Skocz do zawartości
Kolumny

Roth Audio Oli 4 – recenzje konkursowe naszych użytkowników

RECENZJA UŻYTKOWNIKA WALUCH:

 

Można by się pokusić o porównanie produktu Roth Audio OLi4 z konkurencyjnymi z tej samej półki cenowej, lecz trudno jest przypominać sobie co sobą reprezentują inne kolumny nie mając ich aktualnie w tym samym pokoju oraz systemie, dlatego tylko skupiłem się na recenzji OLi4

 

Brytyjska firma Roth Audio została założona w roku 2007 przez Jamesa Rotha i Toniego Larkinga. Do polskiej dystrybucji trafiła nie dawno, bo w 2009 roku za sprawą wyłącznego dystrybutora na Polskę - Rafko.

Głównym targetem firmy Roth są klienci poszukujący dobrego dźwięku za rozsądne pieniądze.

Roth Audio ma w swojej ofercie nie tylko kolumny głośnikowe, lecz całe zestawy składające się ze wzmacniacza, odtwarzacza CD/DVD oraz stacji dokującej dla iPoda. Także każdy może wybrać zestaw spełniający jego wymagania.

 

Miałem przyjemność gościć u siebie podłogowe kolumny głośnikowe Roth OLi4. Pierwsze bardzo pozytywne wrażenie wywarł na mnie ich wygląd. Elementy piano-black zwracają uwagę i powodują,że kolumny wyglądają bardzo elegancko. Wykonanie jest bardzo solidne

o czym świadczy waga kolumn, a jest to 15kg/szt. Maskownice zostały schludnie wkomponowane tworząc jednolitą całość konstrukcji. Do zestawu producent dołącza podkładki oraz kolce, które w zależności od podłoża możemy łatwo przymocować do solidnych podstaw kolumn.

 

Kolumna składa się z dwóch 160mm głośników średnio-nisko tonowych oraz jednego 25mm wysokotonowego. Pasmo przenoszenia które podaje producent to 40Hz-20kHz. Impedancja wynosi 8 Ohm. Efektywność jest wysoka (91dB) dzięki temu nie są wymagające jeśli chodzi o moc wzmacniacza.

Z tyłu kolumny pod dwiema parami pozłacanych terminali głośnikowych umieszczono otwór bass-reflexu.

 

Para kolumn, którą otrzymałem, nie była do końca wygrzana, także dałem jej dwadzieścia kilka godzin grania przed ostateczną oceną. Do oceny odsłuchu przygotowałem się jak należy. Włączyłem wzmacniacz (niech się grzeją lampki), w międzyczasie zrobiłem mocne espresso ze średnio palonej mieszanki arabiki pochodzącej z plantacji południowo-amerykańskich. Położyłem na talerz gramofonu świetnie zrealizowaną pierwszą płytę Tracy Chapman - uruchomiłem maszynerię. Po czym usiadłem na kanapie zajmując najwygodniejszą dla mnie pozycję. Popłynęły pierwsze dźwięki ... jak cudownie, przestrzeń, detale, wielobarwny bas, piękna aksamitna faktura dźwięku. Myślę sobie - gdzieś już to słyszałem. Ach tak, wpięte są moje kolumny podstawkowe. No nic, myślę sobie, zaraz szybko przepnę kabelki i pochłonie mnie muzyka z OLi4.

 

Na pierwszy ogień poszła wyżej wymieniona płyta Tracy. Głos wokalistki miał ładną, poprawną barwę, lecz charakteryzował się lekkimi naleciałościami metalicznymi w dźwięku, brakowało trochę górnych rejestrów - wybrzmień. Czyli tej całej otoczki którą kochamy. Średnica pasma wydaje się być przesunięta w górę, a bas jakby nie schodzi tak nisko jak potrzeba. Jednak scena jaką budują OLi4 jest całkiem dobra. Dźwięk odrywa się od głośników, można swobodnie wskazać palcem gdzie dany instrument się znajduje na scenie. Kolejną płytą, wybraną przeze mnie był album o potocznym tytule Melt. Jest to trzeci album Petera Gabriela w jego solowej karierze. Płyta należy do świetnie zrealizowanych, więc wydała się być idealna. Wokal Petera górował, był solidnie wypchnięty do przodu, co uznałem za pozytywne. Kolumny ustawiłem ponad pół metra od ściany przez co przestrzeń i scena była budowana na boki jak również w głąb. Dając bardzo miły dla ucha efekt. Jednakże muzyka była po prostu odgrywana, bez większych emocji. Widocznie to było zamierzeniem producenta, aby stworzyć neutralnie grającą parę kolumn. Tym razem sięgnąłem po ostrzejsze brzmienia - Metallica - And Justice For All. Dźwięk miał masę, niezbędną w tego typu graniu. Wokal znowu górował nad gitarami, ale miał pewną ciężkość, złość w sobie. Głos Hetfielda był pełen niespożytych pokładów energii. Co sprawiło ,że bardzo przyjemnie się odbierało tą płytę. Wiadomo,że na tym albumie słabym punktem jest stopa perkusji, jednak dla OLi4 to nie przeszkadzało, bas schodził przez to niżej i był punktowy.

Zauważyłem ,że kolumny dobrze sobie radzą z cięższą muzyką, tak więc postanowiłem włączyć (tym razem z CD) Paranoid grupy Black Sabbath. Z utworami z tego albumu mało które kolumny sobie radzą, nawet te mniej budżetowe, lecz postanowiłem dać Oli4 szansę wykazania się. Niestety dźwięk jaki zaprezentowały był raczej przeciętny. Brak separacji instrumentów bardzo mi przeszkadzał. Owszem, gitary miały w sobie pewną dozę mocy, a wokal był poprawnie odseparowany od reszty, lecz całość instrumentów została ukazana w formie klejącego się, nie wyrobionego ciasta tworząc niezbyt przyjemny chaos. Kolejnym albumem który chciałem usłyszeć była płyta Tori Amos - Under The Pink.

Faktura oraz barwa wokalu Tori ujęła mnie swoją gładkością. Dźwięk fortepianiu także wydał się być poprawny, słychać było uderzenia w klawisze, muzyka płynęła miękko snując się po pokoju. Utwór Cornflake Girl miał sporo energii, niestety bas, który usłyszałem był jednostajny, jednobarwny, a wręcz można powiedzieć męczący.

Postanowiłem wrócić do płyty winylowej - Vivaldi Cztery Pory Roku wykonane przez orkiestrę symfoniczną pod dyrekcją Rudolfa Baumgartnera. Dźwięk jaki zaprezentowały kolumny Roth w muzyce klasycznej, z pełną szczerością mi odpowiadał. Bas był lekko podbity przez co barwa instrumentów była pełniejsza. Może nie zbyt naturalna lecz miła dla ucha. Można było spokojnie wysłuchać płytę do końca bez obawy o zmęczenie słuchu.

 

Kolumny ewidentnie ukazują brak aspiracji do klasy można rzec średniego Hi-Fi. Bez skrępowania można na nich słuchać klasycznej muzyki, poprzez jazz, skończywszy na cięższych brzmieniach. Na pewno nie zabraknie nam wypełnienia basowego a atutem będzie poprawnie kreowana scena. OLi 4 Reprezentują dźwięk neutralny, uniwersalny, bez nie potrzebnego eksponowania emocji. Świetnie sprawdzą się w systemach budżetowych, jak również w zestawach kina domowego. Właśnie po to je zaprojektowano. Mają ładnie wyglądać, cieszyć oko porządnym wykonaniem. Kupujący otrzymuje to czego oczekiwał. Czyli porządnie wykonaną i poprawnie grającą budżetową konstrukcję, która sprawdzi się zarówno ze słabszymi wydajnościowo wzmacniaczami tranzystorowymi jak również z konstrukcjami lampowymi. Oferta firmy Roth Audio jest na tyle bogata, że potencjalny klient może skompletować zestaw, który będzie w stanie umilić mu wieczory spędzone przy dźwiękach ulubionej muzyki.

 

Specyfikacja podłogowych kolumn głośnikowych Roth OLi4 -

 

Kolumny podłogowe

Wymiary - 20,5x87x25 cm

Waga - 15kg/szt

 

Przetworniki:

 

2x 160mm głośnik nisko-śreniotonowy

25mm głośnik wysokotonowy

 

Pasmo przenoszenia - 40Hz~20KHz

Skuteczność - 91dB

Moc - 200 W

 

Zestaw testowy -

 

wzmacniacz: Yaqin MC-10L

 

źródła: Gramofon Technics 1210 mk2 + Denon DL-160

Pre - CS Blue +

Transport + lampucera DAC ze stopniem wyśjciowym na lampach

 

okablowanie: interconect - DIY

głośnikowe - Belkin Pure AV

 

Płyty użyte na potrzeby recenzji:

Tracy Chapman - S/T - Elektra EKT44 `88 UK

Peter Gabriel - III - Mercury SRM-1-3848 `80 US

Metallica - And Justice For All - Vertigo VERH 61`88 UK

Black Sabbath - Paranoid - Castle Com. ESM CD 302 `96 UK

Tori Amos - Under The Pink - WB 7567-82567-2 `94 Germany

Vivaldi - The Four Seasons & Concerto Grosso Op. 3 No. 11 In D Minor, P. 250

Deutsche Grammophon - 135 024 `66 UK

 

podziękowania dla dystrybutora marki Roth Audio w Polsce - firmie Rafko, za udostępnienie kolumn do testu.

 

- Waluch

 

IMG_8502 copy.jpgIMG_8503 copy.jpgIMG_8510 copy.jpgIMG_8511 copy.jpgIMG_8525 copy.jpgIMG_8526 copy.jpgIMG_8529 copy.jpgIMG_8537 copy.jpgIMG_8542 copy.jpg

 

 

RECENZJA UŻYTKOWNIKA ZOLLER:

 

Nie będę się rozpisywał na temat samej firmy, ponieważ informacje na jej temat są szeroko dostępne w sieci. Przedmiotem testu jest para podłogowych kolumn Oli 4.

 

Pierwsza rzeczą, która zwróciła moja uwagę jest sposób opakowania. Fantastyczny, żadnych styropianów, folii itp. Mamy za to gustowny woreczek tkanino-podobny i elastyczne wkładki z pienionego polietylenu. To przemyślane i bezpieczne rozwiązanie

 

Kolejna rzeczą, która mnie zaintrygowała, to wykonanie obudowy. Czegoś takiego za takie pieniądze się nie spodziewałem. Znam wiele sporo droższych kolumn, których skrzynki nawet nie zbliżyły się jakością wykonania. Całość jest generalnie czarna. Sposób łączenia poszczególnych elementów jest naprawdę znakomity. Przeważa oczywiście winylowa okleina pokrywająca lwia część obudowy, za to front w połączeniu z maskownicą wygląda znakomicie. Fragment frontu i górna ścianka pokryte są lakierem przypominającym fortepianowy. Za podstawę służy gustowny cokół. Producent dostarcza także kolce i dwa rodzaje gumowych podkładek. Sam Projekt plastyczny nie budzi najmniejszych kontrowersji, znakomicie wpisuje się w panująca modę.

 

Przetworniki, to tandem 165 mm głośników średnio niskotonowych wykonanych z włókna szklanego. Wyposażono je w aluminiowy korektor fazy, gumowy resor górny (sporej szerokości), całość oparta jest na blaszanym koszu. Głośnik wysokotonowy, to calowa miękka kopułka z magnesem neodymowym przyklejona do sporej obudowy z mikro tubką. Zwrotnica zmontowana na płytce drukowanej składa się z dwóch cewek rdzeniowych, jednej powietrznej i trzech kondensatorów: foliowego, elektrolitycznego i ceramicznego. Całość przykręcona jest do sporych rozmiarów podwójnego terminala, tolerującego wtyki bananowe i gołe kable. Poniżej mamy otwór bas refleksu. W tej cenie standard. Z oględzin zwrotnicy wynika, że układ jest dwu i pół drożny, o czym producent informuje nas na kartonie.

 

ODSŁUCH

 

Na wstępie o organizacji odsłuchu. Kolumny te były wpięte w trzy systemy i słuchane były w trzech różnych pomieszczeniach bez adaptacji akustycznej. Podczas opisu będę odnosił się do poszczególnych systemów określając je numerami, kolejno: nr1, nr2, nr3. Opis systemów znajduje się na końcu recenzji.

 

Na poszczególnych etapach testu kolumny zaprezentowały różny dźwięk i trudno jest go ubrać w jeden opis. Kilka aspektów brzmienia jednak jest wspólnych.

 

Po pierwsze, wyrazista pastelowa średnica.

 

Po drugie, bas z lekkim tłuszczykiem.

 

Po trzecie, lekko wycofana góra.

 

Do rzeczy. Brzmienie określę jak miękkie i łagodne. Największa siłą tych kolumn jest zakres średniotonowy. Niesie sporo informacji, nie narzuca się i nie jest krzykliwy w żadnym przypadku. Nawet w przypadku nagrań faworyzujących pierwszy plan (Tori Amos „Scarlett Walk). Wokale brzmią przyjemnie, mają właściwą masę i otoczkę. Czuje się pewien niedosyt barw i szczegółów, ale jak na cenę wynik jest bardzo dobry. O wiele ciekawiej brzmiała z systemem nr2, była wyraźnie żywsza niż w przypadku systemu nr1. Za to z systemem nr3 była lekko wypchnięta przed szereg. Z basem sprawa wygląda o tyle ciekawie, że jest go generalnie dużo. Nie schodzi jakoś szczególnie nisko, dobrze oddaje rytm. Przy większym natłoku informacji potrafi się pogubić (kontrabasy w orkiestrze symfonicznej - allegro – forte), o czym poinformuje nas „dudnięciem”. Za, to w kameralnych składach potrafi zabrzmieć wyjątkowo sprawnie, z werwą i kopnięciem. Niestety jest lekko podbarwiony, ale to nie przeszkadza podczas odsłuchów. Ma odpowiednią masę i dynamikę, ale czasami jest trochę powolny, szczególnie przy ostrzejszej muzyce (składak Faith No More, „Test For Echo” Rush). Najprzyjemniej brzmiał z systemem nr3, w systemie nr1 było go zdecydowanie najwięcej. Sposób prezentacji wysokich tonów jest dla mnie zaskoczeniem. Są powściągliwe i higieniczne. Czasami jest ich wręcz zbyt mało, nie podkreślają brzmienia smyczków w muzyce klasycznej, wycofują blachy perkusyjne i nie kłują w uszy dęciakami. Trochę szkoda. Generalnie to w sumie one odpowiadają za brzmienie średnicy. W sumie spójność poszczególnych zakresów zasługuje na słowa uznania. To naprawdę w tym względzie dopracowana konstrukcja. W tej klasie cenowej to właściwie unikat. Tyle o poszczególnych zakresach w pigułce.

 

Wydaje się, że te kolumny znakomicie nadają się do muzyki kameralnej, z większymi składami nie brzmią już tak dobrze. Znakomity przykład to dwa nagrania Mesjasza J.F. Haendla. W nagraniu Gabrieli Consort & Players wypadły znakomicie. Scena i separacja poszczególnych instrumentów była wiarygodna. Ilość powietrza wokół muzyków wystarczająca. Głosy brzmiały wiarygodnie. Wszystko na miejscu. Nagranie zrealizowane mocno kameralnym składem brzmiało pięknie. Gorzej sprawa wygląda z wykonaniem Academy of Ancient Music. Wszystko było ok., do momentu pojawienia się chórów, w tym nagraniu bardzo liczebnych, niestety nie oddały wielkości, siły i dynamiki. Mocno przygasiły brzmienie chóru chłopięcego. Podobnie sprawa wygląda z natłokiem dynamicznych dźwięków w muzyce rozrywkowej. Im więcej instrumentów tym sprawy się bardziej komplikują. Przy czym muzyka rockowa brzmi na nich dobrze. Jedyna rzecz, do której się przyczepię to stereofonia, mogłoby być lepiej. Scena jest niewiele szersza niż fizyczne ustawienie. Nie ma efektu „otulenia” dźwiękiem. Jest też nadspodziewanie płytko. Trochę szkoda.

 

W każdym razie za niespełna 1800 zł otrzymujemy bardzo interesujący dźwięk, który w odpowiedniej konfiguracji może okazać się o wiele ciekawszy niż możemy się spodziewać. W dobie powszechnej dominacji stratnych formatów plikowych (mp3 itp.), to, co napisałem powyżej może być wielką zaletą tej konstrukcji. Jest to produkt dla każdego, kto chce słuchać muzyki, a nie stać go na bardziej wyrafinowane konstrukcje. Moim zdaniem świetny partner dla jasno brzmiących systemów budżetowych, których dźwięk ucywilizują. Słowa uznania dla konstruktora tych kolumn, który przede wszystkim niczego nie zepsuł.

 

Zoller

 

System nr1.

Wzmacniacz NAD C370

CD NAD C541

IC Klotz LaGrange, Schulz Silverline

Kabel głośnikowy DNM Reson wersja pierwsza

Zasilanie

Listwa sieciowa DIY

Kable sieciowe DIY (Lapp Oflex Classic CY110 12x0,75)

Głośniki DIY

 

System nr2

Wzmacniacz Sheng Ya A-10CSII

CD Exposure 2010

IC QED Signature Audio XT

Kabel głośnikowy QED X-Tube 400

Zasilanie

Kable sieciowe DIY (Lapp Oflex Classic CY110 12x0,75)

Głośniki AE Radiance 3

 

System nr3

Wzmacniacz Cambridge Audio Azur A650

CD Cambridge Audio Azur C640 wersja pierwsza

IC Audionova Aurora

Kabel głośnikowy DNM Reson wersja pierwsza

Zasilanie standardowe

Głośniki Mission M66i

 

P.S. Trzech kolegów, towarzystwo rodziny, psów, kotów i sterty płyt (spisać niesposób)

 

RECENZJA UŻYTKOWNIKA WOVO:

 

Witam Serdecznie.

Kolumny Roth dzięki uprzejmości pana Andrzeja Lemańskiego z firmy Rafko trafiły do mnie tydzień temu.

 

Nie będę się rozpisywał wiele na temat wyglądu, zdjęcia dobrze to ukazują. Natomiast kwestia solidności jest naprawdę na bardzo dobrym poziomie. Kolumny nie należą do najlżejszych. Wszystkie elementy są bardzo ładnie dopasowane do siebie, łącznie z faktem że maskownica to nie jakiś plastikowy wynalazek.

 

Po ustawieniu oraz podłączeniu kolumn, puściłem jeszcze na zimnym sprzęcie któryś numer z mojej ulubionej płyty TOTO – Tambu. Od razu rzuciły mi się w ucho 2 bardzo dla mnie zasadnicze rzeczy - mianowicie: kolumny mają kawał solidnej podstawy basowej, oraz przede wszystkim – nie są ciemnymi kolumnami, nie grają jak za kocem, ale jasno.

 

Mój pokój w którym słucham muzyki ma niecałe 16m^2 i w mojej opinie Roth Oli 4 to nadal za duże kolumny do takiego pokoju. Chcę tu zaznaczyć że z większością brzydkich rezonansów sobie poradziłem więc odczucia basu są dosyć poprawne.

 

Pamiętajmy jednak że bas (do ok. 120Hz) to 1/3 tego co słyszy człowiek, dlatego taka spora dawka tego zakresu powoduje, że muzyka z Roth Oli 4 jest miła, przyjemna, ciepła … po prostu muzykalna. Niekwestionowanie przy akustycznej spokojnej muzyce z udziałem kontrabasu czy wiolonczel czuje się że kolumny swoimi cichymi pomrukiwaniami w dole pasma chcą więcej, mocniej, głośniej. Jedynym minusem jest delikatny brak zróżnicowania barwowego.

 

Teraz coś o średnicy – do niej mam największy żal. Niestety ale średnica Roth Oli 4 jest szczupła. Jest wg. mojego wrażenia lekko wycofana, co z reszta w niczym nie przeszkadza, ale jest niestety szczupła. Kolumny tak jakby bały się grać tym pasmem, niby wszystko jest ok, ale gitary są za chude, męskie wokale pozbawione chrypy, a nawet nie pozbawione, bo to wszystko jest, ale nie w tym miejscu gdzie powinno.

Góra pasma bardzo poprawna, bez żadnych skłonności do „posykiwań” których nienawidzę. Roth Oli 4 gra detalicznie, wysoko, a wysokie dźwięki są takie jak powinny być, szybkie, delikatne, ale nie ostre. Tutaj brawo za taką górę pasma w takim budżecie, a głośnik nie wygląda … oj nie wygląda.

 

W temacie sceny i stereofonii… kiedy czytam opinię że kogoś dźwięk otula albo nie otula to śmiać mi się chce. Dźwięk to nie jest kołdra. Natomiast wbrew poprzednim opiniom dla mnie stereo było jak najbardziej poprawne, wszystkie plany dźwiękowe rozkładały się poprawnie, kolumny gubiły się w pomieszczeniu i było naprawdę fajnie. Biorąc pod uwagę że kolumny są też przeznaczone do systemów kina domowego jestem przekonany że dźwięk w systemach przestrzennych z użyciem tych kolumn będzie fruwał po całym pomieszczeniu. Podczas oglądania koncertów te kolumny naprawdę pokazują pazur. Wszystko się zgadza, natężenie dźwięku oraz proporcje w paśmie. Są emocje, jest czad !!!

 

Na pewno dźwięk z Roth Oli 4 nie jest dźwiękiem płaskim, pozbawionym polotu oraz tego czegoś, co zachęca do dłuższego słuchania. Nie są konkurencją dla konstrukcji z wyższych półek, ale dla mnie największy plus tych kolumn to to, że nie wypłukując się ze wszystkich pieniędzy możemy mieć bardzo poprawny, przyjemny dźwięk, który nie męczy, i którego można słuchać bardzo długo. A do tego wszystko to jest opakowane w bardzo ładną obudowę.

 

Tydzień z tymi kolumnami był bardzo przyjemnie spędzonym tygodniem. Panu Andrzejowi chcę jeszcze raz bardzo podziękować, a Was zaprosić do lektury i do słuchania przede wszystkim muzyki !!!

 

Zestaw numer 1:

Wzmacniacz: Alchemist Kraken ADP6 MK II, Delta Studio KT88

Źródło: Squeezebox + serwer plików, Behringer SRC2496 mod.

Kabel cyfrowy: Apogee WE-RR spdif

IC: konstrukcja własna

Kable głośnikowe: XLO Ultra 6

Kable sieciowe: normalne, porządne.

 

Zielona herbatka i winko Le Carillon Rose

Repertuar: Audio

TOTO – “Tambu”, Phil Collins – “Dance into the Light”, Loreena McKennit – “Books of Secret”, Allan Taylor – “Colour to the Moon”, Chris Jones – “Moontruck & No Looking Back”, Blackmore`s Night – “Ghost of Rose”, The Eagles – “Hell Freezes Over”.

Video: Justin Timberlake – “Future Sex Live Show”, Peter Gabriel – “Growing Up”, Within Temptation – “An Acoustic Night at the Theatre ”

 

DSC00697_resize.JPGDSC00702_resize.JPGDSC00703_resize.JPG

Data dodania

Audio Pro C20

Jeszcze do niedawna, pomimo coraz bardziej zaawansowanej integracji „domowej inteligencji” większość nieskażonych audiophilią nervosą użytkowników żyła w przekonaniu, że TV najrozsądniej wzbogacić o soundbar, bądź podpiąć pod posiadany zestaw MCh/stereo a mniej bądź bardziej bezprzewodowe ekosystemy składające się z większych i mniejszych jednostek są może i wygodne, jednak zazwyczaj pełniły rolę niezobowiązujących umilaczy codziennej krzątaniny w kuchni, relaksu w sypialni, czy też na balkonie.

Fr@ntz
Fr@ntz
Kolumny

Porównanie JBL Go 4 z poprzednimi modelami - co się zmieniło?

Porównanie nowego modelu głośnika JBL Go 4 z jego poprzednimi wersjami to temat, który z pewnością zainteresuje wielu miłośników muzyki i technologii audio. Marka JBL słynie z innowacyjnych rozwiązań dźwiękowych, które nie tylko zachwycają jakością brzmienia, ale także ewoluują wraz z postępem technologicznym. Dlatego też warto przyjrzeć się bliżej, jakie zmiany i ulepszenia zostały wprowadzone w najnowszym modelu JBL Go 4 w porównaniu z jego poprzednikami. #dwa_boxy_lewo_prawo_

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Recenzje

Sonus Faber | Wywiad z Projektantem | Film

Cześć! Dzisiaj mamy dla Was wywiad z Livio Cucuzza, który jest głównym projektantem dla włoskiego Sonusa Fabera. Zadam mu kilka pytań, między innymi o jego ulubiony model, plany na przyszłość oraz o to, jakie polskie jedzenie mu najbardziej zasmakowało 😉 Zapraszamy do oglądania!   Chcielibyście zobaczyć więcej takich filmów? Dajcie znać w komentarzach pod filmem!

Q21
Q21
Wywiady

Męskie Granie 2024

START SPRZEDAŻY OSTATNIEJ PULI: 24.04.2024, g. 12:00 Już 23.04 o g. 12:00 pojawi się line-up 15-tej edycji trasy festiwalowej Żywiec Męskie Granie! FAQ - najczęściej zadawane pytania dotyczące zakupu biletów znajdziesz TUTAJ. Ważne: płatność za bilety będzie możliwa wyłącznie za pomocą BLIK oraz Vouchera eBilet. Do zatańczenia pod sceną! Bilety na trasę Męskie Granie 2024 Limit biletów: 4 bilety na użytkownika na dany koncert. Wszystkie bilety są personalizowane - o

AudioNews
AudioNews
Newsy

Orange Warsaw Festival 2024

O wydarzeniu OGŁOSZENIE ARTYSTÓW: legendarne The Prodigy zamknie Orange Main Stage 7 czerwca! Co-headlinerem piątku na OWF 2024 będzie Yeat. Orange Warsaw Festival to od kilkunastu lat najważniejsze wydarzenie muzyczne i kulturalne Warszawy oraz idealne rozpoczęcie festiwalowego lata. Każda edycja jest świętem muzyki, skupiającym dziesiątki tysięcy fanów i eklektyczny line-up. Orange Warsaw Festival 2024 line-up W dniach 7-8 czerwca na Torze Wyścigów Konnych Służewiec wystąpi

AudioNews
AudioNews
Newsy 1


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.