Skocz do zawartości
IGNORED

Uroki ascezy


geertgen

Rekomendowane odpowiedzi

Trafiły niedawno moje ręce koncerty bachowskie w pewnym modnym wykonaniu (celowo pominę wykonawcę, żeby nie ściągać debaty na boczny tor), więc podniecony włożyłem natychmiast płytę do mikrowieżyczki JVS, która gra w pracy. I w moment muzyka mnie zauroczyła. Spokojna, zdystansowana, refleksyjna, wyciszona, przeuroczy, inny Bach.

Po powrocie do domu natychmiast uruchomiłem sprzęt i... rozczarowałem się srodze. Usłyszałem co prawda bez porównania więcej, ale i gorzej - smyczki zrobiły się nachalne, wyciszenie i zadumianie okazały się pustawą galanterią, duch umknął.

Cóż, czasem lepiej nie znać całej prawdy. O muzyce również.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17006-uroki-ascezy/
Udostępnij na innych stronach

kilka słów o ascezie i muzyce.

Kilka razy przeprowadzałem dietę oczyszczajacą (brynatny ryż, warzywa itd.). Nie chodzi teraz o przebieg tej diety, ale o zmanę w odbiorze muzyki. To naprawdę działa. Słyszałem o wiele więcej i muzyka przemawiała do mnie. Nie zapomnę jakie wrazenie wywarł na mnie "Parsifal". Choc nagranie nie najwyższej klasy (Domingo, Levine), to do dziś wrażenie pozostąło. Ergo: ascceza "ma się" do słuchania muzyki. Jak?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17006-uroki-ascezy/#findComment-290593
Udostępnij na innych stronach

odpowiadam na zaczepkę, choć podejrzewam prowokację. Nie czyszczenie uszu ale detoksyzacja organizmu. PIszą o tym we wszystkich książkach, no prawie, o medycynie naturalnej. W efekcie jesteśmy wrażliwsi na bodźce zewnętrzne, mniej zatruci i chyba wiecej słyszymy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17006-uroki-ascezy/#findComment-291096
Udostępnij na innych stronach

Hm, zaglądałem do paru publikacji o medycynie naturalnej, zdrowym żywieniu i rzeczach pokrewnych, jedną czytałem dość dokładnie i często tam są bzdury, poważne błędy merytoryczne, argumenty poniżej Leppera, w najlepszym wypadku nie poparte żadnymi poważnymi badaniami pobożne życzenia. Zalecam ostrożność w interpretacjach, szczególnie w odniesieniu do słów wytrychów jak detoksykacja (bo tak się to pisze), energia, holistyczny, związek chemiczny, chemia, geny (te trzy ostatnie oczywiście złowrogie) itd.

 

Jeden z moich ulubionych przykładów pochodzi z artykułu gazetowego opiewającego wady i zalety produktów sprzedawanych jako sok. Autorka chwaliła niektóre soki za zawartość witaminy C. Inne ganiła za to, że w ich skład wchodzi chemia pod postacią kwasu askorbinowego. Rzecz w tym, że witamina C to właśnie kwas askorbinowy.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/17006-uroki-ascezy/#findComment-291107
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.