Skocz do zawartości
IGNORED

odfiltrowanie przydźwieku lampażerzona bezpośrednio


woytl

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Ostatnio dostałem od kolegi do poprawienie wzmacniacz słuchawkowy OTL, prostownik wykonany jest na lampie radzieckiej 5C8S, jest ona żarzona bezpośrednio, czy odfiltrowanie przydźwięku przy żarzeniu bezpośrednim jest w ogóle możliwe, co prawda jest on praktycznie poza granicą słyszalności przy słuchawkach 600 ohm ale na 64 ohmowych jest dość wyraźny, pomimo że filtr jest CLCRCRC. Może konieczna jest zmienia lampy prostowniczej na żarzoną pośrednio, układ powinien pozostać "koszerny" bez tranzystorów, bo stabilizator na pewno w prosty sposób załatwił by sprawę.

Dziękuję za wszelkie uwagi.

jaki przydźwięk! popatrz na schemat i posłuchaj choćby fabrycznego sun sudio na 2A3

kocham tak rozbudowane filtry i podobny efekt końcowy, takich to diytowców mamy :(

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Spróbuj na żarzeniu dać po rezystorze ok 100ohm (albo potek założyć potencjometr i próbować wyregulować "ciszę") na każdą gałąź, jednostronnie prowadząc do masy. Gdy żarzę lampy bezpośrednio w niewielkich lampiakach, bardzo to poprawia sytuację. Jeżeli dalej będzie ten problem występował to spróbuj żarzyć napięciem DC lampy.

www.audio.lutuje.se

Trójmiasto

pozostałe lampy mają oddzielne żarzenie i jest w porządku, w tej duodiodzie nie da się symetryzować żarzenia, jak napisałem jest żarzona bezpośrednio, katoda o potencjale 190V łączy się z jednym z końców uzwojenia żarzenia, w ten sposób można tylko obciążyć dodatkowo transformator i spalić rezystory symetryzujące, a tam nie jest symetrycznie, rozbudowany filtr to moje dzieło, wstawienie dławika z prawdziwego zdarzenia może by pomogło bo w tej roli było jakieś stare trafko głośnikowe, wcześniej od przydźwięku nie dało się słuchać jak wspomniałem na 600ohm osiągnąłem ciszę, na studyjnych hd280 niestety słychać więcej :(

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Ale nie filtruje się ani nie symetryzuje żarzenia prostowników!!! Coście na głowę upadli??? Z prostownika wychodzi kilkaset wolt tętnień, a wy chcecie żarzenie filtrować? Jak Ci buczy, to skopałeś masę albo coś. A filtr CLCRCRC to grube przegięcie. Jak zrobisz prawidłowo CLC i nie zepsujesz masy, to masz ciszę na wysokoefektywnych dokanałówkach. Wiem, bo mam i robiłem taki układ. SNR sięga 105 dB w odniesieniu do 1mW.

Nigdy samym filtrem CLC nie udało mi się uzyskać całkowitej ciszy, dopiero po tych 2 dodatkowych rezystorach 200ohm przestrzeń jest naturalna i szeroka jak trzeba i instrumenty naturalnie rozstawione tak jak grają inne moje wzmacniacze, próbowałem zastąpić niejednokrotnie stabilizator scalony dławikiem i zawsze wracałem do krzemu(może to jakieś super mega wypasione dławiki trzeba używać?), może jakiś nadwrażliwy jestem, ale takie pobrzękiwanie na skraju percepcji też mi przeszkadza, poza tym skoro źle poprowadziłem masę to znaczy że prowadzanie masy w gwiazdę to straszna lipa, trzeba pewnie robić jak japończycy i poprowadzić masę liniowo.

Gość Father_PiO

(Konto usunięte)

Co mogę poradzić:

1. Spróbuj zasilania symetrycznego - działa na 100%

2. Spróbuj konfiguracji CLC i za tym 2 człony LC dla każdego kanału osobny.

3. Ściągnij PSU Designer i posymuluj tętnienia (jest strasznie uproszczony, ale przydatny).

 

Masa w gwiazdę niestety nie zawsze działa. Tylko jeden raz udało mi się zrobić wzmacniacz, który miał masę w czystą gwiazdę i wysoki SNR (2-stopniowa końcówka push-pull na KT-88). Co do super wypasionych dławików... Może spróbuj układów, które same z siebie kasują tętnienia? Są takie, np. niektóre Aikido, CDDA i im podobne.

każda szybka dioda i CLC, bez żadnej stabilizacji, zagra zdecydowanie lepiej od tej audiofilskości w postaci 5C8, bez brumu, mulenia i robienia wątpliwej barwy prostownikiem

masę w gwiazdę, przy lampach można miedzy bajki włożyć, robili tak 60 lat wstecz i do dzisiaj działa poprawnie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Zaraz przerobię to na masę liniową, na szczęście pomocowałem łączówki żeby mi to w powietrzu nie dyndało więc będzie łatwiej, tylko zjem najpierw jakąś kolację żeby sił nabrać bo i z pełnym żołądkiem na pewno wścieklizna mnie nie weźmie jak coś nie wyjdzie, bo to mruczenie brzmi strasznie mechanicznie i mało kobieco.

przerobiłem i jest gorzej, przetestowałem sporo różnych wariantów, robiłem symulację programem i po 3 stopniach to napięcie jest gładkie jak pupcia niemowlaka, wydaje mi się że to już tylko przydźwięk od żarzenia pozostałych lamp może być winny tego brzęczenia, da razy zrobić stabilizację jeżeli na transformatorze jest jakieś 6,8V zmiennego pod obciążeniem, jakiś stabilizator ma tak mały spadek, żeby po wyprostowaniu dało się stabilizować, zakładając że kupię trochę chińskich elektrolitów sporej pojemności, a potrzeba aż 3A, według symulacji programem nie pozbędę się tętnień prostując tylko mostkiem przy takim prądzie, żarzenie od początku było prostowanie i symetryzowane, ale to chyba nieudolna koncepcja przy takim dużym prądzie.

po prostu przekombinowałeś i tyle

całe żarzenie el84 w SE, ponad 2A, prostuję jednym mostkiem z 4-ch HFA 08 TB 60S, bez żadnej stabilizacji i szalonych pojemności i jest bezszmer, proste jest i piękne i skuteczne

a wszelkie symulatory, przy niewielkiej praktyce, podpowiadają buczące zasilanie i niegrające kolumny

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Można by tak powiedzieć gdybym to ja go zbudował, żarzenia to 100% nie moje dzieło i praktycznie go nie dotykałem, aż taki twórczy nie byłem, chociaż ułańskiej fantazji mi nie brakuje jak niesie wieść gminna, bo założyłem że nie dało się tego zrobić źle, ale widocznie jednak, wiem że w teorii wiele rzeczy nie ma prawa działać, a jednak, dookoła mamy prowizorkę.

BTW. Mam podobny swój OTL już parą lat, tylko prostownik na krzemie ze stabilizacją na tranzystorach anodowego jak i żarzenia(tak było od początku i musiało zostać bo odczep żarzenia ma 9V), a kupiłem warczącego i powodującego nagłe humy, ale wystarczyło poprawić kilka błędów i gra jak bóg przykazał, choć faktem jest że kupiłem go ze względu na ładną obudowę, za niewiele więcej niż koszt obudowy i transformatora.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.