GIGAWATT PF-1 CZY TOMANEK TAP-4

[Gość numik]

Witajcie,

to moja ostatnia wątpliwość co do systemu, którą ciężko "odsłuchać".

 

Mogę mieć za te same pieniądze Tomanka z US wejściem na moją Shunyatę Diamondback pod cd oraz dodatkowym zabezpieczeniem (bezpiecznik / iskrowniki) i dać Furutecha z allegro do listwy

 

ALBO

 

spylić Shunyatę pozbywając się problemu US wtykiem, zostawić Furutecha w cd/oppo i za podobną dopłatę po Shunyacie kupić listwę Gigawatta PF-1 od razu z kablem LC-1. W obu przypadkach dopłacam po ok 500-600 zł więc co lepsze?

 

Z góry dzięki

[Chester577]

LC-1 do wymiany, bo jest to kiepski kabel. do PF musisz wsadzić jakiś szybki i przejrzysty kabel. Wtedy będzie dużo lepiej.

[Gość numik]

LC-1 do wymiany, bo jest to kiepski kabel. do PF musisz wsadzić jakiś szybki i przejrzysty kabel. Wtedy będzie dużo lepiej.

ok - nie ma problemu - lc-1 pójdzie na allegro, ale aż tak nie siedzę w kablach, możesz podać jakieś przykłady szybkich i przejrzystych? Nie wiem o jaką półkę cenową chodzi;p;p, czy taki Furutech 314 jest już ok?

[Chester577]

Nie znam tego kabla. do swojego ultralinka mam założone wtyki furutecha. W ścianach też mam furutechy, zrezygnowałem całkowicie z listwy teraz. Bardzo sobie chwalę niektóre produkty tej firmy ale musisz pytać o szczegóły kogoś innego.

[Gość numik]

Nie znam tego kabla. do swojego ultralinka mam założone wtyki furutecha. W ścianach też mam furutechy, zrezygnowałem całkowicie z listwy teraz. Bardzo sobie chwalę niektóre produkty tej firmy ale musisz pytać o szczegóły kogoś innego.

ok, dzięki - też myślę o gniazdku furutecha