Jazz z "przytupem" ...

[Thorogood]

Mnie przy tym stopa "lata" :)

 

[Gość stary bej]

Złapałem się na tym, że puszczając sobie takie kawałki jak ten powyżej w tzw. tle i zajmując się zupełnie czymś innym niż ich słuchanie, noga sama zaczęła nagle potupywać.

To że nic nie piszę w temacie, nie znaczy ze nie czytam i nie słucham Waszych propozycji ;-)

[Witek B.]

Jak chcecie sobie potupać to możecie to robić słuchając Cab Calloway'a, a jak Wam się znudzi tupanie to potupią za Was Bracia Nicholas

 

[Gość stary bej]

 

I przepiękne pejzaże jazz'owe Tomm'iego Flanagan'a

 

[wladz]

to nie przytupy tylko przytulanki , zdecyduj jak pragniesz pupą ruszać ( odnośnie wideo Tomm'iego Flanagan'a ) .

 

teraz nie wiadomo co zaproponować

 

 

a może jednak z przytupem

 

[Gość stary bej]

to nie przytupy tylko przytulanki , zdecyduj jak pragniesz pupą ruszać ( odnośnie wideo Tomm'iego Flanagan'a ) .

oj tam, jak się zmęczę przy ruszaniu, odpoczywam przy Flanagan'iu ;-)

[wladz]

należało od razu , faktycznie po tych wszystkich przytupach z wątku trochę spokoju konieczne