Słyszycie ruchy przewodu słuchawkowego?

KRZYZAK · 26 Lutego 2005

Witam !

Sluchajac plyty testowej z Hi-Fi i Muzyka (tony proste) zauwazylem, ze kazde poruszenie przewodem, przy niskich czestotliwosciach objawia sie zmiana tonu. Czy zauwazyliscie takie zjawisko? Sluchawki to HD650, wzmacniacz Creek OBH-21 SE.

I jeszcze jedno. Przy sluchaniu fortepianu, przy niektorych akordach slysze cos jakby zapiaszczeni/przester. Co moze byc za to odpowiedzialne - nagranie, czy sprzet?

Lt_Bri · 26 Lutego 2005

Podobny efekt znam z wykrywaczy metalu(już nie pamiętam czy VLF czy BFO), tam spore "zamieszanie" powodowało nawet najlżejsze poruszenie( i następująca przy okazji zmiana pojemności ) za słabo zamocowanego przewodu od sondy(cewki).

A że występuje to też przy sprzęcie audio...

Chyba zaraz zapuszczę płytkę testową i trochę pomacham kabelkiem od słuchawek, może też coś ciekawego usłyszę :)

profee · 26 Lutego 2005

Aż się nie chce wierzyć, ale może wzmak się lekko wzbudza na częstotliwości nadakustycznej przy tych akordach i w ogole i wtedy to majtanie kablem może coś zmieniać, tak że staje się to słyszalne?

terminator · 26 Lutego 2005

>Krzyzak

Porusz potencjometrem głosności, też będziesz go słyszał przy testowych niskich częstotliwościach:) - naprawd e. Też mam 650, ale bardziej przeszkadza mi czasem trzeszczenie konstrukcji nośnej słuchawek, przy przebiegach czestotliwości jakoś trudno mi się zrelaksować :-))). Wszystko inne in plus.

KRZYZAK · 26 Lutego 2005

profee:

Jedno z drugim chyba nie ma nic wspolnego.

KRZYZAK · 26 Lutego 2005

terminator:

Przy normalnym sluchaniu tego nie slysze. Zaciekawil mnie mechanizm zjawiska. Moze rzeczywiscie jest sens w ustawianiu przewodow glosnikowych na stojaczkach, albo przyklejanie plastelina do podlogi:)

terminator · 26 Lutego 2005

Na pewno ruchy przewodnika w jakimś nawet słabym polu magnetycznym muszą sie skończyć wygenerowaniem impulsu lub przebiegu lub zniekształceniem sygnału oryginalnego, ...fizyka. Nie słuchałem szczerze mówiąc płyt testowych na słuchawkach. W przewodach głośnikowych z tego co słyszałem problem polega na zniekształcaniu sygnału poprzez drgania w jakie jest wprawiany przewód za pomocą układu rezonansowego głośnik/obudowa kolumny. Dlatego też istotny wtedy przydaje się wysoki współczynnik Damping factor.

terminator · 26 Lutego 2005

...choć bardziej jest on potrzebny do "przezwyciezenia" przebiegu generowanego przez głośnik w momencie kiedy membrana wykonuje powrót do pozycji spoczynkowej. UFFFF, zagubiłem sie troszkę i zagalopowałem:)

dudivan · 28 Lutego 2005

KRZYZAK, moj starszy brat mial kiedys sluchawki Tonsila, produkcja "kryzysowa". Jakosc dziwnie przerywaly dzwiek. Rozprul w koncu izolacje kabla nozem, patrzy a tam sieczka ! Miedz posiekana maszynowo na makaron 1-cm dlugosci !