Skocz do zawartości
Słuchawki

KEF Mu7

Skoro raptem kilka dni temu za sprawą kieszonkowego DAC-o/wzmacniacza iFi GO Bar dopieszczaliśmy miłośników klasycznych - przewodowych słuchawek, to w ramach zachowania równowagi wypadałoby przyjrzeć się akcesorium, które do swej pracy fizycznego połączenia z bazą bądź to nie potrzebuje, bądź wykorzystuje je nad wyraz sporadycznie, ograniczając je najczęściej li tylko do uzupełniania życiodajnej energii. Jak się z pewnością domyślacie powyższe kryteria spełniają należące do kategorii true-wireless (prawdzie bezprzewodowych) stosowne nauszniki. Jakie? Enigmatycznie mogę podpowiedzieć, że angielskie. A tak już zupełnie serio, to po kieszonkowych Mu3 do naszej redakcji trafiły większe – już pełnowymiarowe, wokółuszne i ponad dwa razy droższe KEF Mu7.

KEF_Mu7-0002.thumb.jpg.753206b3ddcd61faa248d57b6c3c9223.jpg KEF_Mu7-0004.thumb.jpg.90864d99e83f4d3aec12b50063795081.jpg

KEF_Mu7-0006.thumb.jpg.73cdfa6d58eb834099250827625b47ae.jpg KEF_Mu7-0007.thumb.jpg.400b607148d8bca539377b77f2472fc4.jpg

KEF_Mu7-0009.thumb.jpg.1b314fc596a6ff39c29e147a8c72c3ba.jpg KEF_Mu7-0010.thumb.jpg.30d4dec9555cdec8c4f023ed5949ea5d.jpg

KEF_Mu7-0011.thumb.jpg.5b1de0758c36fcdf678948b41fc0d44f.jpg KEF_Mu7-0012.thumb.jpg.ee418ed9e7d1a3cb8fa457df2c989b04.jpg

KEF_Mu7-0013.thumb.jpg.b577be3e3af24eff314b0fa9d8af9adc.jpg KEF_Mu7-0015.thumb.jpg.4c963fa75157b73fc44c8aeeace82190.jpg

KEF_Mu7-0016.thumb.jpg.72630bd2739c1defb07ae354ab2c0b63.jpg KEF_Mu7-0017.thumb.jpg.6228d9c04d1f4f66bea7f419511d3c32.jpg

Futurystyczna bryła case’a poprzednio przez nas komplementowanych Mu3 w przypadku naszych gościń, za sprawą ich projektanta, czyli Rossa Lovegrove znalazła odzwierciedlenie nie tylko w idealnie sprawdzającym się podczas podróży owalnym, sztywnym i zapinanym na zamek błyskawiczny etui, lecz przede wszystkim obłych, satynowych, aluminiowych muszlach naszych 7-ek. Z jednej strony mamy bowiem do czynienia z wyszukaną elegancją, a z drugiej daleko posuniętym minimalizmem opartym na dyskretnym wkomponowaniu firmowych logotypów w okucia pałąka zamiast zwyczajowego ostentacyjnego eksponowania ich w centrum muszli. Generalnie brak ostrych krawędzi i kanciastości sprawia bardzo pozytywne wrażenie a jakość użytych materiałów, jak wspomniane aluminium, metalowe – solidne jarzma, czy też otulone eko-skórą piankowe pady i wyściółka pałąka z efektem pamięci, dają poczucie obcowania z produktem klasy premium. Owe doznania potęguje ponadprzeciętna ergonomia, jak m.in. pomysł z zagłębieniami muszli ułatwiającymi sterowanie gestami, możliwość sterowania głosem, czy też realna wokółuszność zapewniająca komfort nawet podczas wielogodzinnych sesji. A właśnie skoro o upływie czasu mowa, to warto wspomnieć iż Mu7 oferują 40 godzin pracy po ładowaniu do pełna a raptem kwadrans szybkiego doładowania pozwala na 8 godzinne użytkowanie. Miłym dodatkiem jest również zaawansowany system redukcji hałasu (Smart ANC) oraz jego odpowiednik obejmujący swym działaniem obsługę rozmów poprzez wbudowany mikrofon (Clear Voice Capture - cVc), więc nie dość, że eliminujemy zewnętrzne hałasy podczas odsłuchu, to i oszczędzamy ich naszym rozmówcom. O ile w ostatnio u nas goszczących Audeze Maxwell wszelakiej maści manipulatory i gniazda ulokowano na obwodzie lewej muszli, tak w KEF-ach znajdziemy je na prawej. Do dyspozycji otrzymujemy trzy niewielkie przyciski odpowiedzialne za aktywację ANC, uruchomienie/uśpienie słuchawek i łączności Bluetooth, przeznaczone do ładowania port USB-C oraz gniazdo sygnałowe mini jack. Sama redukcja hałasu dostępna jest w dwóch trybach – stałym i inteligentnym, co warto przetestować we własnym zakresie, gdyż pierwszy odcina nas niemalże całkowicie od otoczenia a drugi wykorzystując specjalne algorytmy i złożone filtry z niezwykłą skrupulatnością dopasowuje się do zmiennych okoliczności przyrody.
Od strony technicznej warto wspomnieć, iż Mu7 bazują na 40mm przetwornikach i łączności Bluetooth 5.1 oferującej zgodność z Qualcomm® aptX™ HD a tym samym zapewniają obsługę sygnałów do 24bit/48kHz. Słuchawki dostępne są w dwóch wersjach kolorystycznych – jasnej silver grey i dostarczonej przez dystrybutora marki - Sieć Salonów Top HiFi & Video Design ciemnej charcoal grey.

Przechodząc do etapu poświęconego brzmieniu zachodziłem w głowę którą z dostępnych opcji wybrał KEF. Kontynuował i intensyfikował efekt „Wow!” swojego dokanałowego rodzynka, czy też wręcz przeciwnie – postawił na delikatność i zwiewność? Praktyka jednak wykazała, że jest jeszcze trzecia alternatywa i to właśnie ona najlepiej charakteryzuje brzmienie 7-ek. Jaka? Opierająca się zarówno na podkreślającym wrażenia przestrzenne napowietrzeniu bynajmniej nie oznaczającym eteryczności, soczystych barwach dalekich od cukierkowej lepkości i wzorowej dynamiki sugestywnie podkreślającej timing nagrań bez niepotrzebnego ich podkręcania. Śmiało można więc uznać Mu7 za wzór umiarkowania i zdrowego rozsądku. Czy to oznacza, że są delikatnie rzecz ujmując zachowawcze, czy też na dłuższą metę wręcz nudne? Absolutnie nie! Po prostu one nie próbują, wzorem serwisów plotkarskich, szukać sensacji tam, gdzie ich nie ma, lecz skupiają się na wiernym oddaniu nastroju i klimatu reprodukowanych nagrań. Ową klimatyczność w znacznym stopniu podkreśla szalenie skuteczne działanie systemu ANC, gdyż redukcja praktycznie do zera dźwięków tła pozwala na pełne skupienie na odtwarzanym materiale a więc swobodne wniknięcie w jego strukturę i eksplorację nawet najdalszych zakamarków. Równie pozytywne doznania zapewnia ponadprzeciętna przestrzenność i rozpiętość kreowanej sceny muzycznej, w czym KEF-y niebezpiecznie zbliżają się do poziomu znacznie droższej planarnej konkurencji. Jeśli dodamy do tego precyzję w kreowaniu i lokalizacji źródeł pozornych, oraz świetną kontrolę, oraz rozciągnięcie najniższych składowych otrzymamy … przepis na sukces.
A przechodząc od ogólników do konkretnych przykładów gorąco polecam sięgnąć po repertuar, który z założenia powinien być uznany za problematyczny, co też nader często eliminuje go z serwowanych na wszelakiej maści prezentacjach playlist. Ot chociażby wieka symfonika w stylu „Bruckner: Symphony No. 3 in D Minor, WAB 103” w wykonaniu Wiener Philharmoniker i  Christiana Thielemanna, gdzie rozbudowany aparat wykonawczy jest w stanie przy tutti niemalże wgnieść w fotel. Tymczasem KEF-y bez najmniejszych problemów oddawały złożoność kompozycji i jej wieloplanowość – z właściwą gradacją umiejscowienia muzyków, jak i dynamikę – zarówno tę w makro, co oczywiste, lecz również mikro – bez pomijania nawet najcichszych partii. Kolejną pozycją na playliście był zapuszczający się wręcz do jądra ziemi „Dark Wobble”  duetu Ganja White Night, z którym to nasze tytułowe nauszniki również świetnie sobie poradziły pieszcząc nasze zmysły nie tylko symfonicznie – orientalnymi wstawkami, lecz niemalże powodując implozję przestrzeni międzyusznej na skutek traktowania jej częstotliwościami o których istnieniu większość odbiorców nie miała bladego pojęcia. Co istotne bas odzywał się z określonym natężeniem i konsystencją tylko wtedy, gdy rzeczywiście znajdował się w materiale źródłowym, więc 7-kom udało się uniknąć nader powszechnej maniery i swoistej drogi na skróty polegającej na monotonnym dudnieniu przy tego typu repertuarze. Udowodniły tym samym, że ich konstruktorzy doskonale zdawali sobie sprawę, że dla świadomych odbiorców, a na tym pułapie cenowym spokojnie możemy o takich mówić, liczy się nie tylko ilość docierających do ich uszu decybeli i herców, lecz również ich jakość, a ta oferowana przez Mu7 jest wyborna.

Nie da się ukryć, że KEF Mu7 łączą w sobie zarówno designersko-lifestylowe cechy konkurencyjnych produktów marki Bang & Olufsen, jak i stricte audiofilskie brzmienie właściwe brytyjskiemu wytwórcy. Jeśli więc szukacie słuchawek cieszących nie tylko oczy, ale i uszy, a jednocześnie nie czujecie większej potrzeby nadwyrężania domowego budżetu przed właśnie startującymi wakacjami to tytułowa propozycja KEF-a powinna znaleźć się w kręgu Waszych zainteresowań.

Marcin Olszewski

Dystrybucja: Sieć Salonów Top HiFi & Video Design
Cena: 1 999PLN

Dane techniczne
Konstrukcja: wokółuszna, zamknięta, bezprzewodowa
Średnica przetworników: 40mm
Łączność: Bluetooth 5.1; 3,5mm mini jack
Zasięg Bluetooth: 10 m
Pojemność baterii: 1100 mAh
Max. Moc wyjściowa: 12mW
Obsługiwane kodeki: SBC, AAC, aptX, aptX HD
Czas pracy na baterii: 40h (z włączonym Bluetooth i ANC); 15 min szybkiego ładowania starcza na 8h użytkowania
Wymiary (W x S x G): 199 x 153 x 89mm
Waga: 309 g

Data dodania

Festiwal ZORZA 2025

W sprzedaży dodatkowa pula biletów! ZORZA to nowy, unikalny format kulturowy, który ma ambicje wykraczania poza ramy festiwalu muzycznego. To artyści, których znasz, w zupełnie nowych odsłonach i projektach przygotowanych specjalnie na tę okazję. To przestrzeń, gdzie muzyka łączy się z innymi dziedzinami sztuki, a także społeczność — miejsce dla tych, którzy nie tylko konsumują kulturę, ale też ją współtworzą.    Latem ZORZA wspierana przez T-Mobile odwiedzi sześć miast w Polsce,

AudioNews
AudioNews
Newsy

Precyzja w działaniu: robot koszący, który naprawdę rozumie Twój trawnik

W ciepły, wiosenny poranek stanąłem przy furtce ogrodowej z kubkiem kawy w dłoni, obserwując, jak Sunseeker Elite X5 rozpoczyna swoją pierwszą trasę. Bez potrzeby zakopywania przewodów, bez plastikowych znaczników wyznaczających granice. Kilka dotknięć w aplikacji i kosiarka cicho oraz metodycznie rozpoczęła pracę na pochyłym, nierównym trawniku testowym, usianym rabatami i kilkoma zapomnianymi zabawkami ogrodowymi. To nie był pokazowy trawnik. To była prawdziwa przestrzeń – użytkowana, nie

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Felietony

Męskie Granie 2025

Pełen line-up na trasę festiwalową Żywiec Męskie Granie 2025 dostępny poniżej! Za nami największa w historii trasa Męskie Granie, która zebrała rekordową publiczność podczas 14 wyjątkowych koncertów. Po niezwykle udanej 15. edycji, już teraz pojawiły się pierwsze szczegóły przyszłorocznej, 16., trasy. W 2025 roku projekt po raz kolejny wystartuje w sercu wydarzenia, czyli w Żywcu, który odwiedzi w dniach 27 i 28 czerwca. Następnie Męskie Granie zagra jeszcze w Poznaniu (11-12 lipca), Gdańsk

AudioNews
AudioNews
Newsy

Dotknij muzyki z Regą — poznaj muzykę na nowo

W świecie zdominowanym przez cyfrowe usługi streamingowe, gdzie muzyka dostępna jest na wyciągnięcie smartfona, coraz trudniej jest prawdziwie doświadczyć muzyki. Klikamy, muzyka zaczyna grać i o niej nie zapominamy. Jest jednak na to sposób. Wystarczy sięgnąć po gramofon, by na nowo odkryć sens słuchania. Pozwala to na obcowanie z muzyką fizycznie, a co za tym idzie — poświęcenie jej więcej uwagi.  Gramofon — coś więcej niż odtwarzacz Słuchanie płyt winylowych to rytuał. Wyjęcie album

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne

Metallica wraca na Stadion Śląski! Legenda ponownie zagra w Polsce 19 maja 2026 roku!

Jeszcze wczoraj nie było nic wiadomo – tylko ciche plotki, pojedyncze przecieki i nerwowe odświeżanie strony Metallica.com. A dziś? BOOM! Oficjalna informacja: Metallica zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie 19 maja 2026 roku! I to nie będzie byle koncert. To będzie wydarzenie roku – jedno z tych, o których mówi się dekadami. A jak znasz Metallikę, to wiesz, że tu nie ma miejsca na półśrodki. 🎟️ Przedsprzedaż biletów – rusza już 27 maja 2026! Fani zespołu muszą być czujni, bo bilety r

AudioNews
AudioNews
Newsy 5


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Gość
Ta zawartość jest zamknięta i nie można dodawać komentarzy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.