Skocz do zawartości
Kolumny

Kolumny Tannoy Revolution XT 6

Wyspecjalizowany przetwornik Dual Concentric doskonale sprawdza się również w przypadku niewielkich kolumn podstawkowych, gdzie cechy monitorowego brzmienia nabierają szczególnego znaczenia

 

Nowa seria kolumn marki Tannoy pokazuje, w jakim kierunku podąża ten brytyjski producent i na czym skupia największą uwagę. Rozwój technologii Dual Concentric ma dla Tannoya ogromne znaczenie, bo to głównie dzięki temu słynnemu przetwornikowi koncentrycznemu ta firma stała się znana na całym świecie. Połączenie kopułki wysokotonowej wraz ze stożkiem odtwarzającym pasmo średnich i niskich tonów w jeden przetwornik pracujący w pełnym paśmie okazało się kluczem do sukcesu. Z początku technologia Dual Concentric dostępna była tylko w najdroższych modelach Tannoya. Ale w ostatnich latach producent zaczął stosować ją również w tańszych zespołach głośnikowych, dzięki czemu stały się one bardziej charakterystyczne, z dźwiękiem zbliżonym do tego, na czym Tannoy zbudował swoją potęgę. Testowane monitory należą do nowej serii Revolution zaprojektowanej w zasadzie od podstaw, opierającej się również na nowo opracowanym przetworniku Dual Concentric stworzonym specjalnie z myślą o tańszych zespołach głośnikowych wytwarzanych przez Tannoya. Miłośnicy niewielkich kolumn mogą więc zacierać ręce, bowiem do sprzedaży trafił model nie tyle nawiązujący do legendarnych konstrukcji brytyjskiego producenta, ile koncentrujący w sobie najlepsze rozwiązania konstrukcyjne z punktu widzenia miłośników monitorowego brzmienia.

 

Monitor jak się patrzy!

Testowane wcześniej podłogowe kolumny należące do nowej serii Revolution wywarły na mnie ogromne wrażenie, bo okazało się, że nowy przetwornik Dual Concentric stworzony z myślą o tańszej serii kolumn marki Tannoy wykonuje kawał dobrej roboty. Tam jednak był on wspomagany przez dodatkowy woofer pracujący w paśmie niskich tonów, a sama kolumna dysponowała znacznie większą komorą, więc automatycznie była ona zdolna efektywniej przetwarzać pasmo basu. W przypadku niewielkich kolumn przeznaczonych na podstawkę mamy do czynienia z zupełnie inną sytuacją, bo zostały one zaprojektowane przede wszystkim z myślą o pracy w mniejszych pomieszczeniach. Jeśli ktoś decyduje się na kupno tego typu kolumn, robi to najczęściej ze względu na ograniczoną ilość miejsca w pokoju, ale też niższą cenę czy wreszcie walory brzmieniowe. Sercem XT 6 jest naturalnie przetwornik Dual Concentric, sprawiający, że takie cechy, jak homogeniczność czy zwartość brzmienia, za które cenione są konstrukcje podstawkowe, nabierają jeszcze większego znaczenia, dzięki czemu te kolumny są w stanie zaprezentować muzykę w jakości zwykle niedostępnej dla większości zespołów głośnikowych w tej cenie. Seria Revolution opiera się na dopracowanych konstrukcjach, więc nie dziwi mnie fakt, że kolejne testowane przeze mnie kolumny, należące do tej serii, również nie pozostawiają zbyt wiele do życzenia, nie tylko pod kątem solidności wykonania czy jakości zastosowanych materiałów, ale również pod względem estetyki. Śmiało można rzec, że nowe kolumny marki Tannoy prezentują śmiały, nowoczesny design, poparty ciekawymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Niewielka skrzynka z widocznym (naturalnie po zdjęciu płóciennej maskownicy) przetwornikiem Dual Concentric Omnimagnet zachowuje idealne proporcje – kompaktowe obudowy nie przytłaczają, ale też nie są mikrusami, więc mamy prawo od nich oczekiwać niezłego basu. Aluminiowy polerowany pierścień przetwornika Dual Concentric Omnimagnet idealnie współgra z chromowanymi tulejami łączącymi cokół ze skrzynką. Bynajmniej wspomniane tuleje, mimo że dodają kolumnom urody, nie pełnią tylko i wyłącznie funkcji ozdobnej, ale są też bardzo ważnym elementem wchodzącym w skład układu rezonansowego – ustalają dystans między znajdującym się od spodu skrzyni wylotem z tunelu bas-refleks a cokołem. Ten układ tworzy swego rodzaju dodatkową, dosyć wysoką szczelinę, z której to fale niskotonowe wydobywają się w promieniu 360 stopni, co ma bardzo korzystny wpływ na rozkład ciśnienia promieniowanych niskich częstotliwości, a co za tym idzie minimalizację niekorzystnych interakcji z pomieszczeniem. Podobny układ stosuje również w swoich kolumnach marka Castle (tam jednak szczelina odgrywa jeszcze większą rolę, bo działa ona na zasadzie tunelu rezonansowego; w miejscu gdzie zwykle montuje się rurę znalazł się zwykły otwór, więc tak naprawdę niewielka wysokość szczeliny wynika ze strojenia do pożądanej częstotliwości rezonansowej – stwarza ona taki opór akustyczny, jaki ma miejsce w przypadku długiego tunelu o niewielkiej średnicy). Tak więc przyszły użytkownik XT 6 nie będzie musiał specjalnie przejmować się poszukiwaniem właściwego miejsca dla tych kolumn – podczas testu przeprowadziłem wiele prób i okazało się, że XT 6 odtwarzają bas bez najmniejszych zakłóceń, zarówno wtedy, kiedy ustawiłem je na komodzie w bezpośredniej bliskości ściany, jak i również, gdy wylądowały na standach w odległości 1,5 metra od ściany. W przypadku takich kompaktowych skrzynek sztywność obudów jest zwykle wysoka (pod warunkiem, że wykonano je z płyt MDF o pożądanej grubości) i testowane XT 6 rzeczywiście takie są – narażone na wibracje, zwłaszcza boczne ścianki są tak sztywne, że absolutnie nie ma obaw o to, by mogły wystąpić niekorzystne podbarwienia wynikające z niekontrolowanych rezonansów obudowy. Taka kompaktowa skrzynka zapewnia bardzo dobre warunki pracy dla przetwornika Dual Concentric Omnimagnet. A jeśli już mowa o tym koncentrycznym przetworniku, to muszę podkreślić, że jest to bardzo wyszukana i nietuzinkowa konstrukcja, ponieważ znajdujący się w centrum stożka nisko-średniotonowego głośnik wysokotonowy promieniuje fale dźwiękowe nie tylko za pośrednictwem odpowiednio ukształtowanego korektora akustycznego, ale też tuby, która powstała w wyniku zagospodarowania miejsca w centrum celulozowego stożka. Zarówno tubka, jak i korektor akustyczny mają spory wpływ na ostateczny kształt brzmienia głośnika wysokotonowego – tubka zwiększa efektywność o kilka decybeli, a wspomniany korektor akustyczny w kształcie pocisku kontroluje rozprzestrzenianie się dźwięku promieniowanego przez kopułkę wysokotonową.

 

Wspaniały dźwięk

Dzięki udoskonalonemu przetwornikowi Dual Concentric Omnimagnet testowane monitory XT 6 prezentują jednorodny dźwięk w szerokim zakresie promieniowania. A to z kolei przekłada się na znakomicie kreśloną stereofonię z wręcz holograficznymi źródłami pozornymi. Koncentryczne przetworniki od zawsze miały przewagę nad tradycyjnymi układami pod względem przestrzenności brzmienia, ale Tannoy wyniósł tę technologię na zupełnie nowy poziom. Dzięki takim kolumnom, jak XT 6 użytkownicy, którzy nie mogą pozwolić sobie na droższe produkty Tannoya, mogą odczuć magię brzmienia koncentrycznego przetwornika – chluby marki Tannoy. Słuchając tych kolumn, od razu moją uwagę przykuła czytelna głębia sceny dźwiękowej – poszczególne źródła pozorne materializowały się na scenie budowanej między kolumnami, jakbym miał do czynienia niemal z wykonaniem na żywo. Podczas odsłuchu klasyka „Kind Of Blue” zarówno brzmienie kontrabasu Paula Chambersa, jak i trąbki Milesa Davisa było wyraźnie oddzielone od fortepianowych poczynań Billa Evansa. W zasadzie pierwszy raz spotkałem się z tym, żeby zespoły głośnikowe w tej cenie z taką łatwością budowały scenę dźwiękową, gdzie każdy instrument miał swoje miejsce w przestrzeni. Źródła pozorne prezentowane zarówno z przodu, jak i ulokowane w głębi sceny, nie zlewały się. Jestem przekonany, że jest to właśnie zasługa układu magnetycznego Omnimagnet, dzięki któremu cewka kopułki wysokotonowej oraz cewka stożka nisko-średniotonowego znalazły się dokładnie na tej samej płaszczyźnie, promieniując z tego samego punktu. To z kolei pozwala uniknąć nie tylko opóźnień czasowych, ale też typowych przesunięć fazowych, najczęściej trapiących układy, gdzie w jakiś sposób nie do końca da się akustycznie wyrównać obydwa współpracujące ze sobą głośniki. Na tym właśnie polega esencja koncentrycznego przetwornika marki Tannoy, że idealnie radzi sobie z tymi problemami, jednocześnie powodując, że te niedrogie monitory są w stanie tak rzetelnie odwzorować to, co działo się na scenie podczas nagrywania tej wspaniałej jazzowej płyty. Dodatkowo wrażenie obszerności brzmienia potęguje fakt, że XT 6 są średniej wielkości kolumnami podstawkowymi i nie przytłaczają gabarytami, więc jest im po prostu łatwiej zniknąć z pokoju i zostawić słuchacza sam na sam z muzyką. Ale o to przecież w monitorowym brzmieniu chodzi, żeby zatrzeć tę subtelną granicę między słuchaczem a kolumnami, sprawiając tym samym sugestywne wrażenie obcowania z jak podczas wykonania na żywo. Słuchając XT 6 w pokoju o powierzchni 20 metrów kwadratowych, poczułem się, jakbym słuchał tej jazzowej muzyki na żywo, właśnie ze względu na fenomenalnie kreśloną scenę dźwiękową, ale też spójne brzmienie. Tutaj muszę podkreślić, że nowy układ Dual Concentric Omnimagnet oprócz oczywistej zalety związanej z perfekcyjnie kreśloną stereofonią posiada również inne pozytywne właściwości. Obydwa głośniki zespolono przecież w jeden koncentryczny przetwornik, co zaowocowało również (po części też dzięki właściwemu strojeniu zwrotnicy) bardzo płynnie zespolonym dźwiękiem w miejscu, gdzie swą pracę kończy stożek, a do akcji wkracza tweeter. Podział pasma częstotliwości między głośnikami w znakomitej większości kolumn odbywa się przecież w miejscu, gdzie ludzkie ucho jest najbardziej czułe, a więc w zakresie wyższych partii średnich tonów – to właśnie prawidłowe zestrojenie obydwu głośników i brak tzw. słyszalnych „szwów” świadczy nie tylko o jakości zastosowanych przetworników, ale też o kunszcie konstruktora. Firma Tannoy ma ogromne doświadczenie w projektowaniu i budowaniu koncentrycznych głośników, toteż nie dziwi mnie fakt, że najnowsze monitory pochodzące z serii Revolution brzmią pod tym względem tak fantastycznie. Musicie się jednak liczyć z tym, że ze względu na wielkość skrzyni oraz powierzchnię stożka nisko-średniotonowego testowane Tannoye nie będą w waszym pokoju zwijać dywanu potężnymi niskotonowymi podmuchami. Z drugiej jednak strony, nawet jeśli do głosu dochodził kontrabas, to nie brakowało mi rozciągnięcia brzmienia tego instrumentu do najniższych harmonicznych. XT 6 pod względem proporcji w stosunku do innych instrumentów bardzo ładnie pokazały dźwięk kontrabasu, ale nie miał on w sobie już takiej potęgi brzmienia i takiej mięsistości, jak na przykład wtedy, gdy tej samej płyty słuchałem za pośrednictwem podłogowych kolumn XT 6F (test w poprzednim numerze). Pewne ograniczenia w basie są przecież typowe dla tej wielkości kolumn, choć naturalnie zdarzają się czasem jakieś konstrukcje zaprzeczające temu stereotypowi, to jednak wiele osób decydując się na zgrabne kolumny na podstawkę, świadomie rezygnuje z potężnego basu na rzecz zupełnie innych cech brzmienia, o których wspomniałem wcześniej, a którymi niewątpliwie dysponuje model XT 6. Do tego testowane brytyjskie monitory brzmią dosyć neutralnie, a to oznacza, rozpatrując to głównie w kategorii temperatury barw, że dźwięk nie jest ani zbytnio ocieplony, ani schłodzony. Wybór celulozy jako materiału na membranę głośnika nisko-średniotonowego nie jest przypadkowy, ponieważ to właśnie celuloza gwarantuje naturalne i przede wszystkim neutralne pod względem temperatury barw brzmienie (wielu producentów kolumn głośnikowych chcąc nieco ocieplić dźwięk, sięga często po polipropylenowe membrany, a te najlepsze głośniki z nich wykonane mają też opinię jednych z najlepiej brzmiących, jeśli idzie o odtwarzanie wokali). Sporo też zależy od strojenia filtrów i udziału w odtwarzaniu określonej części pasma częstotliwości przez poszczególne głośniki, ale zwykle to materiał, z jakiego wykonano przetwornik, decyduje w największym stopniu o walorach brzmieniowych kolumn.

 

Podsumowanie

Monitor pochodzący z serii nowej Revolution okazuje się sporym krokiem naprzód, jeśli idzie o konstrukcję taniego przetwornika w technologii Dual Concentric. Model XT 6 dysponuje walorami brzmieniowymi, jakich powinniśmy oczekiwać od tego typu kolumn w tej cenie i dostajemy jeszcze coś więcej. Chodzi głównie o stereofonię i przestrzenność brzmienia, bo zastosowany koncentryczny przetwornik nowej generacji pokazuje pod tym względem olbrzymi potencjał. Wiele znacznie droższych kolumn może dysponować przykładowo lepszą barwą, równowagą tonalną itd. Ale pod względem prezentacji stereofonii w przedziale cenowym, do jakiego należą testowane kolumny, jest w zasadzie pozamiatane. Jeśli więc zależy Wam na idealnie odwzorowanej scenie dźwiękowej i poczuciu trójwymiarowości brzmienia, to kompaktowe XT 6 są idealnym wyborem. Należy jednak pamiętać, że te kolumny najlepiej sprawdzą się w pokojach o powierzchni 12–25 metrów kwadratowych. Do większych zalecam już podłogowe skrzynki, a więc model XT 6F dysponujący znacznie większym potencjałem w zakresie basu i nieznacznie wyższą skutecznością. Poza tym, jak przystało na konstrukcje marki Tannoy, produkowane przez Brytyjczyków zespoły głośnikowe są stosunkowo łatwe w napędzaniu – z wysterowaniem tych kolumn poradzi sobie zarówno kilkunastowatowa lampa, jak i niezbyt imponujący mocą tranzystor. Dzięki temu użytkownik ma spore pole manewru co do wzmacniacza, a tym samym istnieje większe prawdopodobieństwo, że jego system stereo zabrzmi tak, jakby sobie tego życzył. Arkadiusz Ogrodnik

 

 

WERDYKT

JAKOŚĆ DŹWIĘKU 5

JAKOŚĆ/CENA 5

JAKOŚĆ WYKONANIA 5

WYSTEROWANIE 4

 

PLUSY: Fenomenalna przestrzeń, holograficzna scena z imponującą głębią. Brzmienie spójne i zwarte w pełnym paśmie, z otwartym środkiem i sprężystym basem

MINUSY: Nieco ograniczona głębia basu

OGÓŁEM: Esencja brzmienia kolumn podstawkowych. Przetwornik koncentryczny wynosi spójność brzmienia na nowy poziom

 

OCENA OGÓLNA 5

 

 

WARTO WIEDZIEĆ

Przetwornik wykonany w opatentowanej przez firmę Tannoy technologii Dual Concentric pozwala w jeszcze większym stopniu uwypuklić cechy typowe dla monitorowego brzmienia, za które tak wiele osób ceni kolumny podstawkowe. Dual Concentric to nic innego jak połączone w jednej osi dwa głośniki – kopułka wysokotonowa została umiejscowiona w centrum celulozowego stożka odtwarzającego tony średnie i bas. Dzięki takiemu rozwiązaniu te dwa głośniki połączone w jeden przetwornik promieniują fale akustyczne z jednego punktu w bardzo szerokim zakresie częstotliwości, co ma niebagatelny wpływ nie tylko na kreowanie przestrzeni, ale też spójność dźwięku. Tannoy podczas projektowania nowego przetwornika Dual Concentric na potrzeby najnowszej serii Revolution stworzył układ Omnimagnet, którego najważniejszym i najistotniejszym elementem jest wspólny magnes napędzający zarówno cewkę kopułki wysokotonowej, jak i cewkę stożka nisko-średniotonowego. Dzięki temu rozwiązaniu obydwa głośniki promieniują dokładnie z tego samego punktu (cewka wysokotonowa znajduje się dokładnie w tej samej płaszczyźnie co cewka głośnika nisko-średniotonowego), co naturalnie przynosi wielkie korzyści nie tylko pod względem poprawy charakterystyki promieniowania i fazy, dzięki lepszemu czasowemu zgraniu obydwu przetworników, ale też spójności brzmienia, za co tak bardzo wiele osób ceni monitory.

 

 

CENA 4.000 zł (para)

WAGA 9,8 kg (szt.)

WYMIARY (SxWxG) 224x400x303 mm

 

NAJWAŻNIEJSZE CECHY

• Pasmo przenoszenia: 46Hz–32kHz (-6dB)

• Skuteczność/impedancja: 89dB/8?

• Zalecana moc wzmacniacza: 25–120W

• Podział pasma częstotliwości: 1000Hz

• Konstrukcja dwudrożna

• Pojemność skrzyni: 10,8l

• 25mm kopułka wysokotonowa PEI

• 150mm celulozowy stożek nisko-średniotonowy

• Dostępne wersje wykończenia: Medium Oak, Espresso

 

 

Żródło: www.hfc.com.pl

Data dodania




Audio Physic Midex 2

Przeglądając oferty z rynku wtórnego trudno nie odnieść wrażenia, że wszystko starsze niż dekadę i w dodatku jako-tako działające niejako z automatu zasługuje na miano klasyki, etykietę vintage a i z reguły wzmianki o High-Endzie nie może zabraknąć. Niestety sytuacja na rynku pierwotnym również nie nastraja optymizmem, gdyż pojawienie się każdej kolejnej inkarnacji danego modelu związane jest z zauważalnym wzrostem cen a jeśli tylko spece od marketingu wpadną na pomysł jego limitacji, bądź sygno

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

Pink Floyd, Radio Łódź i Q21

Kolejny odsłuch z Radiem Łódź i salonem Q21 odbędzie się już w najbliższą niedzielę! Jako partner techniczny salon Q21 ma ogromną przyjemność zaprosić Was na kolejny wielokanałowy odsłuch. Tym razem na miejscu będzie możliwy odsłuch legendarnej płyty Pink Floyd at Pompeii – MCMLXXII. Nie można jej nazwać zwykłym albumem koncertowym – to zapis wyjątkowego występu w ruinach starożytnego amfiteatru, pełnego improwizacji, psychodelii i brzmieniowych eksperymentów. Utwory takie jak „Echoes”,

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Newsy

Kaliber 44 – Pionierzy psychorapu i głos pokolenia lat 90.

W połowie lat 90., gdy Polska na dobre weszła w burzliwy okres transformacji, na obrzeżach głównego nurtu kultury zaczęły rodzić się nowe formy ekspresji. Kapitalizm pukał do drzwi z obietnicami dobrobytu, kolorowe reklamy i zachodnia popkultura zaczęły wypierać szarość PRL-owskich blokowisk, ale w wielu domach nadal panował chaos, bieda i niepokój. Młodzież wchodziła w dorosłość bez mapy, w rzeczywistości, która była jednocześnie obiecująca i przerażająca. W tym właśnie klimacie zadebiutował ze

AudioNews
AudioNews
Felietony 3

Eurowizja 2025: Tydzień do wielkiego finału w Bazylei

69. Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się w dniach 13, 15 i 17 maja 2025 roku w nowoczesnej hali St. Jakobshalle w Bazylei. Po emocjonującym zwycięstwie Nemo z utworem „The Code” podczas konkursu w Malmö w 2024 roku, Szwajcaria po raz trzeci w historii stała się gospodarzem wydarzenia. Wcześniej miało to miejsce w 1956 roku, kiedy zorganizowano pierwszą edycję, oraz w 1989 roku. Wybór Bazylei jako miejsca organizacji nie był przypadkowy – to miasto znane z wielokulturowości, bogatej sceny arty

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Felietony

Nowe nośniki czy stare dusze? Audiofilskie rozterki na dziś

Siedzę sobie wieczorem, lampka się grzeje, z głośników sączy się „Kind of Blue” na oryginalnej szpuli, i myślę: czy ja się przypadkiem nie zatrzymałem w czasie? Bo świat idzie do przodu – nie ma zmiłuj. Młodzież odpala Spotify w jakości „super hyper lossless”, ktoś tam testuje nowego DAC-a z chipem rodem z NASA, a ja... ja znów kombinuję jak podpiąć starego Teaca do lampy, żeby nie buczało. No właśnie. Gdzie my dzisiaj jesteśmy jako audiofile? Czy jeszcze próbujemy gonić nowinki, czy j

AudioFelek
AudioFelek
Newsy


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.