Skocz do zawartości
IGNORED

Kupiłem innego discmana i nadal lipa...


farad

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Od około 3 lat używam discmana marki Watson (proszę się nie śmiać). Sprzęt ten okazał się bardzo dobry jak na swą cenę - wytrzymał długie, intesywne użytkowanie a bufor antywstrząsowy nigdy nie zawiódł. Jego minusem jest kiepska jakość dźwięku - na wyjście przenoszą się zakłócenia od układów serworegulacji - najprawdopodobniej źle poprowadzone masy na płytce.

Zmęczony "takim graniem" postanowiłem nabyć nieco lepszy sprzęt. Okazyjnie zakupiłem discmana Panasonic sl-sx285. Pierwsze wrażenie po tym jak dostał się w moje łapy wywarł na mnie bardzo przyjemne, przystąpiłem więc do odsłuchu. Zakładam płytę z piosenkami mojej ukochanej wokalistki no i słucham. Wszystko cacy, nic nie szumi, myślę super. Skacząc po płytce dochodzę do szesnastego utworu, zaczynającego się delikatnymi cymbałkami. W tym momencie szok - zamiast cymbałek słyszę niby cymbałki ale przykryte jakimś strasznym "syfieniem" jakby szumem kwantyzacji. Przypominają mi się dźwięki z Watsona i od razu rośnie ciśnienie - no bo co to ma być przecież kupiłem niby lepszy sprzęt. Wkładam więc płytę do Watsona aby dokonać bezpośredniego porównania. Znów słyszę dobrze mi znane z 3 letniego użytkowania tego sprzętu zakłócenia, zamiast cymbałek "kibel". No dobra wyłączam w Watsonie bufor i jak ręką odjął - pozostały tylko zakłocenia od serwa, ale dźwięk czysty, żadnych dziwnych szumów. W Panasonicu bufora wyłączyć wogóle sie nie da.

 

I tu mam pytanie do obcykanych w temacie - czy w discmanach stosuje się jakąś kompresję danych w pamięci antywstrząsowej?

Bo tak mi to wygląda - upraszcza jakoś dźwięk, a co najciekawsze algorytm kładzie się na tym jednym utworku i to w dodatku na początku, tylko na tych cymbałkach słychać. Znalazłoby się zapewne sporo innego materiału obnażającego niedoskonałość tegoż sprzętu (przypominam sobie z Watsona), jednakże dzisiaj akurat tylko jednej płytki sobie posłuchałem.

>I tu mam pytanie do obcykanych w temacie - czy w discmanach stosuje się jakąś kompresję danych w

>pamięci antywstrząsowej?

 

Tak. Polecam zainteresowanie się discmanami iriver (póki są na rynku, bo firma przesuwa się już na flash/hdd). Tam jest wybór - mój iMP-900 pozwala przy odsłuchu CD-audio wybrać antishock 160 s (z kompresją) lub 40 s (bez, jak sądze, kompresji).

a juz tak uwalniajac sie od plyt CD, ktore nie sa zbyt praktyczne poza domem, to jakie urzadzenia przenosne daja najlepszy dzwiek? Czy wynalazki typu IPod daja mozliwosc zapisu muzyki w formatach bezstratnych (przy dyskach 60GB po co komu kompresja ;))? Czy w urzadzeniach tych rowniez stosuje sie rozne przetworniki C/A czy to juz nie ma wiekszego znaczenia w takiej skali? a moze warto zaprzyjaznic sie z nieco zapomnianym standardem MiniDisk?

 

slowem jakbyscie mieli wskazac najbardziej "audiofilskie" urzadzenie sposrod przenosnych co to by bylo?

  • 2 lata później...

Też mam Watsona i bardzo go chwalę. Może masz jakiś wadliwy egzemplarz? Jak dobrze pamiętam ktoś tu pisał, że te Watsony to praktycznie tylko przepakowane Sony ze średniej (wa więc nie najniższej) półki Bardzo dobry i trwały sprzęt, Może miałeś po prostu pecha.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.