Tascam DA 20 MK II jako zewn. przetw.

[Gość discomaniac71]

Wlasnie testuje profesjonalny magnetofon DAT Teac'a sprzedawany pod marka Tascam - model DA 20 MK II. Jako napedu uzywam CD Yamaha CDX 1030 - z odlewana szuflada i szklanym oczkiem. Pierwsze wrazenie? Neutralnosc i duza wiernosc brzmienia instrumentow. Przestrzen i nieslychanie nisko schodzacy bas. Pragne jeszcze dodac ze calosc podlaczona jest kabelkiem koaxialnym DIY z czystego srebra jako wzmaka uzywam Denona PMA 1560 a reszta czyli kolumny jak w " o mnie ".

Ciekaw jestem czy u kogos z was magnetofony cyfrowe pracuja jako zewnetrzne przetworniki i jaka jest Wasza opinia na temat ich brzmienia. Pozdrawiam.

[Gość discomaniac71]

oj zdaje sie ze malo tu fachowcow od profesjonalnego sprzetu:(:(:( a moze ktos z was pokusilby sie o porownanie takiego DAT'a do normalnego zewnetrznego przetwornika???

[Gość discomaniac71]

No i co Panowie nie ma chetnych???? A moze malo kto mial do czynienia z Tascamem????

[Gość discomaniac71]

Coz smutne to... Zawsze myslalem ze mam do czynienia z fachowcami na tym forum:(:(:(

[Audiofil]

Witam,

Mój post nie będzie bezpośrednio dotyczył używania DAT'a jako przetwornika D/A, lecz pragne zwrócić uwagę na inny aspekt. Jakiś czas temu do powiekszania swojej płytoteki używałem profesjonalnej nagrywarki OTARI CDR-18. Jednak kilka dni temu stałem się posiadaczem magnetofonu cyfrowego Philips DAT 850. Już we wcześniejszych wątkach przyznawałem, że kopie wykonane na CDR nie były idealne. Nigdy nie miałem problemów z ich odróznieniem od oryginału. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z DAT'em. Pomimo że jest to Philips, a zapis dokonywany jest na archaicznej taśmie, śmię twierdzić, że góruje on nad wieloma CDR'ami. Jako napędu i źródła używam Sony CDP 227 ESD. Nawet bezpośrednie porównanie CD vs DAT wypada na kożyść tego drugiego. Trochę zastanawiające... Tak wiec twierdzenie o kopiach CD 1:1 sądzę, że jest w wielu przypadkach przesadzone.

Pozdrawiam,

[Gość discomaniac71]

Ja mam teraz Denona DTR 2000 i zgadzam sie z Toba w 100%. A co na to immi koledzy?