Skocz do zawartości
IGNORED

Jakość płyt RVG edition


el.maciej

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Posiadam parę płyt z serii RVG, większość kupiona w internetowym sklepie empiku. Ich wartość artystyczna nie podlega dyskusji, jakość brzmienia także co najmniej poprawna. Posiadam także dwie płytki z tej samej serii kupione w sklepie media markt, Jmmy Smith"Back at the Chicken Shackj" i Turrentine"A chip off the old block". I tu rodzi się moje pytanie. Obie te płyty znacząco odbiegają jakością od płyt kupionych w empiku. Słaba dynamika, mocno stłamszony dźwięk, duże szumy. Pytanie do osób posiadających te albumy na CD, czy zostały w taki sposób zremasterowane, czy trafiłem na słabe tłoczenia i gdzie szukać płyty Smitha w poprawnej jakości. Pozdr.

Gość wpszoniak

(Konto usunięte)

JIMMY SMITH "Back At The Chicken Shack" wydane w ramach serii "Best of Blue Note" (Polityka) jest wspaniale nagraną. Podobnie inne z tej serii.

Posiadam również wiele wersji japońskich mini LP jak i europejskich z serii RVG (wydania tradycyjne).... Wszystkie bez wyjątku brzmią fantastycznie! Zdaję sobie sprawę, że nie odpowiedziałem na Twoje pytanie dlaczego dwie płyty z Media Markt źle brzmią...

Dzięki. Świetna płyta, szkoda, że trafiło mi się jakieś słabe tłoczenie. Druga płytka o której pisałem jest tłoczona w takcie i niestety jakość niemal identyczna jak Jimmiego. Oczywiście obie z Blue Note. Będę szukał innego egzemplarza. Pozdr.

Nie znam, ale płyty z Blue Note brzmią z reguły co najmniej dobrze, a już na pewno nie ma tam słabej dynamiki i stłamszonego dźwięku, że już o szumach nie wspomnę. Wyjątki mogą stanowić kolekcjonerskie wydania jakichś klubowych koncertów, np. coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Przyjrzyj się dokładnie poligrafii. Czasem w Stanach (a może i nie tylko) wydają cd - że tak powiem - eksperymentalnie nagrywane. I to jest opisane i zaznaczone, że może skutkować zakłóceniami dźwięku. Sam kiedyś nabyłem taka płytę Milesa Davisa "Bitches Brew" i brzmiało to podobnie jak opisałeś. Ale nabyłem też inną i było ok. Istnieje też możliwość, że to pirat, ale musiałbym się temu naocznie przyjrzeć. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oglądałem płytki z każdej strony i na moje oko wygląda to dobrze. W pierwszej chwili okładki wydawały mi się mało soczyste, ale płyta "Blue Train" ma podobną i brzmi wyśmienicie. Jedno co zwróciło moją uwagę, to właśnie to, że jedna z taktu, a druga ciężko określić, naniesiony jest małe logo jakiejś firmy, mi nieznanej.

Panowie, przy okazji, jakie sprawdzone sklepy internetowe polecacie. Chciałbym uzupełnić kolekcję, niestety teraz mam lekkie obawy, że znowu trafię na "pirata?"

Lepiej, jak wspominałem, szukać tekstu na poligrafii niż oglądać płytę. Zaznaczę też, że mowa o cd jak najbardziej oryginalnym. Nawiasem mówiąc, piracki cd - o czym zresztą kiedyś chyba już pisałem - może być tak dobrze zrobiony, że praktycznie nie do odróżnienia od oryginału. Wizualnie i dźwiękowo. To takt robi "blunoty"? Jej, swoim się muszę przyjrzeć. Ja kupuję BN tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Spóźniłeś się trochę, bo do niedawna mieli na wiele tych tytułów promocję i sprzedawali po 17-18pln. Zalecam cierpliwość, bo co jakiś czas do niej wracają. Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Większość wydań RVG jakie słyszałem miało stłamszoną dynamikę, były "nowocześnie" podgłośnione, a do tego niektóre miały scenę stereo tak wąsko, że prawie mono, jak wam odpowiadają to ok. Pierwsze wydania sprzed RVG robione przez McMastera dla Blue Note są do RVG jak niebo a ziemia. Pełna dynamiką, zbalansowany dźwięk, uczta dla uszu, no, ale teraz ludzie lubią głośno, toteż RVG tak robi. Jimmy Smith czy Metallica, wszystko ma brzmieć tak samo! ;)

Lepiej, jak wspominałem, szukać tekstu na poligrafii niż oglądać płytę.

Sprawdzałem, wydaje się ok. Nie ma wzmianek o specjalnym, innym niż wszystkie wydaniu

.

To takt robi "blunoty"?

Parę mi się trafiło. Wspomniany Turrentine i np. Cassandra Wilson"Blue light...", z tym, że Cassandra technicznie ok, artystycznie chyba nie moje klimaty

 

Ciekawa opinia, bo wg mnie scena stereo jest w RVG bardzo szeroka, nagrania są zróżnicowane i nic nie brzmi głośno, plany są wyraziste etc. Jak widać, każdy ma inne uszy.

Rzeczywiście tak jest, byłem mile zaskoczony, gdy wpadła mi w ręce pierwsza płytka z tej serii. Pomijając wspomniane wybrakowane egzemplarze. Dopiero zaczynam na poważnie swoją przygodę z prawdziwym jazzem, a ta kolekcja wyśmienita.

Następny krok to ECM, znakomite realizacje, inna szkoła niż RVG i wszystko inne, niepowtarzalna. Polecam też kolekcję Milesa z Columbii (te dostępne teraz), np. "Someday My Prince Will Come".

Następny krok to ECM, znakomite realizacje, inna szkoła niż RVG i wszystko inne, niepowtarzalna. Polecam też kolekcję Milesa z Columbii (te dostępne teraz), np. "Someday My Prince Will Come".

ECM oczywiście biorę pod uwagę. Ceny troszkę odstraszają, ale pierwsze kroki poczynione, np. Stańko, Jarret.

Milesa z Columbii posiadam parę płytek, momentami troszkę za ostro na moim sprzęcie.., chociaż "Kind of Blue", rewelacja.

może na tych płytach masz znaczek Copy Controlled? - taki syf, który m.in. Blue Note sprawdzał w Europie, sporo tak spapranych płyt wypuścili.

Mam bardzo dużo RVG i dla mnie w większość jest okay.

może na tych płytach masz znaczek Copy Controlled? - taki syf, który m.in. Blue Note sprawdzał w Europie, sporo tak spapranych płyt wypuścili.

Mam bardzo dużo RVG i dla mnie w większość jest okay.

Nie, nie ma. Jedyne, co odróżnia je od pozostałych to jedna, jak już wspomniałem tłoczona w takt, oczywiście Polska, a druga, udało mi sie ustalić to GZ Digital Media AS, Czechy. Tylko, że teoretycznie to chyba nie powinien być powód duzo gorszej jakości. Dzięki za info o C.C. W miarę możliwości będę uważał. Na szczęście, z tego co koledzy piszą, to pewnie znikoma ilość krąży na naszym rynku. Tak słabe wydania, to niestety woda na młyn dla zwolenników nowych formatów.

Witam

 

Dwa razy kupiłem płyty w MM i dwa razy trafił mi egzemplarz paskudnie nagrany. Nie wnikam co jest powodem takiego stanu rzeczy, ale zwykły pirat potrafi lepiej "grać" do tych dwóch feralnych płytek. Ten drugi zakup to był ostatni zakup w tym sklepie "Nie dla..."

Pozdrawiam

Andrzej

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.