rike audio s-cap 0.47uf do odsprzegania lamp mocy

[bamarek]

Panowie, tyle kasy wydajecie na te kondy, ze az ciezko uwiezyc, ze cala reszta sprzetu jest tego warta. Kondy nawet te najlepsze nie dodaja detali, nie robia przekazu szybszym, badz bardziej naturalnym niz oryginal. Kazdy kond to dodatkowe znieksztalcenie. Oczywiscie nie da sie bez nich zyc, ale czy naprwde reszta systemu jest az tak dobra zeby sie pchac w najlepsze co swiat widzial? Nie lepiej to zainwestowac w lepszy wzmak badz kolumny? Zanim kupicie nastepne duelundy czy vcapy posluchajcie gdzies pozadnych odgrod czy elektrostatow i moze sie okaze, ze te niektore systemy w waszych domach maja koc albo dwa przed membrana. Jest cala masa kondow, ktore w wiekszosci przecietnych audiofilskich systemow sprawdza sie doskonale, a nie kosztuja fortuny, np. Obbligato do lamp, clarity cap do dac, theta jako sprzegajace. Moj osobisty faworyt jesli chodzi o jakosc do ceny to Dayton audio na wyjsciu daca. Ale wybor pozostawiam kazdemu i zycze aby calosc systemu grala jak najlepiej.

 

P.S. pewnym odstepstwem sa tu rezystory Duelund do zwrotnic...te sa warte swojej ceny

[bmxmen]

A jesli ktos osiagnal juz odpowiednio wysoki poziom ? wtedy nie pozostaje nic innego jak szukac czegos najlepszego. Jednak bardzo czesto kondensatory uznane za najlepsze sa nie dostepne cenowo, cena jest nie adekwatna do ewentualnych popraw. Wiem po sobie ze sa takie miejsca w wzmacniaczu gdzie trzeba uzyc cos najlepszego, szkoda ze zawsze to musi byc cos najlepszego w rozsadnej cenie. Co do rezystorow grafitowych to sa warte ceny, ale tylko gdy kupujesz odemnie ;) A tak poza tematem wciaz mysle czy ma sens stosowania w wzmacniaczu lampowym rezystorow typu Shinkoch, an audio itp. Malo jest informacji na ten temat, ja sie dowiedzialem ze warto mieszac rozne technologie.

[Gość Papierwoleju]

Kazdy kond to dodatkowe znieksztalcenie.

 

Pewnie, że tak. Bezpośrednio stąd wywodzi się ideologia szlachetnego audiofilskiego minimalizmu - po co coś wkładać, skoro nie trzeba. Ja mam w całym torze od DACa do głośnika 1 kond i to nie bezpośrednio w sygnale. Ale autorowi wątku raczej chodzi o to, że skoro kond w danym miejscu być musi (np. sprzęga drivera z lampą mocy), to niech będzie jak najlepszy.

[bmxmen]

Teraz pytanie. Czasem sie widuje jak ludzie sprzedaja v-capy, deulandy czyli topowe kondensatory. Ale dlaczego? Wiadomo moze byc przypadek ze sprzedawca wymaga innej pojemnosci, ale tez moze byc przypadek ze sprzedawca znalazl "jakis" kondensator ktory jakosciowo jest podobny lub moze i lepszy niz owe TOP.

[Gość Papierwoleju]

Czasami sprzedaje się coś, za co "na części" można wziąć więcej, niż do kupy :-)

[bart-azazel]

sluchajcie, ja nie jestem slepo zapatrzony w kondy jako jedyny element toru, akurat tutaj poruszylem ten watek.

rezystowy w zwrotnicy duelunda przepasc, juz sprawdzone

w ogole rezystory w torze to kosmos w zmianie jakosci i za kazdym razem swiadomie uzyty rezystor np weglowy w anodzie lub 1szt tantalu w innym mejscu daje genialne rezultaty, ale zawsze jest to zalanowana z wiedza wymiana i albo dziala lepiej albo gorzej.

nie zamykam sie rowniez na jeden element toru, bo byl czas na zasilanie i stabilizacje, byl czas na kable (krotki epizod co prawda) dobieranie lamp, teraz kondy i rezystory, ogromnym odkryciem bylo wyrzucenie zwrotnicy poza kolumne np.

 

na swiecie DiY to wlasnie czesci ktorych producenci nigdy nie uzyja bo sa za drogie a majac fajny klocek podatny na upgrade mozna wiele jeszzce z niego wycisnac. (czesto konstrukcja jest swietnie zaprojektowana a jedyne co trzyma to wlasnie ograniczenie budrzetowe w seryjnie skladanym klocku ktore za rozsadnie dobrane jakosc do cena. ( w lampach przy malej ilosci elementow mozna wiele zmienic dobierajac inne czesci skladowe)

tak elektrostaty potrafia zadziwic i kto wie czy kiedys nie bede mial takiego zestawu ale na razie szlifuje moja lampke z wysoko skutecznymi paczuszkami (fajnie to gra, otwartym i dynamicznym dzwiekiem) zakryty koc, nie wiem nie porownalem bezposrednio do elektrostatow wiec sie nie wypowaiadam w stylu ze "cos zjada cos a snadanie" heheheheh

 

poza tym ja to po prostu lubie!!!! dowiduje sie wiecej, sprawdzam ta wiedze w praktyce a jak juz zaczyna wychodzic to jest z tego wielka satysfakcja

 

A rozebrany moj system nie kosztowal by wiecej niz jest wart w calosci mysle ze odwrotnie, bo wszystko jest albo zrobione od poczatku, albo kupione okazyjnie i zmodyfikowane. albo kupione bezposrednio od producenta/konstruktora za bardzo rozsadne pieniadze bo bez posrednikow

w kazdym razie jeszcze nie udalo mi sie przewartosciowac sprzetu pomimo nawet zainwestowanych srodkow w elementow ktore sie nie sprawdzily i ktore odsprzedaje za pol ceny.

poza tym we wszstkich przypadkach nie dzialam zupelnie po omacku tylko jestem jeszcze w bezposrednim kontakcie z konstruktorem pierwowzoru ktory tez moze czasem skorzystac na takim doswiadczeniu.

 

dziele sie rowniez spostrzezeniami, bo byc moze ktos bedzie kiedys szukal jakiegos rozwiazania i byc moze trafi na ten watek. mnie wiele pomoglo przeczytanie kilku podobnie prowadzonych wpisow

 

ps. a jeszcze jedno, wymiana kilku elementow nie jest bardziej kosztowna od kupowania i coraz to innych urzadzen ktore tez zczegolnie nabyte nowe bardzo traca na swojej wartosci