wygrzane Eposy m12.2

[mazor]

Monitorki te grają u mnie z amplitunerem Cambridge Audio na tanich kablelkach głośnikowych. Po zakupie, gdy przywiozłem je do domu i podłączyłem do mojego systemu mój entuzjazm minął (w sklepie grały inaczej). Byłem zawiedziony ich brzmieniem. Zacząłem wtedy kombinować z ich ustawieniem (najlepiej grają, gdy stoją 70-80 cm od ściany). Po codziennych, długich odsłuchach zacząłem zauważać różnice (średnica nabrała potęgi, przestrzeń i stereofonia poprawiły się o 100%, basu nie przybyło za dużo co mi bardzo odpowiada). Po miesiącu słuchania mogę bez obaw stwierdzić, że ten zakup był trafny. Nie wyobrażam sobie, jak one mogą zagrać z dobrymi kablami. Teraz nawet "moja ukochana" potrafi usiąść koło mnie i słuchać (wcześniej ciągle narzekała, abym wyłączył tę muzykę). W niedalekiej przyszłości planuję kupno nowego wzmacniacza. Zastanawiam się nad Creekiem 5350 se, może ktoś ma taki zestaw?

[_Cypis_]

Oj oby tylko "Twa ukochana" nie zobaczyła tego cudzysłowia :-) to by dopiero była jazda :-)

[fv]

Może chodzi o kotkę :)