słuchawki : hd 497 czy hd 212 pro?

[madmaestro]

Mam zamiar kupic sluchawki do sluchania muzyki na komputerze, ale tez na przenosnym odtwarzaczu (rzadko).

Typ muzyki : rock, symfoniczna, punk

Cena : 250-300 zl

Z racji tego, ze mieszkam w malym miescie, nie mam zbyt duzych mozliwosci odsluchu. Podczas pobytu w Warszawie wpadlem na chwilke do media marktu, zeby porownac pare modeli. Najbardziej odpowiadaly mi ww w temacie modele (oprocz tego testowalem pare kossow i jakies technicsy oraz phillipsy 890). Mam maly dylemacik, otoz :

1. hd 497 byly nieco wygodniejsze od 212 pro (to mnie troche zdziwilo , bo na pierwszy rzut oka maja bardzo podobna budowe)

2. Juz po chwili sluchania na 497 (akurat te przymierzylem jako pierwsze) ucho zaczelo mnie bolec (nie mam pojecia od czego. Moze nie jestem przwyczajony do sluchania tak glosnej muzyki)

3. Wydawalo mi sie, ze sennheisery hd 212 pro oddaja mniej szczegolow niz hd 497

4. 497 sa otwarte, 212 pro zamkniete.

5. 212 pro maja jak dla mniej troche przyjemniejszy bas

Chcialbym abyscie mi pomogli w doborze albo dali inne propozycje ( przy okazji -> co moglobyc przyczyna tego bolu ucha?)

[keyop]

W podanej przez Ciebie cenie z nowych słuchawek nic Ci nie umiem zaproponować.

 

Natomiast gdybyś był gotów wydać trochę więcej, to może rozważysz zakup przez Internet? Firma Alessandro sprzedaje

udoskonalane słuchawki Grado. Najtańszy model Alessandro odpowiada Grado 60 albo 80 (nie mam pewności), kosztuje

99USD (plus cło), nadaje się równie dobrze do słuchania muzyki na sprzęcie stacjonarnym i przenośnym. Te słuchawki powinny

brzmieć bardzo dobrze, ja słuchałem oryginalnych Grado 60 i zaskakująco mi się spodobały. Są to słuchawki otwarte, co zasadniczo

oznacza lepszy dźwięk od zamkniętych. W dodatku są całkiem wygodne (nawierzchuszne, a nie wokółuszne).

 

Opinie w Internecie dość zgodnie uznają Grado 60 za jedne z najlepszych słuchawek na rynku poniżej 100USD (o ile nie za

najlepsze), i wcale nie wykluczam, że to słuszny pogląd. Nadają się równie dobrze do muzyki rockowej, jak i symfonicznej

(sam słucham punka, metalu i klasyki).

 

Sam dopiero co kupiłem u nich odpowiednik Grado 325 i jestem bardzo zadowolony (i ze słuchawek, i z kupowania). Zwłaszcza,

że w Europie słuchawki Grado kosztują 2 razy więcej...

[spilner]

497 się odgniatają, bo mają trochę poronioną konstrukcję poduszek. Poza tym grają dość ostro i przyzwyczajonym do spokojnego dźwięku to przeszkadza.

 

Grado 60 są świetne w tej cenie, poza tym niezłe Sennheiser 515 - wygodniejsze i dźwiękowo bardziej stonowane, za cenę słabszej dynamiki.

[terminator]

212Pro dobre są do sprzętu przenośnego, bo maskują jego wady m.in w postaci niedostatku średniego basu. W normalnym dobrym sprzęcie będą poprostu "pierdziały" w najniższym basie. Sporo braków ma też środek i góra. Do discmana lub odtwarzacza mp3 są za to idealne (32Ohm).

[bartezzz]

keyop >>

 

Co oni właściwie zmieniają w "seryjnych Grado" ??

Na stronie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) to jest opis indentyczny jak na stronie Grado. Mozesz napisac jakies linki do recenzji-porwnan z oryginalnymi?

 

dzieki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bartezzz]

spilner>>

 

Osobiscie nie słuchalem tych SH HD 515, ale czytalem w wielu zrodlach ,ze sluchawy tej serii (515, 555, 595) z tym systemem E.A.R. moze i oddaja atmosfere nagran przed sluchaczem, ale za ta przestrzen jest bardzo plytka. W przeciwienstwie do Grado, ktore graja bardzo przestrzennie. Z szeroka scena dzwiekowa. Zafascynowaly mnie swoim brzmieniem. Wiadomo duzo tez zalezy od zrodla. Z mojego doswiadczenia Grado sa w stanie wyciagnac bardzo wiele nawet z byle jakiego (np. discman).

 

madmaestro>>

Osobiscie do przenosnego sprzetu uzywam KOSSow KTXPro1 (te same przetworniki co Porta Pro) - 199PLN. Swietnie graja i sa bardzo wygodne. Opieraja sie na glowie na żelowej gumce. Nie wygladaja tak hmmm .... "kontrowersyjnie" jak PortaPro. Z Grado bym sie tez pod chmorka nie pokazal, ale czytalem recenzje gdzie byly polecane do przenosnych urzadzen.

[keyop]

=> bartezzz

 

Trudno jest znaleźć rzeczowe informacje na temat różnic. Ani Alessandro, ani Grado się nimi nie chwalą i raczej nie

piszą o konkretach. Mnie się zebrały raczej wrażenia niż precyzyjne informacje, i to po dłuższej lektórze forów

na których ludzie dość często o tym piszą.

 

Informacji na temat różnic szukałbym na dwóch forach: www6.head-fi.org i www.headwize.com, tam Grado

i Alessandro są dość często wspominane.

 

Fama głosi, że słuchawki Alessandro:

- brzmią lepiej - są bardziej zrównoważone brzmieniowo, bardziej precyzyjne

- korzystają z elementów konstrukcji droższych modeli Grado niż te, którym teoretycznie odpowiadają (MS-1

odpowiadają SR-60, ale ludzie wyśledzili jakoby jakieś elementy zaczerpnięte z SR-80 i SR-125); być może

dlatego niektórzy twierdzą, że brzmieniowo dorównują raczej wyższym modelom Grado.

 

Dla mnie najważniejsze jest, że Alessandro powszechnie uważane są za brzmiące lepiej niż odpowiadające Grado,

Alessandro sprzedaje je wysyłkowo rownież do Europy, no i wreszcie że kosztują tyle samo (według cen producenta obowiązujących w USA) co oznacza ok. 50% ceny europejskiej.

To ostatnie jest o tyle ważne, że Grado Labs zakazują sklepom amerykańskim sprzedaży wysyłkowej do Europy

(porozumienie z europejskimi dystrybutorami), bo wtedy ludzie nie kupowaliby w Europie po lokalnych dwukrotnie

wyższych cenach. Ciekawe swoją drogą, że sprzęt europejski eksportowany do USA jest tam często tańszy niż

w Europie...

[madmaestro]

Wielkie dzieki za pomoc. Chyba zdecyduje sie na grado 60. W ktoryms poscie na tym forum widzialem link i na allegro byly wystawione grado 60 za 414 zl (kup teraz) 2 sztuki (calkiem niedawno, bo pod koniec grudnia). Ewentualnie pozbieram troche i sprobuje alessandro.

[spilner]

@bartezzz

 

Gwoli ścisłości - o ile pamiętam, akurat 515 mają tradycyjną konfigurację przetworników, skośnie ustawione są w 555 i 595 i takie rozwiązanie faktycznie poprawia lokalizację źródeł za cenę zwężenia przestrzeni.

 

Natomiast co do Grado - moim zdaniem o tych słuchawkach można powiedzieć bardzo dużo dobrych rzeczy, że grają energicznie, wciągająco, żywiołowo, wiele wybaczają słabym nagraniom i jako jedyne na tej półce mają małe wymagania w stosunku do źródła, ale z jednym się nie zgodzę - że mają jakąś scenę:)

[bartezzz]

spilner>>

 

Jednak dobrze mi sie wydawało,że HD515 są z EAR (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

 

Jak widzę jesteś jednym z wielbicieli Sennheiserów. Ja nie bardzo. Ale to nie jest miesce na kolejną dyskusję pt. Sennheiser a reszta świata. Poprostu nie każdemu ich styl grania odpowiada. Oczywiście mówię tutaj o wysokich modelach, bo tutaj jest o czym rozmawiać.

 

Skomentować natomiast chciałem kwestie budowania przestrzenii. Pogardliwie określiłes moje stwierzenie nt. sceny dźwiękowej w Grado. Otóż scena dźwiękowa występuje w tych słuchawkach. Różnica natomiast polega na różnej odległości umiejscowienia słuchacza w stosunku do tej wirtualnej sceny. W Sennheiserach ta scena jest daleko, a w Grado blisko(wrecz jakby na scenie). Nie zmienia to faktu,że wyraźnie odczuwalna jest przestrzeń nagrań. Słuchacz jakby uczestniczył, a nie tylko przyglądał się, jeśli mogę użyć takiego porównania. Im wyższy model Grado tym wrażenie głębi jest jeszcze bardziej sugestywne.

 

Jednemu się podoba ten sposób prezentacji, drugiemu inny. Ja należę do tych pierwszych.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bartezzz]

madmaestro>>

 

Od niedawna mam swoje Grado, ale już zaraziłem nimi paru znajomych. Oczywiście największym problemem jest jak zwykle kasa. Pisałem do tego gościa co wystawiał SR-60 na allegro i mówił,że bedą jeszcze. Tym razem SR-60 i SR-80. Obiecywał,że pojawią się końcem stycznia lub początkiem lutego, także może warto sie wstrzymać. Ja niestety swoje kupiłem po oficjalnej cenie ...

[spilner]

Oczywiście, że spierać się na tym polu wręcz nie wypada.

 

Tym bardziej że byłaby to typowa dyskusja de gustibus, bo rzeczywiście mamy różne preferencje. Osobiście firmę Grado darzę wielkim szacunkiem jako jedyną, która nie oferuje żadnego produktu który możnaby określić jako słaby. To niemało w dzisiejszych czasach. A pisząc o braku sceny miałem na myśli dokładnie to, co powiedziałeś - nawet najwyższe modele tak zbliżają do słuchacza lokalizację źródeł pozornych, że przyzwyczajonemu do dystansu zaczyna brakować oddechu, gdy się go wtłoczy ciasno pomiędzy talerze a gitarę:)

 

Choć trzeba przyznać - doskonale odtworzone talerze i gitarę.

[madmaestro]

>> bartezzz

Dzieki za wiadomosc. Ulatwiles mi troche zadanie. Mam przy okazji prosbe do ciebie. Moglbys mnie powiadomic na maila gdy zobaczysz aukcje z grado na allegro? NIe chce przegapic, bo rzadko sie pewnie trafia.

 

Gdzie w warszawie mozna przesluchac grado ? Albo jak mozecie to podajcie namiary na jakis sklep z wiekszym wyborem wsrod sluchawek (najlepiej w centrum, bo ja warszawy nie znam za bardzo)

[keyop]

=> madmaestro

 

W Warszawie Grado można posłuchać w Studio Pro na Waliców 20. Bardzo sympatyczny sklep, polecam.

 

Sklepu z dużym wyborem słuchawek różnych marek niestety nie znam - mam wrażenie, że w każdym jest raczej jedna marka dominująca.

Gdzie mają AKG (które uwielbiam) - nie wiem (poza Media Markt, brrr). Słuchawki Beyerdynamic są zdaje się dostępne w Audio Forte

na Reytana 3 - też bardzo przyjemny sklep (a tych słuchawek niestety nie słuchałem - pewnie to kiedyś nadrobię). Koss (produkty tej

firmy wyjątkowo wręcz mi nie odpowiadają) jest w Top Hi-Fi (Nowogrodzka 44 i Andersa 12).

O Sennheiserach niech napisze kto inny, ja nie lubię.

 

Co jeszcze? Sony dobrych słuchawek chyba w Polsce w ogóle nie sprzedaje, Panasonic nawet nie produkuje, Audio-Technika w Europie

występuje zupełnie marginalnie. Być może warto by się zainteresować produktami (semi)profesjonalnymi (na przykład topowymi

modelami Fostex, albo Ultrasone), ale tego u nas w sklepach oczywiście nie ma.