maly problem z Yamaszka

[misiowiec]

odkrylem usterke w moim wzmaku tzn wydaje mi sie ze to we wzmaku (Yamaha AX-870) mianowicie chodzi o input selector w ustawieniach CD i tape 1 po przelaczeniu na nie i jesli mam podpiete jakies zrodlo w tym wypadku CD pojawia sie okresowe pierdzenie i czasmi wylancza sie jakby jeden kanal wiem ze jak rusze tym pokretlem lekko to pierdzenia jakby ustawalo albo sie zmienia , przypomina to cos jak ruszanie kable na ktorym nie ma styku przy zlaczce , w pozycjach pomiedzy lekko bawiac sie tym selctorem tez pojawia sie pierdzenie , nie wiem jak to bardziej dokladnie wytlumaczyc , ale przpiolem CD na tape 2 i tutaj nie mam juz problemu z popierdywaniem jednej kolumny podczas odtwarzania ?

Pytanko czy to tylko jakis maly ukladzik doyczasy input selectora ktory da sie tanio i szybciutko wyminic , czy to moze byc powazniejszy problem? Wzmak chyba mlody nie jest ale widac ze nie otwierany i w stanie perelka nabyty na allegro jakies pol roku temu.

[misiowiec]

ktos juz spotkal sie podobnym problemem w Yamaszce z lat 90tych?

[roge]

Prawdopodobnie przybrudzony przełacznik źródeł. Miałem podobny problem w Onkyo, przez długi czas używałem tylko cd i przy przełączeniu na tuner objawy były podobne do opisywanych przez ciebie. Pomogło kilkunastokrotne przełączenie po całej skali selektora źródeł.

[misiowiec]

ciekawa rada .....

[misiowiec]

niestety kilkakrotne przelÄczanie po skali juz nie pomaga teraz trzeszczy prawie na kazdym zrĂłdle, czy bedzie trzeba wymienic przelacznik czy tam jest jakis uklad podobny do potnecjometru ktory mogl sie wytrzec? zamierzam otworzyc wzmacniacz, czekam na jakas podpowiedĹş?

[kontur]

To typowe zjawisko u Yamahy. Mam to samo w Dsp A1000. Zdejmij pokretlo , odkurz , spryskaj czyms w tym rodzaju

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[misiowiec]

wlasnie zdjolem , problem w tym ze pokretlo jest na wysiegniku a caly uklad ukryty jest w plytce ktora jast tam tak zamontowana ze nie da sie jej wyjac bez rozbebeszania z lutownica paru innych ukladow, ciezka sprawa a dostep do spsikania to mam tylko do metalowgo wysiegnika na ktorym jest osadzone pokretlo, styk i rdzen ukladu jest w srodku skrzynki przylutowanej na plytce elktronicznej, ktora jak wspomnialem jest polaczona tasmami z innymi plytkami na stale trzeba odlutowywac i rozczepiac uklady, chyba ze podsuniesz mi inny pomysl ?

[misiowiec]

poztym to jest galka od input selectora a nie potencjometr

[kontur]

Inny pomysl to niestety serwis RTV ale jak sam widzisz troche roboty przy tym bedzie wiec cie policza ospowiednio. Wiem ze niechetnie sie zabieraja za takie rzeczy. Niby pier**la tylko trzeszczy a roboty sporo.

[misiowiec]

nalalem plynu sporo przez mala rureczke na kawalek metalicznej czesci pokretla i zaczolem nim krecic stawiajc wzmacniacz tak aby pokretlo bylo w pionie i chyba troche tam przelecialo do srodka bo mniej trzeszczy o wiele ale nie wiem czy to nie krotko dystansowe rozwiazanie i graie przerywane trzeszczeniem w jednej kolumnie powroci :(