Skocz do zawartości
IGNORED

KD NAD rozsądna inwestycja czy "kot w worku"


stogdan

Rekomendowane odpowiedzi

Do rozpoczęcia wątku skłoniło mnie własne zainteresowanie tematem oraz podjęcie przez kolegów dyskusji na temat kd NAD. Moje doświadczenie z urządzeniami stereo NAD ( wzmacniacz 3240 PE, tuner 4155) było bardzo pozytywne to skłoniło mnie kilka lat temu do zakupu amplitunera T743 oraz DVD T533. Design oględnie mówiąc kontrowersyjny mi akurat odpowiadał , brzmienie też było ok. zbliżone do szkoły znanej ze stereo tej firmy. Niestety działanie urządzeń to była gorsza sprawa , DVD wolno czytające płyty , nawigacja prymitywna , amplituner awaryjny z dosyć nawet jak na owe czasy ubogimi funkcjami ale za to dosyć drogi . Pilot HTR2 przypominał raczej produkt radzieckiej myśli technicznej.

Zastanawiałem się czy moje odczucia są odosobnione ale szukając nowego ampli natknąłem sie na recenzję NAD T 787 w What HiFi ocenionego na 3 gwiazdki ( cena 3 tyś funtów ). Konkluzja recenzenta po dyskusji : Correct johnjay. We think the NAD is substantially overpriced when you look at the performance/price ratio of other products in the AV market.

Moim zdanie jest dokładnie tak jak piszą , cena tych urządzeń nie odzwierciedla jakości i wyposażenia. Co sądzicie ?

 

I mały off top : kto wie co oznacza skrót WOMM ?

 

stogdan

Gość

(Konto usunięte)

kto wie co oznacza skrót WOMM ?

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Marketing_szeptany

Działania wielu forumowych "wzmacniaczy" można właśnie podciągnąć pod WOMM ;)

 

Co do samej firmy NAD, to ja jednak nie mam takiego wrażenia, by ich ceny były przesadzone - w porównaniu do konkurencji.

Na pewno jednak przesadza polski dystrybutor - Trimex - szczególnie, jeśli chodzi o modele starsze, wycofywane z rynku.

Za granicą ich ceny momentalnie spadają, obniżane są w sklepach o min. 30% - u nas constans...

Dziś już nie te czasy gdy znamienite firmy audiofilskie wypuszczały "kwiatki" do zastosowań AV w których co prawda kulała obsługa i liczba bajerów ale w zamian dostawaliśmy przyzwoitej jakości dźwięk nawet do odsłuchów stereo. Większoć w podobnej cenie gra podobnie. Wystarczy spojrzeć jak te urządzenia są zbudowane w środku i wnioski nasuną się same.

A jak ktoś chce wierzyć, że wydał kupę haju na takiego NADa i musi to grać to niech sobie w to wierzy i będzie szczęśliwy...

Gość

(Konto usunięte)

A jak ktoś chce wierzyć, że wydał kupę haju na takiego NADa i musi to grać to niech sobie w to wierzy i będzie szczęśliwy...

 

Ale ceny NAD'a są jak najbardziej porównywalne do oferty innych firm, chyba że rozmawiamy o np. Mancie ;)

Co do samego brzmienia, to za tę samą cenę NAD jednak wciąż góruje ponad konkurencją - nawet w amplitunerach AV zachowanego są cechy mocnego, dynamicznego, nieoszukanego "nadowskiego brzmienia", a podane parametry (np. moc) nie jest tylko zapisem na papierku.

I było mi dane posiadać w domu m.in. ampli Yamaha oraz Denon, tak że bynajmniej nie o samą wiarę chodzi ;)

 

A tak na marginesie, to jeśli ktoś szuka "przyzwoitej jakości dźwięku nawet do odsłuchów stereo", a przy tym ma ograniczone środki budżetowe, to nie ma co ładować się w AV, tylko trzeba wybrać klasyczne stereo :)

Kilka lat temu było takie ciśnienie na amplitunery Harmana. Jak to się wszyscy wtedy rozpisywali o ich wspaniałym brzmieniu i jak to pisze kolega wyżej "nawet w amplitunerach AV zachowanego są cechy mocnego, dynamicznego, nieoszukanego "nadowskiego brzmienia", a podane parametry (np. moc) nie jest tylko zapisem na papierku." pisano właśnie o HK. Teraz moda się zmieniła i jest inna firma ale naprawdę nikt za darmo nic nie daje i różnice są ale raczej w charakterze niż w jakości.

 

Co do reszty postu to także się nie zgadzam z kolegą. Jeśli mamy duże środki to ze spokojem można pogodzić jedno i drugie (tylko trzeba to zrobić umiejętnie)

Od lat zmienia się moda tylko na marki, co jakiś czas słyszę ze jakiś amplituner brzmi w stereo jak wzmacniacz o podobnej cenie, niestety zycie to weryfikuje, jak ktoś ma trochu doświadczenia nie da nabrać się na te bajki.

Gość

(Konto usunięte)

Kilka lat temu było takie ciśnienie na amplitunery Harmana.

 

W stosunku do NAD'a nic się nie zmieniło od wielu, wielu lat.

A że nie jest to jakiś mój wymysł, przyjrzyj się choćby konkretnym pomiarom laboratoryjnym - u NAD'a np. 50 W znaczy faktycznie 50 W :)

 

Co do reszty postu to także się nie zgadzam z kolegą. Jeśli mamy duże środki to ze spokojem można pogodzić jedno i drugie (tylko trzeba to zrobić umiejętnie)

 

Napisałem:

a przy tym ma ograniczone środki budżetowe,

Gość

(Konto usunięte)

Od lat zmienia się moda tylko na marki

 

Na NAD'a nigdy nie było jako takiej mody, poza może czasem, kiedy pojawił się 3020, ale nie wynikało to z mody, tylko z czego innego. Przez stosunek jakości do ceny stał się tamten model bardzo popularny.

Być może wynika to z faktu, ten brak mody, że też NAD, w przeciwieństwie do wielu innych budżetowych marek, nie jest dostępny w sieciach handlowych ;)

 

co jakiś czas słyszę ze jakiś amplituner brzmi w stereo jak wzmacniacz o podobnej cenie, niestety zycie to weryfikuje, jak ktoś ma trochu doświadczenia nie da nabrać się na te bajki.

 

Ależ nikt tutaj tak nie twierdzi, wręcz napisałem "A tak na marginesie, to jeśli ktoś szuka "przyzwoitej jakości dźwięku nawet do odsłuchów stereo", a przy tym ma ograniczone środki budżetowe, to nie ma co ładować się w AV, tylko trzeba wybrać klasyczne stereo :)"

 

ja tam NADa szanuje - w przeciwieństwie do skośnookiej konkurencji nie wypuszcza co roku tego samego klocka z inną naklejką na froncie.

 

:)

U mnie też m.in. właśnie za to mają ogromnego plusa.

A wystarczy spojrzeć np. na wspomnianą Yamahę - coroczny oczopląs, z którego tak naprawdę nic nowego nie wynika... ;)

Ależ nikt tutaj tak nie twierdzi, wręcz napisałem "A tak na marginesie, to jeśli ktoś szuka "przyzwoitej jakości dźwięku nawet do odsłuchów stereo", a przy tym ma ograniczone środki budżetowe, to nie ma co ładować się w AV, tylko trzeba wybrać klasyczne stereo :)"

Ale jeśli ktoś lubi stereo i kino pozstaje dobry precesor i końcówka mocy.

Gość

(Konto usunięte)

Ale jeśli ktoś lubi stereo i kino pozstaje dobry precesor i końcówka mocy.

 

Pełna zgoda :)

Niektórym może już w zupełności wystarczyć bardzo dobry, wysoki model amplitunera AV, ale wiąże się to z większymi wydatkami, o czym już wspomniał stempel.

A wystarczy spojrzeć np. na wspomnianą Yamahę - coroczny oczopląs, z którego tak naprawdę nic nowego nie wynika... ;)

 

Popatrz tutaj - następca C316 - żaden C317 tylko totalnie nowy produkt.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

Popatrz tutaj - następca C316 - żaden C317 tylko totalnie nowy produkt.

http://sklep.rms.pl/index.php?p12115,nad-d3020-d-3020-wzmacniacz-stereo-cyfrowy-z-usb-dac

 

Chyba pozbędę się swojego C 375 i szarpnę się na to... ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.