"Potencjalnie mobilne" stereo za 2000 zł +/- 500

[drag0nius]

Niejako kontynuacja

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , temat do zamknięcia (sam nie wiem jak), zaraz po napisaniu ww. postaa przetoczyłem się przypadkiem przez sklepy Denon'a i Bose i skorygowałem swoje założenia.

 

Podsumowując poprzedni temat:

• brakuje mi muzyki w łazience, głównym wymogiem jest możliwość prostego przeniesienia tam głośnika(ów)
  
• sama technologia wireless (jakakolwiek by nie była) nie jest wymogiem (mam HTC M8S i raspberry pi, więc co by nie było mogę się wpiąć bezpośrednio w głośnik),
  
• fajnie by było, żeby okazjonalnie (z ~5 razy w roku) przenieść się chwilowo w inną lokację bez nadmiernego obciążenia (czyt. najlepiej w plecaku),
  
• żeby określić swoje oczekiwania: aktualnie mam iDSD nano + Zenek duo 1 + DT770 Pro, z tego co się orientuję wszystko jest słuchawkowe, ale może wiedza, że takie mam pomoże przy wyborze głośników,
  
• z nie-słuchawek mam nastoletnią wieżę Pioneer XR-A370 wątpiwej jakości, w googlach tylko manuala znalazłem, a reszta wrażeń niżej,
  

Wrażenia ze sklepów

W sklepach testowałem (Tidal 320kbps/flac z ww. htcka/sklepowego ipoda, FFDP: Cold, From Ashes to New: Lost and Alone, Hollywood Undead: Day of the Dead, losowe Seether'y/SoaD):

• Denon Enyava mini - brakuje im do ww. wieży, ale nie tyle ile bym się spodziewał,
  
• Denon Heos 1 - odniosłem wrażenie, że jakość dźwięku lepsza od wieży (póki nie postawie ich obok siebie nie będę pewny), gdyby mieli na stanie wróciłbym do domu z jedną sztuką, zdecydowaną zaletą jest połączenie: rozmiaru, odporności na wilgoć i 6 godzinnej baterii,
  
• Bose ogółem: skupiły się na dużej ilości nie potrzebnych mi do niczego funkcji (patrz HTC M8S i RPi) zamiast na jakości dźwięku,
  
• Bose Soundlink Color & Mini - odniosłem wrażenie, że Enyav'ie nie dorastały do pięt na samym ww. Cold,
  
• Bose Soundtouch 10 - bród, smród i ubóstwo, "Cold" było przyzwoite, ale już w pierwszych sekundach "Lost and Alone" wiedziałem co jest nie tak: w miejsce wyczekiwanego p... ziało pustką na basach podkręconych na maxa,
  
• Bose Soundtouch 20 - jw. tyle, że przeciwieństwo, na 1/3 ustawienia basów nawet w "Cold" miałem nieodparte wrażenie, że ich zdaniem jest maskowanie całej reszty defektów,
  

Podsumowując, Heos 1 ujął mnie całokształtem (ale może coś lepszego w tej samej cenie jest?), a Enyava mini stosunkiem jakości do ceny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )