Wzmacniacz Harman hk 6200 / sony F435r / co mocniejszego?

[radzik501]

Witam.

 

Od niedawna kompletuje swój "docelowy" zestaw stereo ( wzmacniacz + kolumny ).

Jeśli chodzi o kolumny to po odsłuchaniu kilku polskich produktów typu altus i inne, które i tak w większości były do regeneracji zakupiłem ostatecznie niemieckie ITT HiFi 8092 (moc muzyczna 120W / 4 Ohm). Jestem z nich bardzo zadowolony, są w stanie kolekcjonerskim i grają bardzo czysto. Choć nie mają Reflexu potrafią z siebie wydać kawał głosu - wspominam o tym ze względu na muzykę, której słucham ( house / club / pop ). Pomieszczenie ok.36m.

Jeśli chodzi o wzmacniacz na pierwszy ogień zakupiłem właśnie Harmana 6200 i po kilku dniach Sony F435r. Szczerze mówiąc do mojej muzyki bardziej pod pasował mi Harman, ponieważ ma mocny, podbity i szybki bass co mi bardzo odpowiada. Choć ma tylko ok 45W przy 4ohm to do połowy skali głośności gra bardzo fajnie. Sony jest bardziej neutralny, w nim niskie tony są głębsze, trochę rozmyte, gra bardziej dostojnie, ma ok. 80W przy 4ohm.

 

Z tytułu wynika jednak, że obydwa wzmacniacze nie zostaną u mnie zbyt długo. Chciałbym zakupić jakiś docelowy wzmak dla moich kolumn. Przedział cenowy do 500 zł i moc powyżej 100W przy 4ohm. Mogę przetestować jeszcze ze dwa modele zanim podejmę decyzje który zostaje, w takim razie bardzo proszę o poradę. Po jakiejś wstępnej lekturze mam ochotę przetestować modele : Yamah AX 700 / Sony 550 ES / Harman 6500 / Onkyo Integra??. Wszystkie te modele wydaje się, że spełniają moje warunki i pociągną na 4ohm.

 

I tu pytanie do bardziej doświadczonych, czy to dobre opcje, czy z góry trzeba któryś wykluczyć lub może ktoś ma dla mnie jakieś ciekawsze propozycje. Nawet jeśli wzmacniacz będzie większej mocy od kolumn to od razu mówię, że nie mam zamiaru wyciskać z niego maxa :)

 

Pozdrawiam wszystkich.

[54139]

Yamahe bym wykluczył, chyba że lubisz porządny kop na basie i szorstką, krzyczącą górę.

Sony 550ES powinieneś przetestować, a to z tego powodu że gra inaczej niż testowany przez Ciebie sony. ES są bardziej punktowe i mocne w basie z zachowaniem równowagi na reszcie pasma. Powiedziałbym że są delikatnie ocieplone, przez co bardzo przyjemnie ich się słucha.

 

Do 500zł możesz również dostać bardzo ciepło z piękną barwą grający Philips FA-960, ale bas płytszy, miękki - to tańszy i słabszy odpowiednik Fine Arts by Grundig A-9000. Jak lubisz takie słodkie brzmienie, polecam.

 

 

Niestety w przypadku tak starych sprzętów warto upewnić się jak wyglądają w środku, czy nie były popalone, grzebane, bo o części do nich ciężko.

[radzik501]

Dzięki 54139 za Twoje sugestie. Powiem szczerze, że też jestem ciekaw jakiegoś ESa. Na oku mam właśnie TA-F550 lub TA-F530 i cenowo też jeszcze się mieszczę.. Mam nadzieję, że wykszesam z któregoś z nich trochę więcej basu niż z mojego..

[justas32]

Takie wybory jak pomiędzy Trabantem a Wartburgiem. Po co to ?

[slawek-r]

Bo ktoś na przykład dopiero zabawę zaczyna albo nie ma doświadczenia (osłuchania) albo jest ostrożny albo tylko tyle ma kasy albo nie ma innych możliwości albo nie ma dostępu do sprzętu albo takiej klasy sprzęt mu wystarczy albo chce się czegoś dowiedzieć itp...

[radzik501]

Myślałem, że rozmawiamy już o w miarę zacnych modelach ( nie chodzi mi o te które posiadam teraz bo tak jak pisałem ich już się pozbywam ). Ale skoro np. ES lub Integra to Trabant to spoko będę jeździł na Trabancie :)

 

Ps. dalej proszę o poradę i sugestie, choć komentować zabronić nie mogę..

[justas32]

Ja nie komentuję - ja obiektywnie oceniam. To że dany model ma w nazwie napis Integra czy ES nie mówi NIC o jego wartości sonicznej !!! A wartość soniczna tych modeli to raczej budżetówka !

Szukaj - ciepło grających wzmacniaczy ...

[Bumpalump]

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, jeslim ktos w domu ma postawiony sprzet za 20tysi to oczywiscie ze sony es to budzetówka.

 

Tylko jesli sony es to budzetówka to czym sa np nowe wzmacniacze denona przykladowo 720ae 1520ae

[radzik501]

No i stało się, zakupiłem Sony ES 570 :) Gra bardzo poprawnie, nie przegina w żadną stronę, równo rozkłada swoje siły. A mocy trochę ma bo moje monitory ITT nie dają mu rady już od połowy skali głośności ( zapala się czerwona dioda na kolumnach ).

Biorąc pod uwagę moje pomieszczenie i to że mają służyć do stereo już szukam jakiś używanych podłogówek (budżet max 600 zł). Moje typy to na dzień dzisiejszy Jamo Classic 6 ewentualnie jakiś Eltax lub Magnat ( niby w tej cenie mocniejsze ale jakościowo chyba gorsze ) Generalnie coś między 100 a 180 RMS.

Rozważę każdą propozycję, proszę o opinie.