Skocz do zawartości
Słuchawki

Sendy Audio AIVA

Sendy Audio, kolejna chińska firma, która podbija europejski rynek. Marka jest młoda, została założona w 2015 roku przez grupę inżynierów, z wieloletnim doświadczeniem, w branży audio w Chinach.
Na stronie producenta możemy znaleźć, czym kieruje się firma, tworząc słuchawki:
„Używamy tradycyjnego, skrupulatnego rzemiosła, aby wydobyć to, co najlepsze ze specjalnie dobranego, wysokiej, jakości naturalnego litego drewna, jako obudowy słuchawek, z unikalną teksturą charakterystyczną dla każdego urządzenia. Każde słuchawki powstają dopiero po długim i pracochłonnym procesie produkcyjnym, począwszy od wyboru najlepszych okazów drewna, poprzez obróbkę CNC, aż po grawerowanie, szlifowanie i polerowanie, a także wielokrotne olejowanie i suszenie”.

Dzięki audiomagic.pl miałam okazję przetestować słuchawki planarne Sendy Audio Aiva.
Wizualnie słuchawki prezentują się rewelacyjnie, wysokiej jakości, drewniane obudowy nadają im Retro Vintage Style. Trochę przypominają mi Kennerton Odin.
Główna konstrukcja jest wykonana w całości z metalu i stali nierdzewnej w matowej czerni. Stal jest tutaj naprawdę solidna i gruba, co dodaje trochę dodatkowego ciężaru, ale także znacznie zwiększa wytrzymałość. Stalowa część biegnie od łuku górnego pałąka do okrągłych jarzm. Dolny pasek pałąka wykonany jest z prawdziwej skóry, bardzo miękkiej i wygodnej w noszeniu. Drewniane nauszniki są wykonane z autentycznego drewna „zebra wood”, które w pierwszej kolejności poddawane jest obróbce mechanicznej CNC, a następnie starannie ręcznie wykańczane i dobrze wypolerowane. Dzięki temu muszle są całkowicie gładkie i dobrze połączone z metalowym korpusem.

 

Srebrne metalowe grille są idealnie umieszczone na drewnianych miseczkach, pokryte dodatkową metalową warstwą ze wzorem w kształcie łusek w czarnym kolorze. Nauszniki mają owalny kształt i są umieszczone na pałąkach pod kątem, dzięki czemu idealnie dopasowują się do uszu. Pady też mają asymetryczny kształt, są szersze w dolnej części. Wykonane są ze skóry i miękkiej tkaniny, wypełnione pianka „memory”. Mimo że słuchawki są dosyć ciężkie 420 gram, nie czujemy tego, nawet przy długich odsłuchach.

 

DSC_3444.thumb.JPG.6e16e7388a3112de091ae957e057d44f.JPG DSC_3445.thumb.JPG.d6afb34f0dce17039720b1d797a717a7.JPG 

DSC_3446.thumb.JPG.9b74db14065860a81bf9ace826f61793.JPG DSC_3447.thumb.JPG.622aac0b7d21a2b5ba173a3ddaae7b0c.JPG 

DSC_3448.thumb.JPG.20e6b75a95623f46e9fc2089be5469cb.JPG DSC_3449.thumb.JPG.876957aae9524420a2f33c5d034737fc.JPG

DSC_3451.thumb.JPG.8274d5c83e478f889fc71f8f5860bbb7.JPG DSC_3452.thumb.JPG.6b650ea334c03ba85d204108107939f6.JPG 

 

W komplecie ze słuchawkami dostajemy kabel miedziany czterożyłowy, pleciony, zakończony wtyczką 4,4 mm. Oczywiście producent dołącza też komplet przejściówek na 3,5 mm i 6,3 mm. Od strony słuchawek mamy wtyki 2,5 mm oznaczone L / R.
Wszystkie wtyki pokryte są tym samym wzorem w łuski, co grile. To mały szczegół, ale dodaje nam elegancji i tworzy estetyczną całość. Muszę dodać, że kabel łatwo się układa, nie plącze, a przede wszystkim jest odporny na zakłócenia i nie emituje hałasu.
Miłym dodatkiem jest również czarny elegancki futerał wykonany z materiałów imitujących skórę. Jest on bardzo dobrze wyprofilowany, a dzięki czterem nóżką możemy go postawić na półce czy biurku i zaoszczędzić trochę miejsca.

DSC_3453.thumb.JPG.d982e2e632de499596718e262f7f7b9b.JPG DSC_3454.thumb.JPG.e17343f3990d990227e616be7a701faa.JPG

DSC_3456.thumb.JPG.baa13f06dc27d9a9db805d5308c02125.JPG DSC_3457.thumb.JPG.9069ad73327ad2435e5ddae32740e4b3.JPG

 

Jeśli chodzi o specyfikację niewiele, można znaleźć na stronie producenta, poza podstawowymi danymi:
o Typ przetwornika: planarny magnetyczny
o Rozmiar przetwornika: 97 * 76 mm
o Pasmo przenoszenia: 20-40 kHz
o Czułość: 96db
o Impedancja: 32 Ω
o Waga: 420g
Jeśli już oczarowały nas słuchawki swoimi walorami wizualnymi, przejdźmy do tego, co potrafią i prezentują sonicznie.
Słuchawki prezentują szybki i dynamiczny dźwięk, z mocnym basem, który jak na słuchawki planarne schodzi nisko, ale nie dominuje nad resztą pasma. Powiedziałabym, że stawia on bardziej, na jakość, szybkość, różnicowanie tekstury niż na ilość. Średnica jest delikatnie wycofana, brakowało mi może trochę, ciepła, chrypki wokalisty stojącego na scenie. Za to góra jest lekka, przewiewna, pełna energii i blasku. Dostajemy ogromną ilość szczegółów, bez syczenia czy kłucia w uszy. Jeśli słuchamy szybkie dynamiczne kawałki typu dance, electronic, rock, funk, to aż się prosi, żeby przetestować te słuchawki.

Idealnie do porównania pasują tutaj HiFiMAN Sundara, to podobny przedział cenowy, jak i podobna konstrukcja planarna. Sundara są większe, mają klasyczny kształt z okrągłymi nausznicami i nieco sztywniejszą konstrukcję, ale są lżejsze 372 g.

DSC_3458.thumb.JPG.68b2faefc230b8819a7f4199dc0a06bf.JPG DSC_3461.thumb.JPG.536c9296939ff74786d75fe5e3d473a0.JPG

 

Zgodnie ze specyfikacją Sundara ma impedencję 37 Ω i czułość 94 dB natomiast Aiva 32 Ω i 96 dB, czuć to, Sundara wymagały odrobinę większego prądu i głośności niż Aiva. Oczywiście różnice są wyraźne, jeśli chodzi o strojenie słuchawek. Hifimany są wolniejsze, mają mniej basu, ale jest on bardziej naturalny i dokładny. Średnica jest podkreślona z wyraźnymi, ciepłymi wokalami. Z kolei tony wysokie są delikatniejsze w stosunku do Sendy Audio. To, które słuchawki wybrać zdecydowanie zależy od posiadanego wzmacniacza i gatunków muzycznych, które preferujemy. Odsłuchiwałam oba modele słuchawek na dwóch wzmacniaczach: Lucarto Audio z lampą E88CC Philips SQ NOS oraz Chord Hugo TT.

DSC_3480.thumb.JPG.4b240459dff3405c0d15be0eaf072ab4.JPG DSC_3482.thumb.JPG.e661af4d5173656d774fa6bdf06a9e30.JPG

 

Muszę przyznać, że z lampą bardziej podobały mi się Sendy Audio Aiva, były nadal szybkie, ale ciepło lampy podbiło trochę średnice, wokale nabrały blasku, głębi. Natomiast Sundary to takie trochę leniwce, w spokojnych kawałkach typu jazz brzmią fajnie ale jeśli chcemy posłuchać czegoś dynamicznego to niekoniecznie, mogą się podobać. Dopiero w połączeniu z Chord Hugo TT pokazują  trochę pazura i brzmią dynamiczniej. Z kolei Aiva w połączeniu z Chordem, w pierwszym momencie zachwyca górą, jest ona tak klarowna, czysta, napowietrzona, czaruje nas, podobnie, bas jest potężny, naprawdę potrafi zejść nisko. Ale po dłuższym słuchaniu muszę stwierdzić, że musimy ostrożnie dobierać wzmacniacz, żeby nie przesadzić z tą klarownością, która może nas zmęczyć.
Podsumowując, Sendy Audio to świetnie wykonane słuchawki, o ciekawej stylistyce i dobrym brzmieniu. Jeśli lubisz dynamiczne brzmienie, z pazurem i zadziorem, z mocnym basem, to jak najbardziej powinieneś je przetestować i rozważyć zakup tego modelu.

 

                                                                                                                                                

                                                                                                                                                  Małgorzata Rutkowska-Mamica

 

System testowy:

Pliki: Raspberry PI4 + Allo DigiOne Signature z wgranym SnakeOil, Roon Bridge oraz laptop z programem Foobar 2000
DAC:  IFI XDSD
Wzmacniacz:  Lucarto Audio Alberto HPA200, Aune X1s 10th anniversary, Chord Hugo TT
Interkonekty: Haiku Audio, Albedo Flat One
Kabel USB:  Lucarto Audio, Taga Harmony TUD

Sieciówki: Lucarto Audio PC -2EVO

Słuchawki: HIFIMAN Sundara

 

Utwory użyte do odsłuchu:

Silje Nergaard - The Dance Floor

Ed Sheeran - Make It Rain

Charlie Winston - Losing Touch

Chris Jones - No Sanctuary Here

Przemek Raminiak Quartet - Filling

Big Phat Band - Sing Sang Sung

Bass Astral x Igo  - Telephone

Voo Voo - Się poruszam 1

Daft Punk - Contact

a-ha - The Sun Always Shines on T.V. MTV Unplugged

i wiele innych ....

 

 

 

Data dodania




Metallica wraca na Stadion Śląski! Legenda ponownie zagra w Polsce 19 maja 2026 roku!

Jeszcze wczoraj nie było nic wiadomo – tylko ciche plotki, pojedyncze przecieki i nerwowe odświeżanie strony Metallica.com. A dziś? BOOM! Oficjalna informacja: Metallica zagra na Stadionie Śląskim w Chorzowie 19 maja 2026 roku! I to nie będzie byle koncert. To będzie wydarzenie roku – jedno z tych, o których mówi się dekadami. A jak znasz Metallikę, to wiesz, że tu nie ma miejsca na półśrodki. 🎟️ Przedsprzedaż biletów – rusza już 27 maja 2026! Fani zespołu muszą być czujni, bo bilety r

AudioNews
AudioNews
Newsy 5

Od bębnów po bit: krótka (i całkiem rock’n’rollowa) historia dźwięku w muzyce

Cześć, tu Audiofelek. Dziś zabieram Was w podróż przez dzieje dźwięku – tego, co z głośników, słuchawek i kolumn robi nam dobrze. Bo zanim powstały streamy, DAC-i i kolumny za 30 tysięcy, ktoś musiał pierwszy uderzyć w coś, co wydało z siebie bęc. Nie wiemy, kto pierwszy walnął kijem w pień drzewa i pomyślał: „Ej, fajnie brzmi”. Ale możemy być pewni, że to się wydarzyło dawno temu. Dźwięk towarzyszył ludziom od zarania – w rytuałach, w tańcach, w polowaniach. Długo, długo później pojawiły s

AudioFelek
AudioFelek
Felietony

Noble Audio FoKus Apollo

Skoro zarówno matury, jak i egzaminy ósmoklasistów mamy już za sobą a pozostała część szkolnej dziatwy z utęsknieniem wypatruje ostatniego dzwonka, to znak, że wakacje czają się tuż za rogiem, więc najwyższa pora na przegląd i uzupełnienie podróżnego ekwipunku, w którym czego jak czego, ale bezprzewodowych słuchawek zabraknąć nie może. W końcu ile można siedzieć wsłuchując się w szum samolotowych silników, suchotnicze odkasływanie współpasażerów, decybelowanie „bąbelków” i jałowe dyskusje o cora

Fr@ntz
Fr@ntz
Słuchawki 1

Czas festiwali – czyli sezon na muzyczne zajawki, nowe brzmienia i ludzi, których nie znasz, ale czujesz jakbyś znał całe życie.

No i poszło. W powietrzu czuć już nie tylko zapach grillowanego sera halloumi i rozgrzanego asfaltu, ale też ten dreszcz podskórny – zbliża się czas festiwali. Dla niektórych to coroczny rytuał, coś w rodzaju letnich rekolekcji muzycznych. Dla innych – przygoda, która zaczyna się od „idziemy tylko na jeden dzień” i kończy trzy dni później w namiocie, z nową paczką ludzi i głową pełną dźwięków, których wcześniej nawet nie znałeś. Festiwale vs. koncerty – więcej niż różnica w cenie biletu

AudioNews
AudioNews
Felietony

iFi Audio zaskakuje z trzema nowymi produktami – OMNI USB, UP Travel i GO pod Air

iFi Audio, pionier w dziedzinie innowacyjnych rozwiązań audio, wprowadza na rynek trzy przełomowe urządzenia zaprojektowane z myślą o najbardziej wymagających użytkownikach. Nowości – OMNI USB, UP Travel oraz GO pod Air – potwierdzają zaangażowanie firmy w dostarczanie bezkompromisowej jakości dźwięku zarówno w warunkach domowych, jak i w podróży. OMNI USB – Nowa generacja kondycjonerów USB OMNI USB to flagowy kondycjoner USB firmy SilentPower, czyli podfirmy iFi Audio – stworzony dla

audiostereo.pl
audiostereo.pl
Nowości | Testy | Inne


Opinie użytkowników

Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia



Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.