniu się kolumn po płaskich powierzchniach, co z racji mało imponującej wagi samych kolumn jest niejako koniecznością. Od siebie dodam tylko to, że dysponując dość masywnym okablowaniem głośnikowym w trakcie testów dodatkowo dociążyłem 2-ki kilogramowymi odbojnikami do drzwi. Od strony elektrycznej mamy do czynienia z dość łatwym do wysterowania dwudrożnym układem o impedancji 4 - 8 Ω i skuteczności 89 dB z częstotliwością podziału ustaloną na 2400 Hz.

Przechodząc do części odsłuchowej niemalże podskórnie czułem, że ustawiona przez starsze i zarazem większe rodzeństwo poprzeczka może okazać się dla Tesi 2 zawieszona nieco zbyt za wysoko. W końcu już 3-ki musiały dostać odpowiednio wydajne wzmocnienie, by poradzić sobie w 24-metrowym, otwartym na hall pokoju. Wskazywały na to również salonowe odsłuchy zestawu wielokanałowego, w którym 2-ki pełniły li tylko rolę kolumn efektowych i już wtedy nieco odstawały od reszty rodzeństwa. Dlatego też po kilku próbach wykorzystania ich w roli klasycznego, stereofonicznego nagłośnienia, czyli zastąpienia zarówno moich dyżurnych Dynaudio Contour 30, jak i równolegle testowanych potężnych AudioSolutions Figaro L2 dałem sobie spokój z zaklinaniem rzeczywistości i zaprzestałem dalszych działań ewidentnie noszących znamiona masochizmu. Mówiąc wprost w takim metrażu tytułowe Indiany Line po prostu się męczą i męczą przy okazji słuchacza starając się, z resztą bezskutecznie, acz rozpaczliwie wypełnić zbyt dużą dla nich kubaturę dźwiękiem. Oczywiście mowa tu o prowadzonych na cywilizowanych, acz dalekich od niezobowiązującego dźwiękowego tła, poziomach głośności i repertuarze niekoniecznie zgodnym z windzianymi smętami serwowanymi przez Kenny’ego G. Niby akustyczne utwory z „Good Apollo I'm Burning Star IV Volume One: From Fear Through The Eyes Of Madness” Coheed And Cambria nie wypadały tak źle, gdyż brak podstawy basowej a tym samym lekkość dźwięku niespecjalnie w nich przeszkadzała, jednak wystarczył „Welome Home”, by Tesi rzuciły ręcznik na ring. W tym momencie nie pozostało mi nic innego jak tylko zaprząc je do roli stricte desktopowego nagłośnienia, w której to sprawdziły się … wprost wybornie. Oczywiście nadal załączone w zestawie piankowe zatyczki bas refleksów mogły spokojnie drzemać w kartonach, ale wreszcie wszystko wróciło do normy i można było skupić się na muzyce a nie poszukiwaniach ratunku dla wypluwających płuca kolumienek. Niemniej jednak mając je dosłownie i w przenośni na wyciągnięcie ręki po pierwsze można było zjechać z poziomem głośności, a po drugie przestać selekcjonować na wejściu materiał muzyczny, więc zamiast barokowej kameralistyki bez większych skrupułów serwowałem im wysokoenergetyczną stawę w postaci „Darker Still” Parkway Drive, czy „AfterLife” Five Finger Death Punch, gdzie drący się wniebogłosy jegomoście i towarzysząca im zgraja wydzierganych szarpidrutów jeńców z reguły nie biorą. Bas może nie eksplorował czeluści Hadesu, lecz był satysfakcjonująco sprężysty, energetyczny i zróżnicowany. Z kolei średnica zachowywała zdroworozsądkową równowagę pomiędzy wysyceniem, komunikatywnością i rozdzielczością z jednej strony nieco dociążając i dosaturowując przekaz, jednocześnie pilnując swojego miejsca w szeregu, zdroworozsądkowo unikając sztucznego wypychania w stronę słuchacza. Najbliżej starszego rodzeństwa było natomiast górze, co swoją drogą, jeśli uwzględnimy fakt wykorzystywania przez wszystkie Tesi takich samych tweeterów, nie powinno dziwić. Jest zatem słodko, gładko i zarazem rozdzielczo, co w połączeniu z brakiem tendencji do podkreślania sybilantów działa tylko na jej korzyść.

Jak z powyższego testu jasno wynika Indiana Line Tesi 2 mają oczywiste – wynikające tak z ich gabarytów, jak  i praw fizyki ograniczenia. Jeśli jednak wykorzystamy je w „desktopowej” (nabiurkowej) roli, bądź wylądują w 12-15 metrowym pokoju, to nie przewiduję absolutnie żadnych problemów z ich strony i to niezależnie od repertuaru jaki im zaserwujemy.

Marcin Olszewski

System wykorzystany podczas testu
– CD/DAC: Vitus Audio SCD-025 Mk.II
– Odtwarzacz plików: Lumïn U2 Mini + Farad Super3 + Farad DC Level 2 copper cable + Omicron Magic Dream Classic; I-O Data Soundgenic HDL-RA4TB
– Gramofon: Denon DP-3000NE + Denon DL-103R
– Przedwzmacniacz gramofonowy: Tellurium Q Iridium MM/MC Phono Pre Amp
– Selektor źródeł cyfrowych: Audio Authority 1177
– Wzmacniacz zintegrowany: Vitus Audio RI-101 MkII + bezpiecznik Quantum Science Audio (QSA) Violet
– Kolumny: Dynaudio Contour 30 + podkładki Acoustic Revive SPU-8 + kwarcowe platformy Base Audio
– IC RCA: Furutech FA-13S; phono NEO d+ RCA Class B Stereo + Ground (1m)
– IC XLR: Vermöuth Audio Reference; Furutech DAS-4.1
– IC cyfrowe: Fadel art DigiLitz; Harmonic Technology Cyberlink Copper; Apogee Wyde Eye; Monster Cable Interlink LightSpeed 200
– Kable USB: Wireworld Starlight; Vermöuth Audio Reference USB; ZenSati Zorro
– Kable głośnikowe: WK Audio TheRay Speakers + SHUBI Custom Acoustic Stands MMS-1
– Kable zasilające: Esprit Audio Alpha; Furutech FP-3TS762 / FI-28R / FI-E38R; Organic Audio Power + Furutech CF-080 Damping Ring; Acoustic Zen Gargantua II; Furutech Nanoflux Power NCF
– Listwa zasilająca: Furutech e-TP60ER + Furutech FP-3TS762 / Fi-50 NCF(R) /FI-50M NCF(R)
– Gniazdo zasilające ścienne: Furutech FT-SWS-D (R) NCF
– Switch: QSA Red + nóżki Silent Angel S28 + zasilacz Farad Super6 + Farad DC Level 2 copper cable
– Przewody ethernet: In-akustik CAT6 Premium II; Audiomica Laboratory Anort Consequence, Artoc Ultra Reference, Arago Excellence; Furutech LAN-8 NCF; Next Level Tech NxLT Lan Flame
– Platforma antywibracyjna: Franc Audio Accessories Wood Block Slim Platform
– Stolik: Solid Tech Radius Duo 3
– Panele akustyczne: Vicoustic Flat Panel VMT

Dystrybucja: Sieć Salonów Top HiFi & Video Design https://www.tophifi.pl/
Cena: 1 498 PLN

Dane techniczne
Konstrukcja: 2-drożna/Bass-reflex/podstawkowa
Wykorzystane przetworniki
- wysokotonowy: 26 mm
- nisko/średniotonowy: 120 mm
Pasmo przenoszenia: 55 - 22000 Hz
Skuteczność: 89 dB (2.83 V / 1 m)
Częstotliwość podziału: 2400 Hz
Impedancja: 4 - 8 Ω
Rekomendowana moc wzmacniacza: 30 - 80 W
Wymiary (S x W x G): 140 x 245 x 180 mm
Waga: 3 kg
Wersje wykończenia: Biały, Czarny, Mokka

Data dodania

Fezz Sagita Prestige EVO – pierwszy ZBALANSOWANY przedwzmacniacz w ofercie Fezz!

Fezz Audio prezentuje Sagita Prestige EVO – pierwszy w swojej ofercie lampowy, zbalansowany przedwzmacniacz liniowy. Został on zaprojektowany dla najbardziej wymagających użytkowników. Model wyposażono w cztery wejścia RCA (w tym jedno direct) oraz dwa zbalansowane XLR, a także w dwie pary wyjść RCA i XLR. Dzięki temu Sagita Prestige EVO doskonale sprawdzi się w klasycznych systemach stereo. Za brzmienie odpowiadają starannie dobrane, niskoszumowe lampy 12AU7/ECC82, które zapewniają precyzyj

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Audio-Technica ATH-ADX3000

Skoro dosłownie przed momentem zaprezentowaliśmy propozycję skierowaną dla miłośników mobilności, to tym razem, dla równowagi z tego samego źródła i z tego samego portfolio postanowiliśmy pozyskać coś mogącego zainteresować domatorsko zorientowanych audiofilów i melomanów. Skoro bowiem większość domowników ma zamiar wybyć a i prawdopodobieństwo decybelujących pod oknami „bąbelków” spada niemalże do zera, to wreszcie, zamiast odcinających nas od otoczenia wyposażonych w zaawansowane ANC konstrukc

Fr@ntz
Fr@ntz
Słuchawki

Audio-Technica ATH-CKS30TW+

Choć zaokienna aura na to nie wskazuje a i pesymistyczne prognozy meteorologów o czających się tu i ówdzie arktycznych wirach mogą nieco pokrzyżować wyjazdowe plany, fakt nadchodzącej wielkimi krokami majówki jest niepodważalny, więc trudno się dziwić, iż co bardziej niecierpliwi już zaczynają ustawiać się w blokach startowych. Dlatego też jak co roku jednostki niewyobrażające sobie odstawienia muzyki nerwowo rozglądają się za akcesoriami takowy kontakt z ulubionymi dźwiękami zapewniającymi. Na

Fr@ntz
Fr@ntz
Słuchawki

Sezon festiwali 2025 nadchodzi – i będzie się działo!

Jeśli czujesz, że zbliżające się lato to nie tylko czas krótkich spodenek i lodów na patyku, ale przede wszystkim muzyka na żywo, śpiew pod sceną i ten specyficzny kurz unoszący się nad festiwalowym polem – to znaczy, że wiesz, co dobre. Bo sezon koncertów plenerowych i festiwali muzycznych w Polsce to coś, co fani dźwięków świętują niemal jak narodowe święto. A 2025 rok zapowiada się naprawdę kozacko. Zaczynamy klasykiem – Męskie Granie. To nie tylko seria koncertów, to zjawisko kulturowe,

AudioNews
AudioNews
Felietony

Laudberg M1

O ile w High-Endzie sky is the limit, czyli ceny już dawno poszybowały daleko poza Układ Słoneczny, tak w tzw. budżetówce da się zaobserwować zdecydowanie bardziej optymistycznie nastawiający do życia trend. Otóż okazuje się, iż wbrew pozorom i rozsiewanemu defetyzmowi o dramatycznym spadku jakości dostępnych na rynku towarów parafrazując szkoleniowców naszych boiskowych kopaczy nawet w segmencie zaskakująco niskich cen „nie ma słabych drużyn”. Po czym wnoszę? A po reprezentantkach do teraz zupe

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.