Skocz do zawartości
IGNORED

Do wielbicieli violi da gamba


PiotrS

Rekomendowane odpowiedzi

nie byłbym tak całkiem pewien, bo kataloński różni się od kastylijskiego, a Mistrz jest Katalończykiem... Dlatego prawdopodobnie wymowa z "ż" na początku wcale nie jest błędna - tak wymawiane imię słyszałem wielokrotnie i to nie tylko w Polsce. Ale może ktoś z językoznawców się wypowie - może obie formy są w gruncie rzeczy poprawne?

  • 4 tygodnie później...

Za sprawą przesyłki z giaganta znów wróciłem do słuchania płyt wielkiego Jordi Savalla...

Tu uzmysławiam sobie, iż stanowią w mej kolekcji ogromną siłę, dwie półki nie wystarczają - a co rusz nowa płyta powala mnie na kolana :)))

 

Tym razem najpierw m.in. piękna "Cantica Beatae Virginis" Tomasa Luisa de Victorii, opisywana już mi.in. w wątku o muzyce chóralnej (Astree Naive).

 

Potem - Antoine Forqueray "Pieces de viole - Tome I" suity 1 & 2. Wcześniej posiadałem już 2-płytowe nagranie 5 suit dokonane przez Paolo Pandolfo dla Glossy. O Forqueray'u na dworze Ludwika XIV mówiło się, że jeśli Marin Marais grał jak anioł, to Forqueray grał jak diabeł - i takie też, diabolicznie trudne do wykonania są jego kompozycje. Oczywiście śladu owych diabelskich trudności, słuchając gry Savalla, domyślić się nie sposób :)

 

Następnie zaskakujaca, bo wydana jeszcze przez Astree Auvidis płytka z muzyką Luisa de Caix d'Hervelois - nagrana w 1977 roku, ale brzmiąca całkiem, całkiem dobrze - suity na violę i basso continuo (Tom Koopman, Ariane Maurette, Hopkinson Smith). O tym całkowicie nieznanym kompozytorze warto powiedzieć tyle, że w przeciwieństwie do Forqueray'a nad komplikację techniczną i formalną kompozycji przedkładał melodyjność i wdzięk, swoisty francuski l'esprit - nie ujęty bynajmniej w samym zapisie nutowym, ale obecny w ówczesnej praktyce wykonawczej...

 

No i na deser płytka, której miałem zamiar nie zamawiać (bo czyż muszę mieć wszystkie te nagrania?), a która gra teraz w mym odtwarzaczu na okrągło...

 

"Folias & Canarios", bo o niej tu mowa - początkowo sądziłem, iż to jeszcze jedna kompilacja tematu "Folies d'Espagne", tak intensywnie eksploatowanego przez wszystkich gambistów - ale nie!!! Ta płyta to kompletna improwizacja wielkich wirtuozów Hesperionu XX w stylu i w duchu epoki renesansu i baroku. Sztuka improwizacji zarówno w zakresie ornamentowania, jak i tworzenia wariacji na znane i popularne tematy tańców była dla muzyków tamtej epoki chlebem powszednim i niemal koniecznością, toteż spadkobiercy tej tradycji musieli stanąć na wysokości zadania i wykazać się nie lada kunsztem - ku rozkoszy słuchacza... I trzeba przyznać, trudno mi oderwać się od tej przepięknej płyty. Consort wiol, gitara barokowa, teorba, harfa i skrzypce jednoczą się w repertuarze, w którym muzyka "uczona" i "popularna" są sobie bliższe niż kiedykolwiek :))))

 

Pozdrawiam

[obrazekLUKASZ-183414_1.jpg] [obrazekLUKASZ-183414_2.jpg] [obrazekLUKASZ-183414_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-2292-100002928 1170259714_thumb.jpg

post-2292-100002929 1170259710_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Dziś w EMPiK-u (przynajmniej wrocławskim) tzw. Mega-Weekend, co przynajmniej dla posiadaczy klubowych kart Premium owocuje 15% rabatem na wszystkie zakupy... Toteż buszując wczora z wieczora po półkach odkryłem pojawienie się (fizyczne!) dostępnych dotąd jedynie wirtualnie 5-płytowych box-ów z nagraniami Mistrza Savalla w cenie ok. 200 PLN, co po upuście daje ca 170 PLN za box czyli 34 PLN per CD.

 

Dodam, że żadna z owych boxowych płyt nie zasługuje na miano choćby przeciętnej, wszystkie są wspaniałymi kamieniami milowymi w twórczości Wielkiego Katalończyka (cóż, trochę tych kamieni postawił :-))

 

Ponieważ wszyskie te płyty nabyłem ongi pojedyńczo (i tu odczuwam mały dyskomfort psychiczny z racji klęski finasowej) za cenę przynajmniej 60-70% wyższą, chciałbym szczególnie wydawnictwa te rekomendować wielbicielom violi da gamba i muzyki dawnej w najlepszym wykonaniu:

 

- Muzyka na cosort wiol- "Pieces for the viols : works by Purcell, Dowland, Locke, Hume, Tye"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- Muzyka na wiolę - Pièces de violes : works by Marais, Sainte-Colombe, Forqueray, Couperin

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- Muzyka oratoryjna - Musica Aeterna : works by Monteverdi, Charpentier, Cererols, Haydn

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

A zatem lukarowcy - pędem po zakupy, kto pierwszy ten lepszy! Można przez jakiś czas nic nie jeść, post nikomu nie zaszkodził, ale uczta duchowa - gwarantowana!

 

P.S. To nic, że w tym wątku gadam sam do siebie, panie doktorze...

:-))

[obrazekLUKASZ-189750_1.jpg] [obrazekLUKASZ-189750_2.jpg] [obrazekLUKASZ-189750_3.jpg]

post-2292-100002583 1170260211_thumb.jpg

post-2292-100002584 1170260210_thumb.jpg

post-2292-100002585 1170260209_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>daGambus

"To nic, że w tym wątku gadam sam do siebie, panie doktorze..."

 

Z ciekawością czytam każdy wpis w tym wątku i oglądam każdy obrazek :), gdyż wzbudził moje zainteresowanie violą. I coś czuję, że to zainteresowanie będzie mnie trochę kosztować :). Wierny czytelnik :)

->daGambus

Jest i druga zbłąkana duszyczka która gorąco sledzi ten wątek i czeka na kolejne wpisy i obrazki:-)

Swoja drogą to tez wydałem sporo grosza na CD Mistrza Savalla ale nie żałuję ani jednej złotówki.

pozdr wszystich fanów violi da gamba

  • 2 tygodnie później...

sorry że znów odgrzewam ten wątek, ale natknąłem się niedawno na intrygujące nagranie Kunst der Fuge Bacha w wykonaniu zespołu Fretwork (6 wiol da gamba), wydanie Harmonia Mundi USA. Na okładce irytujacy mnie nieco cytat z The Independent: "Fretwork remain the world's leading viol consort"...

Hmmm, możliwe, ciekawym czy ktoś zna to wykonanie i jaka jest Wasza opinia na ten temat. Dla mnie dotychczas najbardziej "uduchowionym", jesli w ogóle mozna tak rzec, i najlepszym było wykonanie Hesperionu XX Jordi Savalla, ale ja mam może zbytniego kręćka na jego punkcie, więc wybaczcie...

Mimo wszystko mam nadzieję, że to interesujące nagranie. Z innych interpretacji (fortepian) ogromne wrażenie zrobiła na mnie tez Tatiana Nikolayeva, której nagranie zdobyłem całkiem niedawno (Glenna Goulda pomijam :))

Pozdrawiam

[obrazekLUKASZ-195894_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>daGambus

Ja proszę o jak najczęstsze odgrzewanie tego wątku :)

Dlaczego pomijasz Glenna Goulda? Dla mnie Glenn Gould jest niepowtarzalny, a jego nagrania niesamowite, po prostu trudne do opisania.

Chyba że o to chodziło?

Pozdrawiam

Słuchałem nagrania Fretwork i moim zdaniem nie wnosi ono nic ciekawego dowykonań SF.Oczywiście nie jest to zla plyta ale nie wytrzymuje porownania z wykonaniem JS czy tez zespolu Phantasm.Znagran fortepianowych polecam SF w wykonaniu Charlesa Rosena dotepna w taniej serii Sony "essential classics".Wykonanie z gatunku chłodnych , intelektualnych .obiektywnych.

Zgadzam się z tym co napisał wiech. O wiele ciekawszy jest Phantasm mimo że niekompletny (na płycie także Mozart), nagranie Fretwork można sobie zupełnie darować, a jeśli chce sie KdF na viole to najlepiej od razu sięgnąć po Savala i jego Hesperion XX. Rosena także znam, miałbym jednak kłopot, czy polecić go czy Nikolayevą - to są różne nagrania i oba mogą się podobać. Rosen, jak napisał wiech, jest bardziej intelektualny, można faktycznie rzec bardziej obiektywny, poza tym żywszy i pogodniejszy... dla Nikolayevej natomiast KdF to modlitewnik, w który wtopić się chce całym swym duchem, zresztą podobnie Hesperion XX. Ten typ metafizyki KdF dość długo mi się podobał... do czasu gdy na firmamencie pojawiło się niesamowite nagranie dokonane na drewnianych fletach zespołu Amsterdam Loeki Stardust Quartet... metafizyka do potęgi trzeciej... mimo że z życiem i tempami dwa razy szybszymi niz u Savala...

Pozdr.

[obrazekLUKASZ-196105_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

KdF w wykonaniu Loeki Sturdust Quartet jest niestety, zdaje mi się, w Polsce nie do kupienia, nawet w sieci P2P nie znalazłem i bardzo żałuję :(

No ale jednak nie wytrzymałem i nabyłem płytę Fretwork. Naprawdę nie jest zła, choć rzeczywiście, po pierwszym przesłuchaniu, mam wrażenie iż bliżej jej do wykonań (też interesujących) KdF na kwartet smyczkowy, niźli do nagrania np. Hesperionu XX. No i samo nagranie brzmienia wiol, mam wrażenie, iż 20-letnie już nagranie Savalla jest lepsze również w tym aspekcie - ileż niuansow w artykulacji, frazowaniu, wybrzmiewaniu dźwięku urzeka w tamtym nagraniu, tu jakoś zupełnie nie miałem takich odczuć...

Ale mimo wszystko, jest tu sporo dobrego grania i bardzo dobrej muzyki - ale do metafizyki z nagrań Nikołajewej i Savalla jednak daleko...

Z innych, interesujących nagrań KdF warto też chyba wspomnieć o wersji na kwartet saksofonowy (Berliner Saxophone Quartet) a także o aranżacji na instrumenty dęte Canadian Brass Ensemble - niestety też nie posiadam tego nagrania...

 

gregk> tak, co do Goulda o to właśnie mi chodziło. Jest niepowtarzalny, a jego nagrania niesamowite :)

Pozdrawiam

>daGambus

Płytę KdF flecistów z Amsterdamu widziałem niedawno w EMPIKu w Warszawie, może i we Wrocławiu ją także mają...? warto sprawdzić... Co do Kanadian Brass, posiadałem ich płytę ale pozbyłem sie jej. Nagrali również Wariacje Goldbergowskie, tu także nie przypadła mi do gustu ich prezentacja. Dla mnie Canadian gra te utwory za łagodnie, bez życia, a czasem próbuje bardzo "słodzić", zwłaszcza w WG. Wybrałbym już wersję grupy Pitsburg Symphony Brass - tu ciarki aż przechodzą po plecach... choć ciemniejszy i nieco mroczny charakter nastroju - zwłaszcza na tle Canadian - może nie wszystkim się podobać. Nagranie Berliner Saxophone Quartet mimo pewnych ograniczeń artykulacyjnych, warte polecenia, choć ja się jeszcze wstrzymuję, chciałbym wcześniej posłuchać krążka New Danish Saxophone Quartet, kiedyś mi poleconego. Do składu gorąco polecam orkiestrową wersję z 1979 roku Milana Munclingera - Ars Rediviva Chamber Orchestra na czeskim Supraphonie (na 2CD znajduje się także Musical Offering)... szkoda że tak mało znane nagranie... ale dla mnie to najlepsze z orkiestrowych dokonań - Scherchena, nie mówiąc o Marrinerze, którego próbowałem kilka razy strawić, ale nigdy nie byłem w stanie dotrwać do połowy.... To wątek o violach więc na koniec wspomnę o nagraniu KdF na gamby zespołu Kölner Violen-Consort (Gamba consort)... niestety pomimo starań nie miałem okazji jeszcze posłuchać...

Pozdr.

dzięki Piotrze, wiele jeszcze jak widać szperania przede mną :-))

Na wersję Scherchena z roku 1965 mam jakieś widoki, poszperam też w EMPiK-u za Loeki Stardust, choć szczerze mowiąc, każdy EMPiK zdaje się ma swoje niezależne samorządne zaopatrzenie, i z tym u nas jest różnie, o cenach nie wspominając (często są po prostu wręcz skandaliczne).

Pozdr.

>>daGambus Dystrybutorem chanell classics doktorej nalezy Loeki... jest CMD Opole.Bez trudu znajdziesz ich w internecie.CMD to w tej chwili najlepszy moim zdaniem dystrybutor.Mysle ze kazdy sklep muzyczny (ktory nie ma u nich dlugu haha)bez trudu sciagnie ci plyte .

Piotr S >dla miłosnikow LSQ sa jeszcze płyty z fantazjami Purcella i,Dowlandemi z przekrojowka fug od Scheidta

do Szostakowicza.

Wielki Mistrzu daGambusie, nie wspomniałeś o płytce Virgin Classics , która jest cyfrowym odświeżeniem (w 1989) sonat Bacha na viola da gamba nagranych przez Savall/T. Koopman w studiu Claydon House (GB) w marcu 1977. Wyszła chyba w 2002. Niedawno dostałem ją w prezencie. Jeszcze nie do końca się w niej rozpoznałem. Czy ja znasz?

wiech>>

Dzięki za info na temat CMD, najlepiej aby owym (niezadłużonym) sklepem był jakiś sklep internetowy, np. gigant :-))

 

profee>>

Nie jestem całkiem pewnien, czy jest to ten sam remastering i dokładnie to samo nagranie, ale sonaty na violę da gamba i klawesyn Bacha w wykonaniu Savalla/Koopmana zostały nie tak dawno wydane przez własną wytwórnią Mistrza - Alia Vox. A propos zamieszczonej poniżej okładki, zacytuję tekst z obwoluty:

"Jeune homme avec Viole de Gambe" de J. Verkojle (1650-1693), The Wawel Royal Castle, Cracow (Pologne)

Pozdrawiam

[obrazekLUKASZ-197123_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

daGambus >nie wiem czy w internetowych sklepach mozna zamawiac plyty,czy tez czekac co laskawie rzuca.W "zwyklym" mozesz zamowic.CMD jest dystrybutorem wielu znanych stajni min.HM ,mysle wiec , ze kazdy detalista ma z nimi kontakt.Plyta JS dla AVox i dla Virgin to dwa rozne nagrania.

>daGambus

KdF Milana Munclingera z Ars Rediviva Chamber Orchestra trudno bedzie w Polsce dostać. Ja swój dwupłytowy box kupiłem z dziesięć lat temu bezpośrednio w Supraphonie. Pamiętam że gdy chciałem dokonać na konto wydawcy przelewu 20$, kazano mi w PKO wypełnić czterostronicowy formularz, zapłacić za transakcję drugie tyle, stwierdzając na koniec, że przelew może dotrzeć nawet za trzy miesiące. Wtedy na zawsze rozstałem się z największym bankiem "made in Poland", a dwudziestkę wysłałem w kopercie do Czech, skąd po dwóch tygodniach otrzymałem swoją przesyłkę. Nagranie od pierwszego przesłuchania urzekło mnie swym niesamowitym, pełnym i żywym choć trochę mrocznym brzmieniem oraz wykonaniem... tak bardzo, że do Scherchena przestałem niemal powracać, którego kontrapunkty wyjąwszy kilka wydały mi się już za bardzo rozciągnięte, a tempa zbt wolne... Nawet niedawna realizacja orkiestrowa KdF Bernarda Labadiego, który wydał już piękną orkiestrową wersję Wariacji Goldbergowskich, nie zdołała jej uroku przysłonić... polecam ci Muclingera, jeśli szukasz jednego orkiestrowego wykonania...

  • 3 tygodnie później...

Wielkie dzięki za rekomendacje, bardzo się przydały :-))

Nagranie Scherchena nabyłem (niestety) i raczej nie będę do niego wracał.

 

Wracając do violi da gamba, wspomniany został w tym wątku zespół Phantasm. Ponieważ podczas mej ostatniej wizyty w Krakowie (gdzież Wrocławiowi się równać jeśli chodzi o zaopatrzenie w dobra kultury!) natknąłem się na płyty tego zespołu (poza KdF były też Fantazje Purcella, utwory Gibbonsa, Byrda, Locke'a i Lawesa) mam pytanie do tych, którzy są w stanie odpowiedzieć: ile są one warte, czy warto inwestować w ich zakup mając już wykonania tychże utworów przez Savalla i Hesperion XX? Co ewentualnie wnoszą nowego i czym się różnią? Z góry dziękuję za odpowiedź :-))

Miałem okazję poznać tylko ich KdF... i było to zaraz jak się płyta ukazała, więc trochę już minęło. Hmm, trudno doradzić bo własne podejście może być jednak ograniczeniem. Posiadałem już wtedy Savalla więc porównanie siłą rzeczy szło pod niego, a Savall poziom wyznaczył bardzo wysoki, tak pod względem interpretacyjnycm jak i realizatorskim - znakomite oddzielenie głosów wiol, co jeszcze tylko podkreślały inne realizacje na wiole i instrumenty skrzypcowe: Kronos, chyba jeszcze Sitkowiecki, i także Phantasm u którego także nie było to mocną stroną. Poza tym, fakt ze opuścili wszystkie Canony, w tym mój jeden szczególnie wtedy ubóstwiany, także nie przemawiało na korzyść pozostawienia sobie płyty. To chyba przesądziło, choć samo wykonanie nie wypadło na tle Savalla blado, ale nie było jakoś aż tak bardzo charakterystyczne... pamiętam że wracałem z przyjemnością jedynie do kilku kontrapunktów. Tak więc wielkiego entuzjazmu z nim nie przejawiałem... trochę jednak z winy Savalla:). A w końcu pojawia się też pytanie, czy chcesz znowu płacić dla kilku tylko fragmentów utworu...

Pozdr.

>deGambus

Nie potrzebujesz doktora, dla mnie jest to najczęściej odwiedzany wątek w dziale muzyka. Dość długo nie miałem dostępu do komputera, więc to trochę spóźniona rekomendacja.

Ostatnio pojawiła się w gigancie.pl jako nowość 5CD : "Jordi Savall Music in Europe 1550-1650" Nr kat. 4820252. Wygląda jak z serii Black Box Virgin Classics, ale nic nie znalazłem na jej temat ani na stronach Virgin ani w dyskografii mistrza (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Czy ktoś wie coś na ten temat. Przypuszczam, że to składanka z lat 70 i 80.

A jeszcze jedno dla miłośników Alia Vox i niskich cen : Harmonie Universelle II - Jordi Savall, La Capella Reial de Catalunya, Hespèrion XXI & Concert des Nations - AV 9839 w tymże gigant.pl za..... 32,99

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A... jeszcze jedno Piotrze gdzie robisz zakupy z muzyką w Krakowie ?

No i dla zainteresowanych ( wiem, że to nie na temat ) EMI ma w promocji Anderszewskiego ( razem z Kennedym i Vanessą Mae ;-). W sumie jego 4 płyty, niby nic ale z 61,99 na 53,99 zawsze coś...

Jacku >

Harmonie Universelle II, to podobnie jak płyta oznakowana jedynką, składanka z katalogu Alia Vox-u, własnej wytwórni Mistrza. Listy ścieżek nie ma, niestety, jeszcze w żadnym z katalogów, a na gigancie ta płyta jest dostępna póki co jedynie wirtualnie (nawiasem mówiąc, czekam na przesyłkę z giganta już 3 miesiące, a były to m.in. płyty polskie - CD Accordu, np. Miseree/Camerata Silesia, Partity Szymańskiego i parę płyt z Astree Naive :-((

Co do boxu Virgin Classics, to sytuacja jest podobna: wejdzie on dopiero do sprzedaży i nigdzie nie ma żadnych informacji na temat zawartości. Podtytuł: "Songs and dances from the times of Cervantes" pozwala domyślić się sporo, jeśli zważyć, iż dotychczasowe wydania obejmowały kompletne płyty nagrane zanim jeszcze JS związał się z Astree Auvidis/Naive, ale na razie pozostaje czekać. Optymistyczna jest wszelako cena: 45,99 za 5CD można dac w ciemno, chyba że się już ma te płyty :-))

Pozdrawiam

>PiotrS

Przepraszam Cię... pomyłka. Pytanie o zakupy w Krakowie miało być do deGambusa. Pisał nie tak dawno, że płyt których nie może dostać we Wrocławiu... kupuje w Krakowie

>deGambus

No proszę... myślałem, że tylko ja mam ten problem z gigantem. Czekałem 2 miesiące na Basson Concertos/Duczmal,Budejko i podobnie jak Ty na Miserere/Camerata Silesia. Zrezygnowałem. Mam nadzieję, że może je dostanę w Krakowie. Niestety z płytami które nie mają oznaczenia "szybki zakup" zaczynają się problemy. Podobno mają odwieczne problemy z dystrybutorem (Uniwersal). Podobnie jest z EMI. Wszyscy czekają na duże zamówienie i dopiero wtedy następuje realizacja. Ciężko sprzedają się płyty popularne a co dopiero muzyka poważna. Wysłałem meila do CDAccord z pytaniem o zakup bezpośrednio u nich, ale cisza.... do tej pory nikt nie pofatygował się z odpowiedzią.

Ja przy kolejnym opóźnieniu poszedłem po prostu do siedziby Giganta i zdrowo ich opie...łem. Opóźnienia są dalej, różnica polega tylko na tym, że za każdym razem dostaję teraz maila od szefowej z wyjaśnieniami :-)))

Mam podejrzenie, że Gigant jest nieźle zadłużony u dystrybutorów (mam nadzieję, że nie gigantycznie :-) i stąd te problemy. Z drugiej strony nie jestem pewien, czy nasi dystrybutorzy nie są po prostu rozleniwieni, niekompetentni i w gruncie rzeczy mają głęboko w nosie marudzenie jakichś tam maniaków - melomanów, liczy się obrót, masówka, czyli po prostu pop, a wszystko co ambitniejsze jest tylko źródłem kłopotów, napięć, zawracania głowy itp. Wiech poleca CMD Opole, ale czy tam można sobie zamówić poszukiwane przez siebie płyty? Wątpię.

A co do detalistów, to we Wrocławiu w mojej ocenie jest kiepsko, właściwie poz EMPiK-iem na Rynku pozostają 2 Media Markty, z czego jeden całkiem denny, a w drugim, mimo wszystko o niebo lepszym (w Auchan), próżno szukać takich choćby wytwórni jak Alpha, Alia Vox czy Astree Naive... EMPiK na Kościuszki ma może wszystkiego z 50 tytułów z klasyką (!!!) i na tym się kończą możliwości poszukiwań, o zamawianiu indywidualnym w ogóle nie ma mowy, chyba że ktoś zna osobiście szefową EMPiK-u z Rynku, bo mnie np. olewa gdy coś próbuję marudzić... Nawiasem mówiąc, takiego zdzierstwa jak w tym EMPiK-u w całej Polszcze nie uświadczysz... Dla porównania: W Krakowie, również w EMPiK-u, również na Rynku, nabyłem ostatnio bardzo przeze mnie upragnioną, 2-płytową "Sacrae Symphonies" Schütza z Emmą Kirkby i The Purcell Quartet, w cenie 94,99 PLN, a we Wrocławiu no za ile toto leży i gnije? ... 139,99 PLN i ani grosza mniej, krew mnie zalewa, po 70 PLN za 1CD z box-u! Można sie obwiesić :-(((

 

Dlatego podczas pobytu w Krakowie czułem się jak w Eldorado, wystarczyło mi "oblecieć" Rynek, szczęśliwie kuzynostwo w porę energicznie łapali mię za rękę z portfelem, bo niechybnie zostałbym bankrutem... w dodatku

nakupiłem też niemało książek ;-))

 

>Jacku, to co napisałem powyżej to pośrednio odpowiedź na Twoje pytanie, nie mialem czasu szukać "po mieście", a nie wątpię, że warto :-)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.