Płytowe prezenty

[profee]

>Alexandrze

witaj w Nowym Roku, który oby był dla ciebie pomyslny pod każdym względem a także przyniósł nowe ciekawe konstrukcje gramo! Żeby sumiennie odpowiedziec na twoje pytanie wlozyłem płytę do świetnego, starego i wielokrotnie sprawdzonego CDRoma Mitsumi, który ma bardzo dobre wyjście słuchawkowe (aby nie mieszała kiszkowata karta dźwiekowa). Słuchawki odcinające douszne od starego discmana Sonego, jednego z pierwszych. Chwilowo, a chwila ta sie przedłuża wbrew moim intencjom, mam padnięty odtw. CD. No i życzyłbym każdemu takiego dźwięku za te (to znaczy żadne) pieniądze. Taki smieszny uklad ma oczywiście swoje ograniczenia, ale w systemie z głośnikami otrzymanie takiej plastyki, przestrzeni, jest bardzo rzadkie, może wcale niemozliwe przynajmniej ze względu na to, że nie panujemy do końca nad odbiciami i innymi swoistościami pokoju . Ale do rzeczy: Odcięcie sie od tła dźwiekowego pozwala słyszeć mnóstwo niskopoziomowych subtelności i koncówki wybrzmień. Śledzę sobie z łatwością poszczególne głosy czy grupy instrumentów, mogę przerzucać uwagę z jednych na drugie. Z drugiej strony braki, np. słabośc w basach i znieksztalcenia przy znacznych poziomach (skromniutki stopien wyjściowy na słuchawki) nie dają sie tak we znaki, bo nie musze rozkręcać volume, żeby przekrzyczeć tlo. No, a ze świetnie zrealizowaną płytą działa tu jakas synergia. Po prostu tego co się w takim ukladzie świetnie słucha jest na płycie z muzyką Charpentiera mnóstwo. Może najmniej czytelny jest chór w swoim tutti, ale soliści są najświetniej czytelni nawet gdy śpiewają unisono w piatkę. Bardzo dobrze oddane ambient sounds, dźwięki właściwe graniu w danym otoczeniu akustycznym. I to wszystko w wersji CDDA 16/44, ktora jak sie mozna domyślać została zmjastrowana z cyfrowego mastera o niewiadmym formacie (w 1989 -roku nagrania- nie było jeszcze DSD więc nie z niego). Bardzo mnie ciekawi choćby stereofoniczna (dwukanałowa) wersja SACD, którą z tego mastera zrobiono za pomocą SuperBit Mapping, który właśnie służy do transformacji z formatu o większej przepływności bitowej na wformat o mniejszej. Nie mówiąc o pięciokanałowej. Obie są też oddzielnie na płycie. No, ale do tego potrzebowałbym odtw. SACD, a ta sprawa dopiero jest w toku...

Jesli chodzi o muzyke to Te Deum jest głowne, a do tego "Assumpta est Maria" i Litanies de la Vierge (sześć głosów). Trochę mi ta wypowiedź wyszła jakby nie do tej zakladki, przepraszam.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

mc iek>

 

Dopiero teraz przeczytalem twoj wpis. Chyba troche przesadzasz na temat tej plyty. Az tak ci sie nie podoba?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mc iek]

Czy nie podoba ? Nie wiem - nie słuchałem i nie zamierzam. Szkoda i czasu i nerwów i zdrowia i pieniędzy ( znam poprzednią i to mi wystarczy by omijać ten zespół szerokim łukiem ).

W ogóle "dokonania" rodzimej sceny art-rockowej są dla mnie żenujące ( poza może przebłyskami Riverside i Indukti ). Zrzynanie z Crimsonów czy Genesis ma może jeszcze jakiś sens. Ale zrzynanie z zrzynającego Pendragona czy Areny jest kompletnym nonsensem.

Ja w ogóle nie rozumiem jak takie wtórniactwo może komuś przypaść do gustu ?!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fubb]

No to nieśmiało dorzuce swoje prezenty płytowe ,kiedy gorączka świąteczna opadła, a i przesłuchania nastąpiły :)

oczywiście prezenty te sam sobie kupuje,bo jakoś nikt mi już nie chce ich dawać :( ciekawe dlaczego:)

Pod choinkę; uzupełnienie płytoteki j.l.hookera(tutaj niejako broy stał się przyczyną zakupu ;) );brakujący waren haynes i to w zasadzie było by wszystko ,

ale fubb-owy zwyczaj jest taki ,następuje pożegnanie roku czyli znowu zakup jakiś lp;

i tu padł najnowszy bonamassa; govt mule razy 3 –wymiana amerykańskich wersji ,a rzutem na matę 30 grudnia

ostatni zakup -ośmiopłytowy boks kate bush – przepiękny,

Że nie wspomne o fubb-owym zwyczaju powitania nowego roku ale to pod koniec tygodnia :)))).

No i byłbym zapomniał jeszcze dwa brakujace icehous-y(w końcu) zamówione tuż przed wigilią leca do mnie z .... allegro.

[wiecej grzechów nie pamiętam]

pozdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lok]

mc iek>

No tak teraz to ja juz wszystko rozumiem. Krytykujesz plyte ktorej nie sluchales. Nie wiem jakiej plyty wczesniejszej ich sluchales poniewaz to jest ich debiut.

Co do wtornosci to na dobra sprawe wszystkie zespoly grajace po Crimsonach i Genesis sa wtorne. Jak sie wsluchasz w Riverside tez sie doszukasz wtornosci.

Nic na sile.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lolo]

Sam sobie zrobiłem prezent...

 

Analog

- AMER 39016;Bach: 6 Cello Suites - Janos Starker; HQ-180g

- London CS 6126; Borodin; Symphonies Nos. 2 & 3; HQ-180g

- DGG SLPM 138658; Czajkowski; Symphony No. 5; HQ-180g

- Decca SXL 2302; Handel; "Water Music" and "Fireworks Music"; HQ-180g;

- Westminster WST 14003; Rimsky-Korsakov; Scheherazade; HQ-180g

- Decca SXL 2221; Rimsky-Korsakov; "The Tale of Tsar Saltan"; HQ-180g;

- kijc9155s; Beethoven; SYMPHONY NO. 5, EGMONT - OVERTURE

- Decca SXL 2167-69; Verdi - Aida - Renata Tebaldi, Carlo Bergonzi,

HERBERT VON KARAJAN; 3xLP HQ-180g

 

CD

0113312 - FROBERGER ...pour passer la melancholie, Kłosiewicz

0114852 - KARŁOWICZ - Pieśni, Pobłocka, Rappe

ACD0152 - LUTOSŁAWSKI - Piano Concerto, Symphony No. 3, Pobłocka

ACD0552 - Sonaty, Kłosiewicz

ACD0812 - Wariacje Goldbergowskie, Kłosiewicz

ACD0182 - Msze Staropolskie, Il Canto

0119142 - Polskie kolędy, Chór i Orkiestra FN

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )