Skocz do zawartości
IGNORED

Do wielbicieli violi da gamba


PiotrS

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...

Odgrzewam wątek, za sprawą - a jakże - nowej płyty Jordi Savalla.

"Miguel Cervantes - Don Quijote de la Mancha".

 

Już przed Świętami nabyłem to najnowsze wydawnictwo Alia Vox, ale nie miałem na nie dość czasu, niezbędnego do jego ogarnięcia...

 

W 400 lat po pierwszym wydaniu "Don Kichota z La Manczy", Savall i jego współpracownixy składają wielki hołd Cervantesowi, jego arcydziełu, jak i poniekąd całej kulturze i muzyce hiszpańskiej. Na 2 dyskach SACD zapisano słowno-dźwiękowe Misterium, gdyż takie określenie znajduję dla tego dzieła - przygotowanego z recytacji wybranych fragmentów tekstów z dzieła Cervantesa, a także i przede wszystkim z muzyki - wszystkich napisanych przez niego ballad, pieśni, arii i romansów, lub utworów które cytuje lub na które sie powołuje w opowieści, a także po prostu z muzyki z tamtego czasu, oddającej ducha epoki i bezpośrednio komentującej wydarzenia. Savall wykonał tytaniczną pracę, odnajdując w archiwach i rekonstruując cały materiał dźwiękowy. Całość (7 części) ułożona jest tak, by oddać dramaturgię utworu oryginalnego, a może coś znacznie ważniejszego niz dramaturgię - jego poetykę, nastrój, najgłębsze przesłanie...

 

Wydawnictwo, poza samymi płytami, to przede wszystkim pięknie wydana na kredowym papierze 272-stronicowa książka, formatu zbliżonego do A5, zawierająca przekłady wszystkich tekstów, bogaty komentarz i ilustracje (np. pierwsze strony pierwszych narodowych wydań dzieła już z poczatku XVII w).

 

Mimo wszystko bardzo żałuję, iż nie znam właściwie hiszpańskiego - bo to wielka gratka przede wszystkim dla znawców i miłośników tego języka... Ale muzyka, jakże piękna - łamie i tę barierę.

 

Bardzo dokładny opis:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam

post-2292-100008078 1170282909_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niedawno widziałem zdjęcie okładki (ktoś sprzedawał na Allegro) i zastanawiałem się, co to jest.

 

daGambus, kiedy już będę miał tę płytę (a chciałbym, choć pewnie nie będę się spieszył), mogę Ci "namierzyć" recytowane fragmenty i wskazać je w wersji polskiej ;-)

  • 3 tygodnie później...

Mam pytanie o edytorski aspekt serii Astree i Alia Vox. Czy płyty Savalla w/w wydawców ukazały się tylko i wyłącznie w postaci digipacków ? Co prawda pieknie wydanych, ale mało jednak praktycznych. Z tego co zobaczyłem na Amazonie, doszedłem do wniosku, że być może na amerykańskim rynku funkcjonują one w opakowniu jewel case - czyli normalnym, plastikowym etui ??

I drugie pytanie - pojedyncze albumy wydane w serii Astree posiadają wewnątrz digipacku standartową, przednią okładkę, stosowaną w opakowaniu jewel case. Czy podwójne albumy również posiadają takową okładkę ? A jak jest z płytami Alia Vox ? Bo z tego co zobaczyłem w Empiku ( bez rozfoliowywania albumu ) to na okładkę w tej serii raczej nie ma co liczyć ?

mc iek> naprawdę nie do końca rozumiem, co masz przeciwko digipackom?

 

W wersji 'jewel case' wychodziły z Savallem tylko płyty Astrée Auvidis albo Virgin Veritas. Z firm, wydających muzykę dawną, w tym foramcie jeszcze chyba ostała się (nie licząc EMI czy Philipsa) Harmonia Mundi, ale już ich budżetowa seria 'Musique d'abord' to digipacki, fakt, dość konstrukcyjnie słabowite, ale to już dziś jeden z nielicznych wyjątków.

Alia Vox, podobnie jak zresztą Alpha, Zig-Zag Territories, Arcana i inne, dziś w muzyce dawnej najważniejsze, wydają digipacki i to nie tylko piękne, ale i wystarczająco dobre i trwałe, by nie robić z tego problemu. O ile nie dzielisz się płytami z psem i małymi dziećmi, nie widzę najmniejszego problemu ;-)))

 

Sam mam sporą kolekcję owych digipacków i jedyna ich "niepraktyczność" to może to, ze niespecjalnie nadają się do typowych stojaków na płyty, raczej wymagają regału, gdzi pięknie sie prezentują ustawione pionowo, jak książki... Te nowe digipacki różnią się od starych tym także, iż po rozłoeniu są minimum 3-skrzydłowe, albumy 2-płytywe - 4 skrzydłowe (tak, ze płyta CD jest dodatkowo nakryta po złożeniu jednym skrzydłem).

 

A co do wielkości okładek "insertowanych" ;-) książeczek, bo domyślam się, że o to Ci chodzi, to faktycznie, w starszej serii Savalla, wydanej przez Astrée Naive większość (ale nie wszystkie) książeczek miała klasyczny format ca 12x12 cm, tj. pasujący do pudełka 'jewel case'. Nowe digipacki mają książeczki większe, ale te niespełna 1,5 cm różnicy w szerokości istotnie moim zdaniem poprawia jakość tekstu wewnątrz - zwłaszcza pozwalając na nieco większy druk - zbyt drobny to chyba najbardziej mnie męcząca cecha "małych" książeczek.

 

To tyle na temat mało moim zdaniem istotny, ale wiem, że jesteś płytowym fetyszystą (podobnie jak ja ;-))))

Pozdr.

Jak Ty ?? Jak zatem radzisz sobie, zacny fetyszysto, z odciskami palców na digipackach ? Że nie wspomnę o tym jak wyglada okładka takiego digipacku po kilkunastokrotnym wyjęciu jej z regału - papier jest nieodwracalnie zmatowiały - lub nawet porysowany. Biały papier dodatkowo po latach z pewnością mocno zżółknie.

 

Digipack jest tworem marketingowym i prawdziwą zmorą płytozbieraczy. Ale cóż, pogodziłem się już z tym, że w mojej płytotece nie znajdzie się kilkadziesiąt tak wydanych albumów. Muszę przeżyć także brak w niej Savalla i zadowolić się zwyczajnymi, bezczelnymi kopiami cdr. Ze szkodą dla Mistrza, wydawcy, dystrybutora i mojej płytoteki.

Odciski palców nie biorą się z brudnych rąk.

Mam nadzieję, że ta lekko nietaktowna odpowiedź wzięła się tylko i wyłącznie z Twojej niekwestionowanej miłości do Savalla - w każdej postaci.

Ja tam wolę digipacka marketingowego od CD-Ra markowego. Taki jestem. Choć nie zawsze taki zestaw spełni do końca oczekiwania, ale jest dość konkurencyjny cenowo w stosunku do pojedyńczych wydawnictw.

Zawsze gdy będę miał wybór kupię wersję digipack, po prostu z tak wydaną płytą obcowanie :O)sprawia mi większą przyjemność słuchania muzyki na niej zawartej :O)Książkę też wybiorę w twardej okładce nie spojrzawszy na wydanie w miękkiej :O) Każdy lubi to co chce i nie sądzę żeby marketing miał coś z tym wspólnego :O)

Czemu nie sądzisz ? Po to właśnie wprowadzono digipack do sprzedaży - bo trudniej mu się oprzeć gdy leży na sklepowej półce. Dodatkowo kojarzy się z analogiem i jego ciepłym brzmieniem. A to że rozleci się po jakimś czasie - to już problem zbieracza.

Nie tylko jestem fetyszystą ale także ( powinienem się chyba leczyć ! ) płytowym pedantem. Uwielbiam patrzeć na swoją płytotekę. A digipacki ze swoimi powykrzywianymi okładkami i różnymi wysokościami i postrzępionymi rogami ... zaraz pewnie napiszecie, że wyglądają jak książki :) Ale coż - mam sporo książek - w tym sporo mocno zniszczonych. Zniszczona książka w ogóle mnie nie boli - zniszczona płyta zaś niecierpliwi i zniechęca do słuchania.

Mc Iek oprę się każdej płycie nawet tej w DP :O)Skoro je tak lubię(DP) to czemu mam ich nie kupować.Różne rozmiary mi nie przeszkadzają wszystko stoi w pionie,z prostymi okladkami i z niepostrzępionymi rogami :O)A co z boksami?Tekturowe opakowanie,tekturowe okładki na CD to dopiero się niszczy.Niszczy gdy się nie szanuje :O) Dla mnie nie ma znaczenia czy zniszczona płyta czy książka-ból dla mnie jest ten sam :O)

A czy ja napisałem żebyś nie kupował ? Kupuj ! Ale ja nie kolekcjonuję digipacków i tak już zostanie. Niektóre płyty przesłuchałem po kilkaset razy - i są jak nowe. Żaden digipack tego nie wytrzyma.

  • 3 miesiące później...

Jest!!! Alpha wydało płytę z Arte dei Suonatori którzy dopełniają Alexisa Kossenko. Muzyka to C.P.E. Bach - Koncerty na flet poprzeczny część I

No to mamy chyba najlepszą w historii rejestrację polskiego zespołu klasycznego. Płyta Republiki z Kwartetem Śląskim to nieco inny gatunek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 miesiące później...

Witam wszystkich!

jeju! chyba wszyscy juz zapomnieli o tym forum!! dla tych, którzy jeszcze pamiętaja i jeszcze czasem zaglądają na tę stronkę mam wiadomość. a mianowicie: od 7 do 14 października w tychach odbywać się bedzie festiwal gitarowy, na którym obecny bedzie rowniez JORDI SAVALL. zagra on tam koncert aczkolwiek nie wiem jeszcze którego dnia dokladnie!! jak bede wiedziala to dam jeszcze znac... no chyba ze nie zobacze zadnego odezwu z Waszej strony :(

pozdrawiam serdecznie i przesylam buziaki!!

Buziaka odebrałem... ;-)

 

Do Tych raczej nie pojadę. Przyznam, że dawno nie słuchałem żadnej violi. Okres letni sprawił, że jak już, to uszu dochodziła muzyka czysto rozrywkowa i to lżejszego gatunku.

  • 4 tygodnie później...

Witam wszystkich!

Przeczytałem ten wątek z wielkim zaciekawieniem, tak wielkim, że kupiłem kilka płyt Jordii Savala (min. La Folia, Ostinato) i też się w nich zakochałem. Szkoda, że kolega daGambus zamilkł na kilka miesięcy. Mam nadzieję, że ten jakże ciekawy wątek jeszcze się odrodzi.

Pozdrawiam!

  • 2 miesiące później...

Wątek nadal milczy, a tu taka płyta!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Suitte d'un Goût Étranger" (IV Księga Utworów na Violę), choć w znacznie skromniejszym wyborze, była już wydana przez Savalla ponad 30 lat temu (Astrée Naive).

 

A to recenzja z Tygodnika Powszechnego

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- dlaczego akurat ta płyta znalazła się w muzycznym "miszmaszu" jakim jest rubryka "Z płyty na płytę" - trudno dociec, ale cóż, darowanemu koniowi... ;-))

 

No i tekst samego Savalla

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , sorry za język onegdaj w Europie wiodący, a dziś... no cóż, jak wiadomo, gorszy pieniądz wypiera lepszy ;-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam,

 

pozwolę sobie skopiować moje pytanie z wątku pt. Tanie płyty, licząc że wielbiciele Savalla nie będą mieli żadnego problemu z odpowiedzią ;-)

 

Przyuważyłem w promocji w Gigancie (www.gigant.pl) dwa boxy Savalla w ciekawych cenach:

 

1. Spanish Baroque (8CD) - 62,99 pln

2. Music In Europe 1550-1650 (5CD) - 46,99 pln

 

Nie mam jeszcze żadnych wydawnictw tego artysty, a chcę to zmienić. Czy jest to dobra propozycja (pod względem zawartości oraz jakości nagrania)?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-6929-100001685 1170306830_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Skoro jeszcze nie masz nic, to lepiej będzie jeśli kupisz coś konkretnego z "kanonu" Savalla, który polecają forumowicze. Jak się spodoba, to można wtedy spróbować zapolować na inne okazje. Ilość to nie zawsze jakość i po pierwszym zaliczeniu leży sobie potem na półce i się kurzy.

 

Poza tym to Virgin Classics, a nie polecana Alia Vox, albo Naive.

 

Sam też kiedyś kupowałem pięciopak Naive i jestem raczej zadowolony z tego wydawnictwa.

wspaniale, że jest aż tak dużo miłośników violi da gamba

sam mam prawie całą ofertę katalogu AliaVox-a (poza kilkoma pozycjami) i własnie wczoraj zakupiłem Joan Cabanilles - Hesprion XX, przyjdzie pewnie już w nowym roku :)) ale w przyszłym roku chyba uzupełnie swoją kolekcję o całą ofertę AliaVoxa :)) dla mnie każda płyta wydawnictwa Savalla jest wyjątkowa, mam do nich jakiś szczególny emocjonalny stosunek ;))

 

pozdrawiam wszystkich wielbicieli Savalla

Wesołych Świąt i Szcześliwego Nowego Roku

oby Savall nadal wydawał płyty na równie bardzo wysokim poziomie jak dotychczas

 

jodel

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.