Skocz do zawartości
IGNORED

ampli w cenie 1100-1400 HELP!!!


bearman79

Rekomendowane odpowiedzi

"Bearman79 idz sam do sklepu posluchaj sobie przemysl sprawe i wybierz to co Ci najbardziej pasuje. A czy to bedzie yamaha najnizszej klasy czy Pionieer o klase wyzej "to jest niewazne" (hehe jak w reklamie Zywca) - TO MA GRAC U CIEBIE I TY TEGO BEDZIESZ SLUCHAL"

 

no w sumie masz racje:).Jak sie podoba to brac, to jest naprawde wazne (jak pod koniec reklamy Zywca) :)

witam ponownie

widze ze dyskusja sie nieźle rozwinęła choc z lekka zboczylismy z kursu :)

 

i tak jak doradzają niektórzy pewnie pójde do sklepu i przesłucham sprzęcik

a co do proponowanych Pioneer 814 Y450 czy Denon 1905 tudzież innych - z przyczyn ekonomicznych raczej odpadają gdyż jak wspomnialem w 1 poście chce kupić sprzet w sklepie z PL gwarancją

 

więc z tego co widze dylemat bedzie miedzy P 512, 514 i Koda AV505 ewentualnie jakies inne sprzęty o których nikt nic nie wspomina

więc pytanie czy są jakies alternatywy do powyższych sprzetów i czy są miedzy nimi jakies drastyczne różnice?

 

 

Jeszcze raz przypominam - 1100-1400 W SKLEPIE z PL Gwarancją!! ;)

 

Elfan bez urazy ale tez zauważylem ze w wielu tematach reklamujesz swoj Y650 ;) - to takie moje spostrzeżenie :) aha pisales cos o H/K w moim przedziale cenowym... mogłbys podac jakis model bo niebardzo czaje :/

 

Pozdrawiam wszystkich - dzieki za zainteresowanie i zapraszam do odpowiedzi na moje pytanka:)

To w takim razie Denon 1705, jakość ta sama, tylko mniej funkcji, np. OSD, mniejsza moc w porównaniu do 1905. Zresztą zobacz sobie który ile waży. Denon 1705 to 14,5 kg, to chyba najlepiej swiadczy o klasie sprzętu w obecnej dobie minituryzacji.............

I jeszcze nie na temat , ale panowie tacy jak np. Tomc i Moby są fachowcami od audio może a i Elfan za bardzo wychwala Yamahę ale forum to nie służy temu aby się częstować epitetami . I zwracam się do wymienionych panów Tomc i Moby głównie i tym podobnych- jeżeli brak wam kultury to wiedza nie bardzo wam pomoże. Łyso ?

Przepraszam jeżeli kogoś uraziłem . Do bearmana79 - za namową jednego z forumowiczów ( wcale nie Elfana ) zdecydowałem się na ampli yamahy 450 + dvd 550 . Jak dostanę i ocenię to dam znać . A że audiofil ze mnie żaden to ocena będzie obiektywna - bez wydziwiania.Pozdrawiam

"Tomek93 powiedz to Wieławowi.Własnie mu Koda odmówiła posłuszenstawa :).Gadki gadkami,ale licza sie fakty i juz.Wiec pozostawmy to w spokoju............."

 

a to pierwszy sprzet odmowil posluszenstwa? zlosliwosc rzeczy martwych elfan. przejrzyj te i inne fora i poczytaj o psujacych sie yamahah, a jesli uwazasz, iz sprzet tej marki sie nie psuje, to pozostawiam to bez komentarza.

 

może i nie klamiesz, bo wyrazasz swe subiektywne zdanie, ale czasami mam wrazenie, ze jestes osoba, ktorej pluje sie w twarz a ona mowi, ze cieply deszcz pada. czyli ty swoje, a ktos swoje i tak bez konca. ja ci mowie, ze porownywalem yamahy 450 i 650 z koda i koda wedlug mnie wypadla lepiej, a ty, ze yamaha to inna bajka. tyle, ze to inna bajka dla ciebie. i wciaz zastanawia mnie fakt, czemu nie wybralem yamahy lub denona 1705, bo tez sluchalem, tylko kode, skoro mowisz, ze to w ogole inna klasa sprzetu. odsluchiwalem je na swoich tdl rtl3. albo ja mam cos ze sluchem, albo ty masz sluch nietoperza.

grzesik "Zresztą zobacz sobie który ile waży. Denon 1705 to 14,5 kg, to chyba najlepiej swiadczy o klasie sprzętu w obecnej dobie minituryzacji............."

 

po raz pierwszy widze, ze ktos wzial pod uwage taki czynnik, wedlug mnie bardzo istotny, jak waga. tyle, ze grzesik troche sie pomyliles, bo denon 1705 wazy 10,9kg, a nie 14,5. nie wiem skad wziales ta wage! uwazam, iz nie wazy tyle nawt z kartonem.

 

dla porownania moja koda 505 wazy 15,8. jest waga netto.

"albo ja mam cos ze sluchem, albo ty masz sluch nietoperza"

 

raczej masz cos ze słuchem,bo tez słuchałem tego ampli i wiem co soba reprezentuje i wiem z czym mozna go porównac.Wiec nie bawie sie tu w zgadywanki.Zreszta i tak Ci juz nie jeden raz mówiłem ze to porówanie jest naprawde dziwne.Ale wybrałes i niech tak bedzie,Tobie sie podoba,ok.Ale i tak nie zmienia to faktu ze jest to ampli nizszej klasy i tyle.Pomijajac to ze Ci sie podoba jak gra...........gra moze i Twoim zdaniem niezle ale jak na swój przedział cenowy,nic poza tym.

Pozdr

"450 i 650 z koda i koda wedlug mnie wypadla lepiej, a ty, ze yamaha to inna bajka. tyle, ze to inna bajka dla ciebie. i wciaz zastanawia mnie fakt, czemu nie wybralem yamahy lub denona 1705, bo tez sluchalem, tylko kode, skoro mowisz, ze to w ogole inna klasa sprzetu"

 

a tu juz zamieszałes.Stawiac 450,i denona 1705 obok 650 to juz nieporozumienie.Widac ze sie troche pomyliłes z tymi modelami:).

zacytuje sam siebie:

"więc z tego co widze dylemat bedzie miedzy P 512, 514 i Koda AV505 ewentualnie jakies inne sprzęty o których nikt nic nie wspomina

więc pytanie czy są jakies alternatywy do powyższych sprzetów i czy są miedzy nimi jakies drastyczne różnice?

 

 

Jeszcze raz przypominam - 1100-1400 W SKLEPIE z PL Gwarancją!! ;)"

 

i ponawiam prosbe o napisania czegos konstruktywnego pod tym kątem :)

 

Peace panowie (i panie?) Peace!!! ;)

"Jeszcze raz przypominam - 1100-1400 W SKLEPIE z PL Gwarancją!! ;)"

 

wtej cenie z czystym sumieniem moge polecic av-505. i nie bede tu rospisywac sie na temat jego dzwieki. posluchaj pioneera i kody, i sam ocen, ktore brzmienie ci odpowiada, ale to co reprezentuje koda w tym przedziale cenowym nie prezentuje nikt. czyli porzadny front, porzadny transformator, porzadny radiator, porzadne wejscia, porzadna waga, a co to wszystko oznacz wystarczy poczytac.

 

a jesli ty, elfan, uwazasz, ze koda poza dzwiekiem niczego nie prezentuje to nie wiem co mam o tobie myslec i zastanawiam sie czy ty w ogole widzialaes ampli kody. oczywiscie plastikowa yamaha z transformatorem el i swoimi blaszkami oferuje o wiele wiecej. chyba ze bajery typy dsp i duzo ikonek na wyswietlaczu jest tym, co dla ciebie sie liczy. ale coz, jak tak mowisz.

"oczywiscie plastikowa yamaha z transformatorem el i swoimi blaszkami oferuje o wiele wiecej."

 

No moze nie o wiele wiecej,ale oferuje subiektywnie lepszy dzwiek(cały czas mowa oczywiście o seri 4xx).Wiadomo ze wykonanie i uzyte do tego elementy w niektórych przypadkach moze ma lepsze od yamahy,ale to nie wszystko.Liczy sie także ogólne zaprojektowanie techniczne urzadzenia i mysl techniczna.Widziałem kiedys ampli Kody tylko ze nie ten model w środku.Trafo wielgachne,super końcówki mocy,no ale nie przemyslane poprowadzenie sygnału i juz wpadka.........Ale mniejsza z tym.Z jednej strony ja tez uwazam ze jak klocek jest ciezki, solidny,to super zaleta,ale wazniejszy jest efekt koncowy.Czyli jakosc prezentwanego brzmienia no i co dla niektórych wazne,funkcjonalnosci i tak zwane "bajery",w których Yamaha jest raczej lepsza.Chociaz nie ukrywam ze jakosc brzmienia jest na 1 miejscu,no ale nie kazdy takie ma spostrzeżenia.A poza tym Koda to wielka niewiadoma wiec duzo wieksze ryzyko wtopienia pieniedzy,z powofów awari.Nie mówie ze Yamaha moze sie nie zepsuc(mam na mysli Yamahe ale nie tylko,mozna patrzec na cały przedział cenowy,wiec bierzemy tez pod uwage konkurencje-Denon-Onkyo, ale temat zaczął sie od Yamahy)ale ryzyko bedzie duzo mniejsze.I jeszcze odnosnie brzmienia i konkurencji,to ten model Kody(bo wystepuje jeszcze wyzszy w ofercie tego producenta)mozna stawiac w konfrontacji z takim Pioneerem 512,Y 440,450,Denonem 1705 i Onkyo 501.Teraz po kolei brzmienie subiektywnie oceniając :

Koda-dynamicznie rzucające sie prosto na twarz brzmienie(mozna sie domyslic o co chodzi:).Czyli brzmienie bezpośrednie,zdecydowane,bas potezny i troche rozlazły,Srednica schowana i mało wyrazna,wysokie zbyt natarczywe.W sumie brzmienie nadajace sie niezle do KD,w stereo jest smutnie.No chyba ze ktos tak lubi,to prosze bardzo:)

Pioneer 512- brzmienie męczące,no strasznie sterylne,suche nie ma takiego miekkiego basu jak w Kodzie,soprany sa dokładniejsze i czystsze od Kodowych,srednica bardziej wyrównana z reszta pasna od Kody,ale mecząca.Ogólnie brzmienie bardzo jwyrównane od Kody ale na dłuższą mete moze byc bardziej meczace od ampli Kody

Denon 1705-nie słuchałem:)

Yamaha 440,450.Róznice pomierzy seriami wychwyciłem takie ze nowsza seria ma brzmienie lekko bardziej ubasowione.Reszte troche trudniej było wychwycic.

Seria 40,jest subiektywnie lepsza(co kolwiek miało by to znaczyc:).Brzmienie wyrównane,neutralne,naturalniejsze od w/w.Ogólnie subiektywnie lepszej jakosci i mniej męczace.Bas naturalniejszy,mniejszy i taki bardziej punktowy,co dla niektórych moze byc wadą,ale naturajnieszy i praedzywszy jest zdecydowanie od np przerysowanego Kody.No ale zeby nie było zbyt wielkiej podniety,dla mnie i tak meczące,ale to juz ze wzgledu na to ze słuchałem wzmaków po 2500zł:).

Mam nadzieje ze coś pomogłem:)

Pozdr

oczywiście również subiektywnie – av505+tdl rtl3. dynamicznie, ale subtelnie, bez jakiejs nachalnosci. bas mocny, ale nie zgodze się, ze rozlazly. raczej punktowy i dobrze kontrolowany, gdzie ma być to jest. „srednica schowana i malo wyrazna” to chyba najbardziej nietrafna ocena z twojej strony – z czym ty to sluchales! – co jak co, ale srednica jest doskonala i wyrazna, bardzo szczegolowa i detaliczna odkrywajaca wiele detali, a szczególnie jej gorna czesc. jeśli chodzi o wysokie tony to faktycznie sa one troche wyostrzone, ale jak już pisalem, nie jest to meczaca gora, która naprzykrzalaby się uszom. w stereo glosniki dobrze sklejaja scene, a przestrzen jest dobrze zaaranzowana. wyraznie slyszymu gdzie spiewa i umiejscowiony jest solista, gdzie gra perkusja, kontrabas itp. mysle, ze to na tyle i ciesze się elfan, ze choc w jednym się zgadzamy - wysokie tony, ale niestety z reszta się nie zgadzam.

Ogólnie według Ciebie Koda raczej nie ma wad i jest co by nie mówic idealnym klockiem..........ok,jak mówiłem,NIECH BEDZIE :)

 

 

P.S słuchałem tego ampli na Kodach F51.Tak samo i reszte ampli.

Elfan. Sory że nie od razu ale padł mi net w domu, niestety. Więc tak : odsłuch odbył się nie w MM ale w małym salonie, u znajomego zresztą. Sprzety: P512 i Y440 i kolumny Eltax Discovery , Universe i Moovie Max. Konkluzja : Y440 była mocniejsza od P512 ale grała jakoś tak krzykliwie, syntetycznie. P512 rzeczywiście wymaga włączenia loudness ale nawet wtedy jego brzmienie bardziej mi się podobało. No i stałem się właścicielem owego Pionka ponad rok temu i nie narzekam do dzisiaj. Teraz kolumny , nie wiem dlaczego tak krytykowane Eltaxy , skądinąd firma lepsza od Kody. Ale o tym pózniej. Discovery grały najlepiej z ww. no i też nie narzekam do dzisiaj. Przypominam że cały czas krążymy po budżetówce. Zachwalane przez Ciebie Kody F51 słyszałem całkiem niedawno, ale w Avansie , niestety. Grały z Denonem 1705. Srednicę miały trochę lepszą niż moje Discovery ale to wszystko. Nie zamieniłbym się. Poza tym nie wiem skąd ten buum na Kodę. Fabrykę produkującą na rynki wschodnie. Nie wiem jak z elektroniką ale kolumn bym od nich nie kupił.

"P512 rzeczywiście wymaga włączenia loudness ale nawet wtedy jego brzmienie bardziej mi się podobało"

 

a widzisz,przyznałes mi racje ze bez loudnessa ten sprzet nie gra,i wymaga sztucznego dopalacza co w yamaszce nie jest potrzebne bo na neutralu gra niezle,no ale tobie sie nie spodobało bo wolisz mniej dynamiczny sprzet,wszystko zalezy co kto lubi,tak jak napisałem wczesniej w moim długim poście.Ale tak na prawde to klase sprzetu ocenia sie bez sztucznego podbicia,bez którego Pioneer poprostu nie gra,a Yamaha 440 wprost przeciwnie.moze dziwnie to zabrzmi ale jak porównywac te oba klocki w ustaweniach neutralnych to nawet przygłuchawy usłyszy ze Y440 lepiej gra(bez obrazy oczywiscie)poniewaz to jest nie dzwiek tylko taka nijakośc wydobywajaca sie w ten czas z tego ampli pionka.Więc moze poprostu te Eltaxy kochają Pioneera ;)

 

P.S cały czas zaznaczam ze taki model ampli pioneera mam w domu,żeby potem nie było........:)

 

P.S2 no i to wszystko co powyżej napisałem jest np dla Ciebie Krzych nie wazne jak sie podobało:)

"Ciebie Kody F51 słyszałem całkiem niedawno, ale w Avansie , niestety"

 

no niestety ze ich nie słyszałes w konkretnym sklepie od sprzetu audio,wtedy bys sie przekonał jak potrafia zagrac lepiej od Eltaxów Discovery.

Elfanie . Owszem przyznałem Ci rację z tym loudness, ale dotyczy to tylko muzyki w stereo z radia. Pamiętaj że Y i P to ampli do kina i tu już Pionek nie potrzebuje korekcji. Podobnie jak przy CD . Faktem za to jest że direct w P512 to nieporozumienie. Tak naprawdę największe znaczenie mają tu i tak indywidualne preferencje. Ja z reguły oglądam filmy ewentualnie słucham radia i to do tunera TYLKO używam loudness. Co do Eltaxów to czy ja wiem czy kochają one Pioneera? Przecież na siłę żeni się je właśnie z Yamahą, czyżby nieszczęśliwa miłość?:)

"Faktem za to jest że direct w P512 to nieporozumienie'

 

wiec jak w tym ampli direst to nieporozumienie to wogóle całe ampli jest nieporozumieniem.I tak jak mówiesz nadaje sie do radia i od czasu do czasu odgladniecia jakiegos filmu,do tego moze i starczy,jak sam przyznałes.

 

Pozdr

Elfan, mylisz zeznania, głownie do filmów a czasem do radia , chciaż płytek mam nie mało ale jakoś tak czasu brakuje, wiesz żona skrzeczy i dwie córy hałasują. Teraz tak , jak nie ma direct to nie gra. Bzdura. Direct jest do słuchania w stereo a żaden ampli do kina nie będzie w tym dobry(stereo):). Kwestia ustawień to kwestia tylko i wyłącznie gustu. Co z tego że Yamaha gra troszkę , powtarzam troszkę lepiej (glośniej) ale za to sztucznie próbuje eksponować bas i wysokie, i tak naprawdę wychodzi z tego krzykliwa średnica co przy głośniejszym słuchaniu jest po prostu męczące. Pioneer jest po prostu bardziej neutralny i mi to w 100% odpowiada. Logiczne zatem jest że jeżeli ktoś kupuje sprzęt do KD to sprzęt testuje płytą DVD a nie CD. Jeśli stereo to wzmacniacz stereo i dwie kolumny. Nigdy nie można mylić tych pojęć , a Ty Elfan z uporem maniaka chcesz znależć się pośrodku. Jedyny ampli który słyszałem w stereo i zszokowałem się na korzyść to był Denon 3805 i kolumny JMlab Chorus. Ale to sprzęt dużo droższy a chyba nie w tej klasie się poruszamy. Co do odsłuchu w profesjonalnym studiu to pamiętaj że nigdy nie uzyskasz takich warunków w domu i możesz się niemile rozczarować. dlatego odsłuch w takim np. Avansie czasem może być bardziej wiarygodny:)

Panowie. Poradźcie chłopu coś sensownego w końcu - a nie roztrząsacie już takie szczegóły które chłopa generalnie nie interesują - pyta o 2 Pioneery czy kodę. Ja moge powiedzieć tylko tyle - jeśli z pomiędzy Pioneerów wybierać to zdecydowanie 514 - jest nowsza i tańsza niż 512 (sprzed 2 lat) i lepiej wyposażona. Także pozostałbym przy ewentualnie dylemacie czy Pioneer czy Koda.

Zacytuje sam siebie sprzed roku:

 

Z uporem maniaka wracam do pytania (troche do Ciebie pije, Kaszan :-): czy bedziesz zmuszony, Bearman, sluchac na amplitunerze KD z dolnej polki fagotow i smykow? Czy naprawde musimy jezdzic traktorem na dyskoteke? Wszystko jest zrobione dla jakiegos zastosowania, jak jest do wszystkiego to (najczesciej) jest do niczego. Opisywalem tu juz moje perypetie z zakupem sprzetu audio: amplituner KD i zestaw kolumn 5.1 zostal mi wmowiony przez sprzedawce jako rozwiazanie ktore pozwoli mi nie tylko naglosnic film, ale i odtworzyc muzyke. Potrzebne mi byly trzy miesiace roznych eksperymentow z ratowaniem sytuacji zeby stwierdzic, ze niewiele da sie z tym zrobic i zostalem zrobiony w chlopa. Juz mi humor wrocil, co prawda mam przez to strych wypelniony roznymi odtwarzaczami, wzmakami i kolumnami (stereo) ale znalazlem co chcialem.

 

Do tematu: Kiedy kupowalem 512, wybieralem ze wzgledu na cene miedzy Pioneerem a Yamaha 340. Ta druga byla kompletnie IMHO nieakceptowalna. Z okolic cenowych Yamaha 440 podobala mi sie w KD bardziej niz P512, ale wtedy byla drozsza. Dlaczego? zwracaja na to uwage wszyscy: jest EFEKTOWNA w brzmieniu. Z jakakolwiek prawda nie ma to nic wspolnego, ale jak dla mnie w KD chodzi wlasnie o efekt. Czy zamienia piloksztalne dzwieki instrumentow w syntezator? Moze troche Kaszan przesadzil, ale cos moze na rzeczy jest. Pioneer jest rzeczywiscie wierniejszy, choc ma troche wad, glownie zwiazanych z ergonomia uzytkowania (pisalem o tym gdzies tam wczesniej, zreszta byc moze w 514 to poprawili).

 

Reasumujac: Pioneer 51x jest dobrym wyborem na poczatek lub wtedy, kiedy tyle wrazen co nam oferuje... starczy. U mnie zachodzi druga opcja. Nie zmieniam go. Niezaprzeczalnym w tej chwili argumentem przeciwko produktom firmy Yamaha, jest kompletne oglupienie niektorych jej posiadaczy. Dlatego nie przyznaje sie ze co nieco tej firmy mam :-) I nie jest to motor ani pianino :-) Co niektorzy tu spowodowali, ze naprawde wstyd sie troche przyznawac...

 

I jeszcze jedna uwaga: mitologizowanie wplywu wzmacniaczy od pewnej granicy klasy na jakosc reprodukowanego dzwieku jest jednym ze szkodliwych side-effectow tego forum. Kolumny, akustyka pomieszczenia, synergia, jakosc zrodla, wzmacniacz, zrodlo. Takie sa IMHO wagi szeregu dobroci audiofilskiej rozkoszy.

I tu się w pełni zgadzam z MariuszemJ , stereo w ampli do KD Jest jakby (tylko żeby nikt żle nie zrozumiał) dodatkiem bo ten sprzęt nie jest do tego przeznaczony. Faktycznie na tym forum (chociaż zalogowałem się niedawno ale długo je czytam) straszy duch Yamahy której użytkownicy mówią jak nie z nami to przeciwko nam. Przyznam że zaczyna mnie to bawić.

PBON polecam P512 bo taki posiadam. Czy 514 jest lepszy, nie wiem, bo nie miałem okazji przesłuchać. Jest lepiej wyposażony fakt, ale myślę że jakby porównać oba modele to "zwykłe ucho" nie byłoby w stanie wychwycić żadnej różnicy. Dlatego jakbym teraz kupował sprzęt to właśnie P514 tylko dlatego że jest po prostu nowszy:)

Krzych,ale nie kazdy kupuje ampli do KD tylko do KD.A jak ampli jest w stereo dobry to w KD nie moze byc gorzej,i tyle.Wiec jak w stereo np ten pioneer 512 jest gorszy od 440 to proste ze w KD bedzie tak samo.A to ze słuchałes moze ich w Avansie na Eltaxa Discovery to moze przez to ta srednica była w Y za bardzo mecząca,jak wogóle brzmienie tych kolumn jest kompletnie nie do zaakceptowania.Szczeze to o gustach sie nie dyskutuje ale masz wyjatkowy jak Ci sie podoba takie brzmienie.Ja moze w odróznienu od Ciebie wiecej słucham muzyki na płytach Cd niz radia,co sam powiedziałes,wiec moze moje spostrzezenia na temat jakosci brzmienia sa bardziej wygórowane.

Pozdr

"Direct jest do słuchania w stereo a żaden ampli do kina nie będzie w tym dobry(stereo):)'

 

oczywiscie ze nie bedzie taki dobry jak wzmak stereo za te pieniadze albo i tanszy,ale bedzie NAPEWNO lepszy od P512 który w direct stereo jak mówiłem jest kompletnie nie do zaakceptowania.

 

P.S2 dla autora tego tematu najrozsądniejszym wyborem za te pieniadze w sklepie bedzie kupno ampli Kody.poniewaz w konfrontacji z tymi Pionerami bedzie raczej duzo lepszy.A zaryzykowac mozna dla dobrego brzmienia,moze sie szybko nie zepsuje.

Elfan, nie,nie, czy Ty chcesz mnie wpędzić w depresję czy śnić mi się po nocach, uff. Ok. Niech Bearman79 posłucha obu ampli i być może podzieli się z nami swoimi spostrzeżeniami. Dla mnie Pioneer gra w dobrze i niech tak zostanie. Może kiedyś umówimy się na jakieś piwo , to i o walorach akustycznych podyskutujemy. Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.