Doradźcie z akustyką małej salki...

[norwidos]

Więc mam problem z pomieszczeniem o specyficznych wymiarach które zaadoptowałem na potrzeby instalacji Kina domowego, czyli nie ma tam żadnych mebli-są jedynie ściany, owe wymiary to dł.-5.8m a szer.-4.6m wys.-2m. Specyfika wymiarów przejawia sie jak widać w malutkiej wysokości. Ściany są z betonu pomalowane farbą. Podłoga to duża bolączka bo położyłem cieniutką wykładzinę na surowy beton. Gdy pierwszy raz wykonałem testowy odsłuch efekt był przerażający, wręcz tragiczny:ECHO, STUDNIA i jedno wielkie BUCZENIE. Pierwszą poprawką było zawieszenie symetrycznie na bocznych ścianach po 2 paneli kształtu prostokątnego o wym. ok. 1m x 1.5m wykonanych z desek owiniętych wełną mineralną a następnie tkaniną ze wzgl. na estetykę. Poprawa była słyszalna w zakresie średniowysokotonowym, zachęcony wykonałem jeszcze 2 takie panele tym razem jeden na front.ścianę a drugi na tylną-kolejne polepszenie. Ostatnia najsilniejsza modyfikacja polegała na wyłożeniu całego sufitu watoliną służącą do wyciszania subwooferów o gr.4cm. Wrażenia mam mieszane-dźwięk trochę tępy- brakuje pzestrzeni ale efekt echa mocno osłabł. Na czym polega głowny problem? BAS! Sprzęt jakiego uźywam jest w O mnie-tak skrótowo to nie uważam go za wybitny ale za głowny powod słabości postrzegam akustyke, nie mogę pogodzić się z tym że w takim małym pomieszczeniu Tannoy M5 praktycznie nie grają basem, jeśli już się je przymusi zaczyna być słyszalne dudnienie. Dodam że takie same kolumny grające w moim pokoju gdzie jest parkiet i gołe ściany a wys. pomieszczenia 2.5m basują wzorcowo i to największy atut tych kolumn-taki cieplutki ale nie za powolny. Kolumny w salce ustawiam od ściany front. 80 cm a od bocznych 70cm gdyż każde przybliżenie zwiększa buczenie-korekcja w Ampli wyłączona przez tone defeat. Jako taki bas daje Subwoofer Paradigm PS.1200 ale łatwo go zlokalizować nawet gdy odcięcie jest na 50hz. Ustawiony jest pomiędzy TV a prawą kolumną-chodzenie z nim po pokoju nic nie zmienia. Co mam zrobić bo chciałbym aby było jak najmniej dudnienia a max. miękkości i przestrzeni ale bez echa i studni. Mam wrażenie że mój przypadek jest wręcz laboratoryjny bo nie jestem ograniczony meblami ani żoną:) takowej nie posiadam....jedynie fundusze wyznaczają ramy:( Przepraszam za rozwlekłość-proszę o pomoc! Mogę zrobić parę zdjęć gdyby to miało pomóc w poradach....

[norwidos]

Przesadziłem, że nie ma mebli bo jest kanapa na której siedzę słuchając/oglądając...:>

[xajas]

poszukaj "rezanatory plytowe", "pulapki basowe", "rezonator helmholtza", "bass array",...

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

[norwidos]

czy aby na pewno pułapki basowe spowodują pojawienie się basu z kolumn czy jedynie zlikwidują buczenio-dudnienie? Chyba mogę pogodzić się z tym, że troszkę mi się basik rozleje ale będzie dobrze wypełniony już tylko dzięki kolumnom bo bas Suba przy słuchaniu koncertów a zwłaszcza zwykłego stereo nie pasuje mi kompletnie, chociaż jego ilość jest znacznie większa niż tego z kolumn. Dlaczego te same Tannoye które w pokoju mieszkalnym na piętrze dają super basik a w niższej salce obok garażu gdzie mam całą instalację są suche i nie schodzą prawie wogóle?Pokój mieszkalny ma 23m2 a przygarażowy 26-27m2. Wysokość czy brak parkietu jest uzasadnieniem? A może powinienem przykleić w każdym rogu we wszystkich łączeniach się ściana-ściana, ściany-sufit rodzaj wałków z pianki czy coś innego acz walcowatego? Teoretycznie w niższych pomieszczeniach powinno być więcej basu? Może się mylę? W dźwięku wkurza mnie jeszcze to że przestrzeń jest mizerna i brakuje tzw.powietrza...

[norwidos]

szkoda ze muszę sam sobie odpowiadać-Trudno:( ale chyba znalazłem rozwiązanie które mnie satysfakcjonuje. Więc w menu amplitunera kolumny Tannoy M5 uznałem za małe a odcięcie ustawiłem na 80hz a w subie odcięcie przekręciłem też na 80hz i problem basu zniknął jak za dotknięciem magiczną różdżką gdyż bas jest baardzo mocny, czysty i zrywny-ciężko się domyślić że to subwoofer gra z satelitkami a nie kolumny w pełnym paśmie. Ilość basu jest oszałamiająca ale dla przyjemności odsłuchu dotkliwie ograniczyłem jego wzmocnienie żeby nie zachwiać charakterystyki. Mam wrażenie że wcześniejszy problem wynikał z braku zestrojenia między frontami a subem bo nawet korektoerem fazy nic nie zdziałałem. Najbardziej jednak zdziwił mnie fakt że pojawiła się nagle przestrzeń i wreszcie czuć tzw.powietrze. Chyba przestaję narzekać-tylko DVD trzeba zmienić...No i ciesze się że wreszcie przemogłem sie do kombinacji Sub-Sat. POLECAM! Wszystko się ładnie zgrywa a suba teraz nie da rady zlokalizować, jest praktycznie niesłyszalny acz baardzo odczuwalny:) Dużo dała mi lektura wpisów xajasa z innych tematów dotycz. akustyki.

PZDR!

[xajas]

>Dużo dała mi lektura wpisów xajasa

 

dzieki za uznanie :-)))

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com