Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofon.


Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Moje doswiadczenie z kalibracja mowi ze nie wolno mi sie z Wami zgodzic:) Uklady automatycznej korekcji bardzo czesto sie myla. Tasma pozostaje nieskalibrowana wlasciwie. Nie mowie juz o tym ze dzwiek z "nowoczesnych" Pioneerow z Super Auto Ble (tutaj CT-S 640 S) jest po prostu sztuczny w porownaniu do decja gdzie wszystko mozna ustawic recznie. Zalezy tez pewnie jaki to jest uklad kalibracji. Jakos nie wyobrazam sobie zamiany Alpine na cokolwiek innego (bias, level, eq - oddzielnie dla lewego i prawego kanalu). Majac Akai GX 75mkII takze uzywalem trybu recznego. Teoria to co innego niz praktyka. Dibunia robil porownanie CT 757 i 777 i jego zdaniem 757 byl lepszy wlasnie ze wzgledu na reczna kalibracje. Nie tylko uklad Pioneera szwankowal na gorszych tasmach mylil sie Accubias Onkyo 2570 a tam korekcji dodatkowej nie bylo.

wszystko zależy od producenta jak ustawi kalibracje w danym modelu np. w PIONER CT-910 jest super i nic złego powiedzieć nie moge ideał ct-s830 też jest supeer mniej już jest w ct-979 ale deż dobrze , i ct-93 naj mniej mi się podoba ale może producent nażucił już w takim modelu sposub kalibracji by mieć wpływ na barwe dzwięku ,to nie sony TC-KA6ES ktury ma ręczną kalibracje bias ,level ,eq

Zdarzyło Wam się kiedyś, aby dotąd sprawnie działający deck zniszczył kawałek taśmy zaraz po włożeniu kasety i włączeniu "play" ??? No wiecie...może zrobiła się pętelka i tego nie zauważyłem.

Chodzi o to, że musiałem wczoraj jeszcze raz wykręcić głowicę w Kenwoodzie KX 800, aby przulutować zerwany przewód. Potem oczywiście musiałem na nowo regulować głowicę, i to wszystko ! Nachylenie, wysokość i skos. Wszystko wyglądało bardzo dobrze, ale dziś zniszczył mi ok 20cm taśmy Sony HF 90.

To też prawda - dlatego wyżej napisałem, że w pełni automatyczna kalibracja, ustawiająca więcej parametrów (także M. EQ i H. EQ), na podstawie pomiaru większej liczby punktów częstotliwości, TEORETYCZNIE powinna dawać lepsze wyniki. Magnetofony, które pozwalają na ręczną regulację EQ można na palcach jednej ręki policzyć - są to raptem najwyższe Luxmany, Alpine/Alpage, i najwyższe Sony ES, przy czym regulacja dokonuje się tylko dla jednego zakresu częstotliwości. TEORETYCZNIE zatem autokalibracja powinna dawać lepsze rezultaty.

Parokrotnie czytałem o wpadkach układu Auto BLE Pioneera (m. in. w jednym z polskich testów), i przypuszczam, że może to mieć swoje źródło w bardzo niewielkiej próbce sygnałów jakie są zapisywane - u Pioneera jest to zaledwie ok. 10 sekund, podczas gdy w innych magnetofonach (Technics, Kenwood, JVC) jest to 20-30 s.

Kasjel, miałem parę ładnych lat temu taki przypadek, że co którąś taśmę mi mieliło na krótkim odcinku, okazało się że z rolką coś nie wyszło i jej ponowna wymiana przyniosła oczekiwany rezultat. Przy czym u mnie miętoliło tylko taśmy, które były wsadzone od początku (od rozbiegówki). Po przejściu przez klejenie rozbiegówki z taśmą, zaczynało miętolić taśmę. Co ciekawe, gdy włączyło się taśmę za łączeniem z rozbiegówką wszystko było oki. Też ciekawostka przyrodnicza, nieprawdaż? Ale winna była rolka.

Dzisiaj odtwarzam na tym Kenwoodzie już kilka godzin, różne taśmy i wszystko jest OK. Niewiem dlaczego akurat tą jedną tak potraktował. Jutro pożądnie zmatuję tą rolkę.

A tak swoją drogą, to niespodziewałem się nawet że ten deck będzie tak pięknie nagrywać.

Podregulowałem go elektrycznie i zrobiłem jeszcze kilka innych rzeczy. No i efekt jest bardzo zadowalający. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby poświęcać tyle czasu i pracy deckowi z Allegro za 30zł :-))

Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby w ogóle zajmować się takim przeżytkiem jak taśma i kaseta. Znam ludzi, którzy już zaczynają likwidować kolekcję DVD... bo to już passée! O CD już nawet niemal zapomnieli...

To na co się przesiadają - na Diwiksy ? ;)

Bo chyba nie na "blureja". Dostępność i cena płyt studzi entuzjazm i dlatego dla mnie głównym i podstawowym formatem jest CD, tuż za nim winyl, reszta to tylko ciekawostki przyrodnicze. A na świecie podstawowym formatem już od ładnych kilku lat jest mp3, czy się to komuś podoba czy nie.

Zapomniałem dodać, że oferta w innych formatach jest mikroskopijna w porównaniu z tym co można znaleźć na CD i winylu. A to co jest, nie wiem czy jest aż tak bardzo interesujące. Jest np. cała płytoteka Amon-a Tobin-a na DVD-audio, SACD, blue-ray-u, czymkolwiek innym ? wątpię. Bjork ? może jest ale tylko w Japoni.

Oj, przecież takim ludziom nie chodzi o bogatą ofertę nagrań, itd., tylko o to, żeby być maksymalnie na czasie, a posiadanie czegokolwiek "staromodnego" jest co najmniej nie na miejscu. Słucha się więc mp3, a ogląda BluRay - i nieważne, czy jest na tych płytach coś wartego oglądania. ;-) Można zaimponować innym, no i jest to bardzo łatwo widoczną oznaką odniesionego sukcesu zawodowo-finansowego, prawda?

No właśnie i tu pogrzebany jest pies.. Dzięki Bogu lub jak ktoś woli opatrzności są jeszcze ludzie którym imponowanie/lansowanie nie weszło w krew , i patrząc na wielu z Nas na tym forum słuchanie muzyki "ze staromodnych źródeł dźwięku" sprawia ogromną radość, a wręcz stało się pasją.Pozdrawiam pasjonatów:)

Ale, co ciekawe, znam parę takich osób którym w ogóle nie chodzi o lans czy ostentacyjne imponowanie znajomym, ale które mimo to mają - dla własnego komfortu - silną potrzebę posiadania rzeczy nowych, i silną niechęć do rzeczy starych, niezależnie od tego czy są jeszcze dobre czy nie. Ludzie ci uważają że tkwienie w różnych starociach jest jednoznaczne z oglądaniem się w przeszłość i brakiem myślenia przyszłościowego, rozwojowego...

To jest MaćkuLK właśnie potwierdzenie wyjątku w regule, iż parę osób na kilkanaście/kilkadziesiąt kupuje dla tego,że będzie z tego w pełni korzystać nie zwracając uwagi na modę czy też aktualne trendy:D

Slawczenko_73, 17 Lis 2008, 10:06

 

>To jest MaćkuLK właśnie potwierdzenie wyjątku w regule, iż parę osób na kilkanaście/kilkadziesiąt

>kupuje dla tego,że będzie z tego w pełni korzystać nie zwracając uwagi na modę czy też aktualne

>trendy:D

 

 

I to jest właśnie w tym wszystkim piękne. Jedno tylko co może martwić to niestety to, że spore grono poddaje się modzie i nie zwraca uwagi na to co naprawdę jest dobre i warte uwagi, rezygnując z naprawdę znakomitych źródeł dźwięku.

 

Fakt, każde źródło ma jakieś swoje wady, ale dla mnie dobry dźwięk magnetofonu pomimo całych jego wad zawsze będzie miał ogromne znaczenie. Ja kocham te wszystkie dźwięki, które wydobywa z siebie magnetofon. Nieszkodzi, że szumi, że jest jakaś tam nierównomierność przesuwu (niesłyszalna dla ludzkiego ucha). Liczy się przede wszystkim muzyka i to jak ona brzmi. Za to właśnie cenię magnetofon. Jak długo będzie taka możliwość tak długo z niego (z nich) nie zrezygnuję.

 

Z jednej strony kiedy odwiedzają mnie znajomi widzę ich uśmiechy kiedy spojrzą na mój "archaiczny" sprzęt i z tej strony nawet jestem w stanie ich zrozumieć (wiadomo nie idę z duchem czasu, tylko trwam uparcie przy swoim), z drugiej zaś strony widzę jak ich uśmiech gaśnie, kiedy proszą mnie żebym coś puścił na tym "archaicznym" sprzęcie. Ten przykład jasno pokazuje jak ma się "archaizm" do rzeczywistości. Niejednokrotnie jest tak, że archaizm wygrywa pomimo wszystkich swoich wad. Nie ukrywam zresztą, że mimo iż nie posiadam magnetofonów z najwyższej półki, to były one w stanie przekonać do tej pory dwie osoby do zmiany poglądów i to do tego stopnia, że zaopatrzyły się one w magnetofon kasetowy, mimo, że wcześniej z niego zrezygnowały na koszt sprzętu nowszej generacji.

 

Zatem czy aby na pewno moda wyznacza właściwe standardy? Chyba jednak nie zawsze, czasem jednak rozsądek i wprawne ucho wychwyci różnice.

Wiele osób podążając za modą zostało na lodzie. Kilka takich przypadków już było, DCC, laser-disc, DVD-audio, poniekąd też DAT choć ten obronił się na rynku profesjonalnym. Ostatnio kilka koncernów ogłosiło koniec prac nad HD-DVD.

 

Może moda na magnetofony wróci tak jak to się odbyło w przypadku gramofonów. Mam taka nadzieję.

>>John 1.5 V

 

Chyba jednak nie wróci moda na magnetofony. Trochę ludzi je kupi z sentymentu, ale... dostępność nowych kaset jest marna, o ich jakości nie wspomnę, większość woli nagrywać z radia na pliki, a archiwizacja płyt na kasetach to w dzisiejszych czasach dziwactwo, bo płyty w miare tanie w stosunku do zarobków (tylko winylowe first pressy drogie :)) i mp3 jest i flaczki są itp.

 

Sam zamierzam kupić magnetofon po to, żeby albumy, które wyszły tylko na kasetach (z lat 80tych i 90tych) przerzucić do kompa i żeby w sytuacji gdy dorwę coś ciekawego i ulra-rzadkiego na kasecie, mieć co z tym zrobić.

 

Osobnym zagadnieniem są szpule, ale to jeszcze bardziej niszowa nisza.

 

pozdrawiam.

 

PS: czy taśmy metalowe można z powodzeniem odtwarzać na ustawieniu Fr-Cr?

Panowie, jeden kanał nagrywa mi się ciszej, tak przynajmniej pokazują wskaźniki (o jakieś 1-2 dB). Którą część w magnetofonie mam opieprzyć za taki stan rzeczy ? Nie, żeby mi to jakoś strasznie przeszkadzało ale wygląda głupio, przyjdzie ktoś, zapyta czemu tak i co ja mu powiem ?

W miarę porządny deck a tu taki feler.

help, hilfe, pomości ...

Witam

Przegladalem wpisy w forum Magnetofonu i zauwazylem ze jeden kolega forumowy nabyl niedawno magnetofon Kenwood KX-1100HX. Otoz jakis rok temu przypadkiem kupilem ten magnetofon w gabinetowym stanie wizualnym. Bylem z niego bardzo zadowolony, nagrywalem kasety jak opetany i wszystko dzialalo bez zarzutow. Dbalem o niego, czyscilem glowice, obchodzilem sie z nim jak nalezy.

Pewnego nieszczesnego dnia, po dlugiej kilkumiesiecznej przerwie w odtwarzaniu czy nagrywaniu tasm magnetofon odmowil posluszenstwa. Wkladam kasete do kieszeni naciskam play i magnetofon nic. Ekran przez chwilke pokazal na wyswietlaczu funkce odtwarzania i zgasl po dwoch sekundach, silnik przy tym nawet nie staral sie zalapac tasmy.

Mam zatem wielka prosbe do was o przedstawienie mi jakichkolwiek przyczyn zaistnialego faktu.

Przez ten czas kiedy nie uzywalem kiesznieni decka w jakikolwiek sposob, korzystalem z funkcji podgladu zrodla, korzystalem z magnetofonu jako selektora zrodel pomiedzy magnetofonem a CD playerem gdyz sluchalem muzyki na monitorach studyjnych i nie chcialo mi sie co chwila przelaczac urzadzenia.

Czekam zatem na odpowiedz z waszej strony.

 

pozdrawiam serdecznie rafallster

Prawdopodobnie wysiadł silnik pomocniczy, sterujący mechanizmem i przełączający funkcje, w tym także podnoszący i opuszczający mostek z głowicami. Doraźnie może pomóc zdjęcie obudowy i poruszenie palcem koła zębatego, napędzanego przez ten silnik. Można też spróbować wkroplić parę kropli oleju na oś tego silnika, tak by wniknął on do środka i nasmarował łożysko. Zasadniczo jednak chyba trzeba ten silnik wymienić.

>Z jednej strony kiedy odwiedzają mnie znajomi widzę ich uśmiechy kiedy spojrzą na mój "archaiczny" >sprzęt i z tej strony nawet jestem w stanie ich zrozumieć

 

Taaa. Nie tylko magnetofon jest w tej chwili archaicznym sprzętem, koleżanka mojej lepszej połowy, gdy była u nas w gościach, uparcie wmawiała mi że CD które stoi u mnie w szafce to DVD. Bo przecież nikt już ich nie używa. I po co komu wzmacniacz stereo, to na pewno kino domowe tylko jeszcze nie odkryłem jak się to kino uruchamia:) Dodam tylko że koleżanka to nie przysłowiowa blondynka, tylko pani technik drogownictwa, mająca raczej więcej styczności z facetami niż z kobietami na gruncie zawodowym.

 

>Może moda na magnetofony wróci tak jak to się odbyło w przypadku gramofonów. Mam taka nadzieję.

 

Niestety moda raczej nie wróci, a już na pewno nie zostanie wznowiona produkcja magnetofonów wysokiej klasy. Zauważ że magnetofon to najbardziej skomplikowany sprzęt grający. Moda na gramofony wróciła i są produkowane nowe modele, ale nie oszukujmy się, gramofon jest prosty jak budowa cepa i na wdrożenie produkcji może sobie pozwolić nawet niewielka manufaktura. Natomiast nie wyobrażam sobie żeby np. taka Rega zaczęła sama wytwarzać skomplikowaną mechanikę z dwoma kapstanami, napędem bezpośrednim, trzema głowicami itd.

Tak że już chyba do końca zostaniemy dziwakami, wyszukującymi na aukcjach topowych i nie tylko przechodzonych magnetofonów. Przywracającymi je do życia Frankensteinami.

Ale nie ma to jak potem usiąść i cieszyć się z dobrze wykonanej roboty, udanego zakupu, słuchając ulubionych kaset.

 

A propos kaset, dokonałem dziś w pracy skromnego acz ciekawego znaleziska. Po szczegóły zapraszam do działu Analog, wątek Śliczne kasety audio.

 

Pozdrawiam.

Rafallster, to pewnie do mnie się odniosłeś w kwestii Kenwooda. Był to mój pierwsz nabytek "pozatechnicsowy" i znakomicie się sprawuje przez ten niedługi okres czasu jak go posiadam. Fakt, że zachowany w znakomitym stanie wizualnym i technicznie bardzo zadbany. Póki co, wszystkie funkcje działają w nim znakomicie. Co prawda nie używam go codziennie, bo czas mi na to nie pozwala, jednak jakąś regularność zachowuję w użytkowaniu, czasem mniejszą czasem większą, ale zawsze. Pomimo, że ten sprzęt jest świetny, to jednak trzeba pamiętać o jego dwóch największych wadach, o których też zapewne wcześniej przeczytałeś co nieco - mechanizm otwierania/zamykania kieszeni kasety i silniczek pomocniczy, o którym wspomniał Maciej. O ile pierwszą wadę można opanować i delikatnie traktować tak aby nie uszkodzić kieszeni, o tyle w drugim przypadku trzeba pomyśleć o wymianie.

 

Maciek ma niestety rację obstawiając silniczek pomocniczy. Ten typ niestety tak ma, podobnie jak inne magnetofony, w których zastosowano ten silniczek (m.in. Nakamichi CR-4 o ile nie pomyliłem modelu i Onkyo TA-2570). Myślę, że nie masz powodu do paniki, bowiem wada dość znana i na szczęście łatwa do określenia. Pozostaje zatem jedynie rozejrzeć się za nowym silniczkiem i wszystko wróci do normy.

Slaytan, trochę się ubawiłem z samego rana dzięki Twojej wypowiedzi. Nie ma to jak przekonywać właściciela sprzętu, że ma on inny sprzęt niż wie, że ma. To właśnie jest niestety ten zgubny wpływ mody. Nie sądzę, żeby ta koleżanka nie wiedziała co to odtwarzacz CD, czy wzmacniacz stereo. Na pewno wie, tylko - jak sam napisałeś jej słowa - na co w dzisiejszych czasach komu odtwarzacz CD skoro jest DVD, czy wzmacniacz stereo skoro jest kino domowe. To mówi wszystko. Szkoda tylko, że niektórzy tak łatwo się poddają wszystkim nowym trendom. Nie zawsze jak widać jest to dobre, bowiem w wielu przypadkach jest faktycznie tak jak w przysłowiu, że "lepsze jest wrogiem dobrego".

To,że ktoś ma wykształcenie nie znaczy w ogóle,że zna się na sprzęcie.To trzeba kochać, tym trzeba żyć!A kto kieruje się tylko modą a nie ma własnej obranej drogi do niczego dobrego nie dojdzie.Sprzęt jest coraz tańszy i coraz gorszy.Widzę, chodząc po znajomych co kupują i jak to gra:-(Natomiast budowa gramofonu, chodzi mi o dobre modele, nie jest w ogóle taka prosta jakby się wydawało.To jest bardzo precyzyjne urządzenie!Czym będzie dokładniej wykonany i z lepszych elementów tym doskonalej nam zagra.Dokładnie tak- ile włożysz tyle wyciągniesz:-)

U mnie raz padło pytanie "Po co tyle tunerów?" :) Okazało się, że jedyne znane facetowi urządzenie w formie płaskiej paczki to tuner TV-SAT. W dodatku obok stoi telewizor :)

Nic to, że jeden z "tunerów" miał talerz na płyty, a w dwóch siedziały kasety. Po co sobie obciążać móżdżek.

witam! nie chcę zakładać wątku to napiszę tu, przejąłem deka ostatnio, ale podczas dotykania metalowego panelu , załącza się buczenie, (wiecie o co chodzi) nie wiem skąd, masa źle prowadzona czy co?, dodam że masa jest popodpinana gdzie sie da czyli do panelu do ramy wzdłuż obudowy.

Co wypada mi zrobić, poodczepiać te masy? jak znaleźć rozwiązanie tego problemu, kabel zasilający to zwykły płaski na 2 bolce, a może transformator? no ja nie wiem nic na ten temat dlatego pytam Was. przysyłam pozdrowienia.

> John 1.5 V - Panowie, jeden kanał nagrywa mi się ciszej, tak przynajmniej pokazują wskaźniki (o jakieś 1-2 dB). Którą część w magnetofonie mam opieprzyć za taki stan rzeczy ? Nie, żeby mi to jakoś strasznie przeszkadzało ale wygląda głupio, przyjdzie ktoś, zapyta czemu tak i co ja mu powiem ?

W miarę porządny deck a tu taki feler.

 

> Ocasek - "rec level" dla słabego kanału lekko podkręć.

 

Ale to będzie takie oszustwo a ja bym chciał, żeby grało jednakowo bez kręcenia balansem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.