Skocz do zawartości
IGNORED

Dead Can Dance w Polsce!


martini dry

Rekomendowane odpowiedzi

Informacja z cgm.pl:

 

>>Koncert reaktywowanej grupy Dead Can Dance odbędzie się 31 marca 2005 roku w warszawskiej Sali Kongresowej. Będzie on częścią europejskiej trasy koncertowej tego legendarnego zespołu. Bilety trafią do sprzedaży już w drugiej połowie listopada.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/12331-dead-can-dance-w-polsce/
Udostępnij na innych stronach

no już dobra, sorry ;-)

tym razem akurat faktycznie łyknąłem coś przed pisaniem poprzedniego wpisu (ale nie Geriavit ;-)

lekarstwo było w płynie, miało złoty kolor, pieniło się, cholera, moze jaka trucizna? ;-))

dlatego wybaczcie ;-)

Mam nadzieję, że to nie była reaktywacja dla dorobienia sobie na koncertach.

Ciekawe czy mają nowy materiał czy stare kawałki. Ale tak czy inaczej to bardzo miła wiadomość, jeśli nie sensacyjna. Sam ją usłyszałem w radiu po południu i niedowierzałem. Szkoda, że nie będą w Bydgoszczy.

Nie śmiej się Yaxa... W Bydgoszczy naprawdę jest całkiem sporo ciekawych koncertów - np. Trójmiasto nie dorasta pod tym względem Bydgoszczy do pięt (nad czym szczerze ubolewam, jako, że w Gdańsku mieszkam) - a wszystko to dzięki właściwie jednemu klubowi: Kuźnia... Wiem, że to nie Warszawa czy Katowice, nie ma tam koncertów gigantów na kilkanaście tysięcy widzów, ale to nie znaczy, że są mniej ciekawe. Co powiesz np. na Porcupine Tree i Arenę w odstępie kilku dni jedynie?

 

A na DCD to TRZEBA się wybrać. Koniecznie. Już zaczynam szukać bratnich duszy na wspólny wyjazd...

leszek niestety masz rację , aż boję się zapytać o cenę.

a co do kongresówki to krew nie zalewa(przepraszam warszawiaków) ale jak pomyśle jaka będzie możliwość zdobyci biletów w reszcie kraju to słabne,niestety.

a bydgoszcz mogła by być,mimo że nie jestem stamtąd,ale wiadomo o co chodzi ,a jak nie wiadomo to.....

Ale jaki klimat... :)))))

 

Filharmonia Pomorska O.K, ale narodu wiecej wlezie do Kongresowej - samo życie....

A z biletami to mam nadzieję nie bedzie aż tak źle, przecie to nie Diana Krall... :))))

  • 3 tygodnie później...

A nie mówiłem?! :O)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

oj drogo ... a choć uwielbiam DCD , to jednak wolę ich słuchac w zaciszu domowym po zmroku . Widziałem ten koncert na DVD z przekrojowego czteropaku - tak przy piątym kawałku grawitacja zaczyna wygrywać z podnośnikiem powiek (co nigdy mi się nie zdarzyło przy normalnym słuchaniu CD) . Muzyka jak zwykle piękna , ale Lisa na scenie w białym worku operująca cymbałami średnio porywająca . A na koncert to chyba lepiej wybrać sobie taki Porcupine Tree - nie mniej intelektualnie a bardziej transowo , poskakać sobie można a i bilety za 65 zeta . Że nie wspomnę o takich Ukrainians . Góra 50 zł , skakanie połączone z odchudzaniem ( można i ze 2 kg zrzucic jak niezłe białogłowy są w otoczeniu ) a nawet pieśni stepowe zaintonować

-> Albertini

 

Jestem deko nie w temacie - szykuje się niedługo koncert PT w Polsce może? Bo ja w zeszłym roku w Bydgoszczy, kiedy to miałem bilet kupiony w ostatniej chwili, dzięki czemu wylądowałem na kombinowanym miejscu... metr od sceny :) baaaardzo chętnie wybiorę się znowu.

 

A DCD kocham, ale tak jak piszecie - nie jest to muza wybitnie koncertowa. Zobaczymy, pewnie i tak pojadę...

Moim zdaniem DCD lepiej się słucha w domu, kameralny nastrój bardziej leży tej muzyce.

Ale gdyby koncert był "u mnie" to pewnie bym poszedł.

 

Na PT byłem w zeszłym roku i... się nieco rozczarowałem. Wyglądało to raczej na koncert heavy metalowy, a spodziewałem się więcej klimatu i finezji. Poza tym dźwięk był źle zestrojony, momentami był tak głośny, że bałem się o moje bębenki, a głośna dobra muzyka wcale mi nie przeszkadza.

Trolu -> nic nie wiem o nowej trasie PT ale oni lubią tak raz na pół roku przyjechać do Polski (są tu chyba popularniejsi niż gdziekolwiek indziej na świecie) .

A co do jakości nagłosnienia na koncertach - cóż , chyba tylko najwieksi mogą sobie pozwolić na solidne nagłośnienie . Większość koncertów jest faktycznie koszmarna pod tym względzie ( przypominam sobie taki Tarwater w Jazzgocie w W-wie -> na płytach brzmią fantastycznie a na żywo ... no comments . Nie dało się słuchać ; pod względem brzmienia koncert DCD powinien być jednak super )

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.