Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

34 minuty temu, dedal75 napisał:

Co to za wzmacniacz.? Z ciekawosci

Line magnetic 805ia,

Mam głośniki Opera Seconda se, które mają 4 omy zapisane z tyłu, ale w teście jednego z magazynów przeczytałem, że mają niedoszacowaną impedancję, która w rzeczywistości wynosi 6 omów. Stąd moje pytanie, czy wzmacniacz się przegrzeje?

Tylko że mało jest kolumn które trzymają parametry z metki . 

I raczej kolumny nie mają nigdy idealnie 4 albo 8 ohm 

Są większe i mniejsze spadki,  producent powinien się z tym liczyc

Edytowane przez dedal75

Pomoc dla Alana 1%KRS 0000037904(32459 MAŁECKI ALAN)

57 minut temu, dedal75 napisał:

I raczej kolumny nie mają nigdy idealnie 4 albo 8 ohm

Raczej na pewno, dlatego podaje się nominalną? Co kolwiek to znaczy.

Audiowit kiedyś pisał, że kolumny mają taką impedancję, jak jej najniższy spadek. Czy, że taką powinno się podawać. Coś takiego. 

Edytowane przez J4Z

.

  • 1 miesiąc później...
W dniu 13.03.2020 o 20:52, nissio100 napisał:

Pożyć od kogoś dobry CD zobaczysz co potrafią Opery. 
A jaki wzmacniacz? Bo mi coś umkneło?

ja mam Marantz SA12 i będę próbował - Grand Callas lub Diva , zobaczymy jak to się zgra po dobraniu odpowiedniego preampa. Końcówka mocy - EmoDR2 , głośniki zasilane Melodika Brown Sugar 9520

  • 2 miesiące później...
W dniu 18.09.2024 o 11:43, PG napisał:

ja mam Marantz SA12 i będę próbował - Grand Callas lub Diva , zobaczymy jak to się zgra po dobraniu odpowiedniego preampa. Końcówka mocy - EmoDR2 , głośniki zasilane Melodika Brown Sugar 9520

aktualizacja - po odsłuchach mam nadzieję, że Grand Callas przyjedzie do mnie do domku wcześniej niż później. Rzeczywiście Callas (Grand) gra w sposób , który trudno mi opisać ale można ich słuchać godzinami.

Na Audio Show widziałem nowe Quinta i jako jedne z niewielu grały pięknie, przestrzeń i dźwięk. Po muzyce z Oper większość innych kolumn dziś dla mnie bardziej dudni niż gra - oczywiście uprzedzając hejt , zdziwienie itp szanownych czytelników tego posta jest to moja mocno subiektywna opinia. Niech każdy słucha na sprzęcie, który jemu (jej) odpowiada.

W dniu 19.03.2024 o 15:29, pawel k napisał:

Nie a nawet jak by był to idzie to skorygować wymianą lamp,lub okablowaniem to nie problem 😉

u mnie Grand Callas na testach i góra kłuje w uszy w niektórych nagraniach

8 godzin temu, MagneticFields napisał:

A pod co podłączone?

Emotiva XMC-2 z DR2 , źródło Marantz SA12

W dniu 24.03.2024 o 20:09, Kris2024 napisał:

Remar jeszcze inaczej: odpal z najnowszego Top Gun Maveris -Main Titles (You ve Been Called Backto Top Gun) właśnie ten utwór... i podkręć trochę na wzmacniaczu. i Opisz mi czego Ci brak 

2. DUNE -Hans Zimmer (dream of Arrakis )

Do czego zmierzam ? Przy tych utworach jest tyle basu, że sub tylko by to rozwalił i tak musi to u Ciebie grać ! opcji nie ma żeby nie grało !

włączcie jakiś francuski rap np. Damso - Jai Menti

W dniu 2.12.2024 o 20:23, PG napisał:

u mnie Grand Callas na testach i góra kłuje w uszy w niektórych nagraniach

Może nie wygrzane są. Ja miałem z Quintami podobny problem. Pierwotnie zaraz po dostawie podłączone były z Marantzem PM7000N. I choć jest to w miarę ciepły wzmacniacz to jednak uszy krwawiły 🙂 Po zmianie na Unison Due wymianie kabli, zmianie akustyki pomieszczenia, miesiącach grania góra uspokoiła się. Brzmienie jest bardziej zagęszczone. To musi trochę popracować, najlepiej parę dobrych miesięcy aby się ułożyły. Tłumaczenie handlowców, że służyły za demo i wygrzane są można między bajki wsadzić. Kolumny nawet jak są już wygrzane a dłużej stoją nieużywane wymagają trochę czasu aby się rozruszać. Może być też problem z akustyką pomieszczenia. Dokupiłem ponad 6 m zasłon o gęstej strukturze, które bardzo wpłynęły na brzmienie. Do tego stopnia, że nie zasłaniam ich do końca zostawiając szczelinę około metra ponieważ za mocno tłumiły górę. 

14 godzin temu, Zbigg napisał:

Może nie wygrzane są. Ja miałem z Quintami podobny problem. Pierwotnie zaraz po dostawie podłączone były z Marantzem PM7000N. I choć jest to w miarę ciepły wzmacniacz to jednak uszy krwawiły 🙂 Po zmianie na Unison Due wymianie kabli, zmianie akustyki pomieszczenia, miesiącach grania góra uspokoiła się. Brzmienie jest bardziej zagęszczone. To musi trochę popracować, najlepiej parę dobrych miesięcy aby się ułożyły. Tłumaczenie handlowców, że służyły za demo i wygrzane są można między bajki wsadzić. Kolumny nawet jak są już wygrzane a dłużej stoją nieużywane wymagają trochę czasu aby się rozruszać. Może być też problem z akustyką pomieszczenia. Dokupiłem ponad 6 m zasłon o gęstej strukturze, które bardzo wpłynęły na brzmienie. Do tego stopnia, że nie zasłaniam ich do końca zostawiając szczelinę około metra ponieważ za mocno tłumiły górę. 

tu akturat się zgadzam, żaden sprzęt ze sklepu wygrzany nie jest - nierealne jest aby grał tam 2-3 miesiące , chyba , że demo od dystrybutora jeżdżące po sklepach w całej Polsce ale to sztukowe tematy są. Z zasłonami spróbuję, mam dom z małą ilością firanek i zupełnie bez zasłon, w imię dobrego dźwięku w jednym pomieszczeniu mogę zmienić wystrój 🙂

W instrukcji Grand Callas piszą, że wygrzanie trwa kilka dni ale raczej skłaniam się do Twoich kilku miesięcy. Kilka dni to 10-15h grania , za krótki czas na zmianę dźwięku. Tylko jak przetrwać ten czas ...

Co do kabli , akustyki - tak , można kombinować, już próbowałem z kablami - uspokojenie góry w "ostrych" nagraniach powodowało zaciemnienie tych grających normalnie, więc ten kierunek jest trochę mało motywujący dla mnie. Ok można zmienić wzmacniacz , ale wolę szukać kolumn do tego wyposażenia , które już stoi.

W dniu 2.12.2024 o 20:23, PG napisał:

u mnie Grand Callas na testach i góra kłuje w uszy w niektórych nagraniach

:)))))) Wygrzej Grand Callas a potrzeba na to bardzo  dużoooo grania. Przyjdzie taki dzień ze nagle to sie stanie :))))

W dniu 5.12.2024 o 09:19, PG napisał:

tu akturat się zgadzam, żaden sprzęt ze sklepu wygrzany nie jest - nierealne jest aby grał tam 2-3 miesiące , chyba , że demo od dystrybutora jeżdżące po sklepach w całej Polsce ale to sztukowe tematy są. Z zasłonami spróbuję, mam dom z małą ilością firanek i zupełnie bez zasłon, w imię dobrego dźwięku w jednym pomieszczeniu mogę zmienić wystrój 🙂

W instrukcji Grand Callas piszą, że wygrzanie trwa kilka dni ale raczej skłaniam się do Twoich kilku miesięcy. Kilka dni to 10-15h grania , za krótki czas na zmianę dźwięku. Tylko jak przetrwać ten czas ...

Co do kabli , akustyki - tak , można kombinować, już próbowałem z kablami - uspokojenie góry w "ostrych" nagraniach powodowało zaciemnienie tych grających normalnie, więc ten kierunek jest trochę mało motywujący dla mnie. Ok można zmienić wzmacniacz , ale wolę szukać kolumn do tego wyposażenia , które już stoi.

Potwierdzam słuchając kolumn opera dziennie po kilka godzin i tak trzeba na wygrzanie kilku dobrych miesięcy i nie chodzi tu tak naprawdę o wygrzewanie cewek a o zawieszenia poszczególnych głosników, które mają zbyt wysoką dobroć jak są nowe (nie są rozruszane mechanicznie) Co pomaga ? Od czasu do czasu dać kolumnom więcej prądu i wyjść z pokoju odsłuchowego żeby uszu nie rozwalić. Marka Opera to BAJKA !!!!!!!!

Są gusta i guściki ale dla mnie liczą się na świecie tylko trzy marki  kolumn, które grają pięknie  i naturalnie i są to: Opera, Sonus Faber oraz ProAC

Edytowane przez Kris2024

Dla miłośników Oper: Cecille Strange utwór The Alice is of my life oraz Nenad Vasilic -Bass Room  i musze dodać Lyn Stanley - Light my fire  🙂

Edytowane przez Kris2024

#kris2024, a o których Sonus Faberach piszesz że takie dobre? Mój ostatni zawód muzyczny to właśnie odsłuch Sonus Faber Sonetto, w porównaniu do Oper wydały się jaśniejsze i średnica taka odchudzona jakaś. Firma ma bardzo dobrą prasę, moje oczekiwania były duże więc i zawód spory. Podobnie miałem kilka lat temu gdy pojechałem na odsłuch dwóch par Audio Physic, najpierw się naczytałem jakie to kultowe kolumny a potem to co słyszałem zupełnie mi nie pasowało do ogólnych zachwytów.

12 godzin temu, Kris2024 napisał:

:)))))) Wygrzej Grand Callas a potrzeba na to bardzo  dużoooo grania. Przyjdzie taki dzień ze nagle to sie stanie :))))

Potwierdzam słuchając kolumn opera dziennie po kilka godzin i tak trzeba na wygrzanie kilku dobrych miesięcy i nie chodzi tu tak naprawdę o wygrzewanie cewek a o zawieszenia poszczególnych głosników, które mają zbyt wysoką dobroć jak są nowe (nie są rozruszane mechanicznie) Co pomaga ? Od czasu do czasu dać kolumnom więcej prądu i wyjść z pokoju odsłuchowego żeby uszu nie rozwalić. Marka Opera to BAJKA !!!!!!!!

Są gusta i guściki ale dla mnie liczą się na świecie tylko trzy marki  kolumn, które grają pięknie  i naturalnie i są to: Opera, Sonus Faber oraz ProAC

ok

codziennie działam  🙂 Kolumny stoją w lekko otwartej przestrzeni więc im głośniej tym więcej dźwięku w całym domu. Oby przetrwać okres niemowlęcy. Pierwszy tydzień był straszny  chciałem wyrzucić kolumny przez okno tylko nie mogłem podnieść, Panom ze sklepu też się dostało 🙂 a słuchałem w sumie ponad 3h , na 3 odsłuchach w dwóch miejscach więc miałem już jakieś pojęcie co i jak.

zaczynamy się z Operą zaprzyjaźniać i publicznie deklaruję odszczekanie kalumnii nt dźwięku o ile wytrzymam. Powiedziałem im , że jak nie będą dobrze grać wrócą do kartonu w ciemnej piwnicy sklepu, bez słońca i świeżego powietrza - może to pomoże.

Jedna rzecz mnie zastanawia i dziwi - metalowa płyta przykręcona do kolumn i bardzo zwykłe kolce przenoszą drgania na podłoże i z powrotem na głośnik. Za 12k€ mogli się bardziej postarać, Martin Logan F200 za 60% ceny ma kosmiczne nóżki dające super izolację. Zainwestować w OEM z IsoAcoustic by ich kosztowało może ze 400€ a efekt murowany.

33 minuty temu, remar napisał:

#kris2024, a o których Sonus Faberach piszesz że takie dobre? Mój ostatni zawód muzyczny to właśnie odsłuch Sonus Faber Sonetto, w porównaniu do Oper wydały się jaśniejsze i średnica taka odchudzona jakaś. Firma ma bardzo dobrą prasę, moje oczekiwania były duże więc i zawód spory. Podobnie miałem kilka lat temu gdy pojechałem na odsłuch dwóch par Audio Physic, najpierw się naczytałem jakie to kultowe kolumny a potem to co słyszałem zupełnie mi nie pasowało do ogólnych zachwytów.

witaj w klubie , każdy mi zawsze mówił o Sonusach tych i tamtych, mówię - drogie to pewnie super będzie , Sonetto V - średnio, Olympica - ok ale Opera w tych pieniądzach mi się bardziej podoba. To wszystko bardzo subiektywne jest i w sumie dobrze.

Ostatnio słuchany Midex 2 w moim odczuciu zagrał nie lepiej niż mój Opticon 8 MKII ale nie ma to tak naprawdę znaczenia. Miłego weekendu

Najbardziej przypadł mi do gustu (poza Operą) Martin Logan XT F200 i to jest dla mnie opcja do wyboru

11 minut temu, PG napisał:

ok

codziennie działam  🙂 Kolumny stoją w lekko otwartej przestrzeni więc im głośniej tym więcej dźwięku w całym domu. Oby przetrwać okres niemowlęcy. Pierwszy tydzień był straszny  chciałem wyrzucić kolumny przez okno tylko nie mogłem podnieść, Panom ze sklepu też się dostało 🙂 a słuchałem w sumie ponad 3h , na 3 odsłuchach w dwóch miejscach więc miałem już jakieś pojęcie co i jak.

zaczynamy się z Operą zaprzyjaźniać i publicznie deklaruję odszczekanie kalumnii nt dźwięku o ile wytrzymam. Powiedziałem im , że jak nie będą dobrze grać wrócą do kartonu w ciemnej piwnicy sklepu, bez słońca i świeżego powietrza - może to pomoże.

Jedna rzecz mnie zastanawia i dziwi - metalowa płyta przykręcona do kolumn i bardzo zwykłe kolce przenoszą drgania na podłoże i z powrotem na głośnik. Za 12k€ mogli się bardziej postarać, Martin Logan F200 za 60% ceny ma kosmiczne nóżki dające super izolację. Zainwestować w OEM z IsoAcoustic by ich kosztowało może ze 400€ a efekt murowany.

Kup granitowe płyty podklej je filcem  i na nich postaw Swoje CUDA ;)))) Bedzie łatwiej przesuwać Ci te (potwory) a i  zyskasz na jakości dżwięku ( Ty dopiero usłyszysz za jakis czas jak one grają klekniesz kolego jak to usłyszysz :))))))) i to się stanie nagle 🙂

49 minut temu, remar napisał:

#kris2024, a o których Sonus Faberach piszesz że takie dobre? Mój ostatni zawód muzyczny to właśnie odsłuch Sonus Faber Sonetto, w porównaniu do Oper wydały się jaśniejsze i średnica taka odchudzona jakaś. Firma ma bardzo dobrą prasę, moje oczekiwania były duże więc i zawód spory. Podobnie miałem kilka lat temu gdy pojechałem na odsłuch dwóch par Audio Physic, najpierw się naczytałem jakie to kultowe kolumny a potem to co słyszałem zupełnie mi nie pasowało do ogólnych zachwytów.

Remar Ty nie kombinuj masz Quinty z tego co pamiętam i zacznij ich słuchać a nie szukac innych kolumn skup sie na ustawieniu w pomieszczeniu :)))))

Edytowane przez Kris2024
Godzinę temu, Kris2024 napisał:

Dla miłośników Oper: Cecille Strange utwór The Alice is of my life oraz Nenad Vasilic -Bass Room  i musze dodać Lyn Stanley - Light my fire  🙂

Mike Oldfield - Guitars

4 minuty temu, PG napisał:

Mike Oldfield - Guitars

Znam :))) Pięknie to gra :)))))

Godzinę temu, remar napisał:

#kris2024, a o których Sonus Faberach piszesz że takie dobre? Mój ostatni zawód muzyczny to właśnie odsłuch Sonus Faber Sonetto, w porównaniu do Oper wydały się jaśniejsze i średnica taka odchudzona jakaś. Firma ma bardzo dobrą prasę, moje oczekiwania były duże więc i zawód spory. Podobnie miałem kilka lat temu gdy pojechałem na odsłuch dwóch par Audio Physic, najpierw się naczytałem jakie to kultowe kolumny a potem to co słyszałem zupełnie mi nie pasowało do ogólnych zachwytów.

Sonus Faber Maxima Amator - to oczywsicie mój gust i tyle 🙂

Godzinę temu, remar napisał:

#kris2024, a o których Sonus Faberach piszesz że takie dobre? Mój ostatni zawód muzyczny to właśnie odsłuch Sonus Faber Sonetto, w porównaniu do Oper wydały się jaśniejsze i średnica taka odchudzona jakaś. Firma ma bardzo dobrą prasę, moje oczekiwania były duże więc i zawód spory. Podobnie miałem kilka lat temu gdy pojechałem na odsłuch dwóch par Audio Physic, najpierw się naczytałem jakie to kultowe kolumny a potem to co słyszałem zupełnie mi nie pasowało do ogólnych zachwytów.

Sonus Faber Maxima Amator - to oczywsicie mój gust i tyle 🙂

Paradoks Sonus Faber Maxima Amator gra podobnie jak Opera Seconda SE :)))) ale kosztuje duuuuuuuuuuzo wiecej :)))

To ja tylko dorzucę dla potomnych, że od paru dni wygrzewam MOONa 250i v2 z Operami Prima. Mam dopiero kilkadziesiąt godzin na tym wzmacniaczu [producent informuje, że potrzeba 400 h], ale jak to wspaniale już teraz z Prima gra!

18 minut temu, remar napisał:

A nowa Quinta cennikowo 27tys, kogoś tam przy ustalaniu cen poniosły emocje.

Gdzie takie ceny ? No to już lekkie przegięcie...nową Quinte SE mozna było kupić za parę za 14 tys PLN a  Seconde za 12 tys

https://audioplaza.pl/products/39893-opera-quinta-v2-dab-kolumny-podlogowe-salon-poznan-wroclaw

mam tę nową o waga spadła do 39 kg :))) księgowi odchudzili 

Edytowane przez Kris2024
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.