Micromega Stage kaprysi.

[mike27]

=>Elemelek

Twoje problemy z Micromegą leżą po stronie transportu( CDM 12.4). Mechanizm ten wykorzystywany był w wielu odtwarzaczach audio, wiele firm poddawało go najróżniejszym modyfikacjom i przeróbkom. Niestety w większości przypadków wcześniej czy póżniej sprawiał on ogromne problemy z prawidłowym odtwarzaniem płyt CD. Faktem jest że aplikacja tego transportu w odtwarzaczach Micromega była wyjątkowo nieudana pod względem mechanicznym. Opowieści o spadkach napięcia sieci i konieczności stosowania kondycjonerów czy filtrów sieciowych należy między bajki włożyć.

Jedyną rozsądną propozycją jest zmiana odtwarzacza. Ewentualna wymiana transportu może pomóc ale na jak długo - tego nie wiedzą nawet najstarsi górale. Szkoda nerwów! Siedem lat temu już to przerabiałem!

Pozdrawiam

[MarfackiB]

Mam Stage 5 od 6 lat. Nigdy nie wyłanczam jej z sieci i mam kondycjoner sieciowy. No disc, Error na jej wyświetlaczu to normalka, głośne otwierane szuglady od nowego, ale dochodzi mi do tego kolejny kaprys CD, w trakcie otwierania szuflady w połowie "drogi" czasami, zamyka się. Przyzwyczaiłem już się do tego i przestałem wkurzać na nią. Nim ją kupiłem, czytałem w recenzjach że jest "kapryśna" kupiłem ja i mam za swoje. Mimo że ładnie gra, bym jej ponownie nie kupił.