Podłogówki od Pana Eryka S

[AndrzejR]

>>>>Graaf:gotow do dyskursu?

[graaf]

;) filozoficznego?

[AndrzejR]

tylko i wylacznie

[AndrzejR]

chodzi mi o kontakt Stworcy ze swymi dzielami-ludzmi

[AndrzejR]

Jezeli to nie Twoj temat to calkowicie to rozumiem,tylko daj znac.

[AndrzejR]

A tak szczerze to tego nie rozumiem.(staram sie nie naduzywac wielokropkow...)

[graaf]

IMHO owocniejsza jest tu perspektywa wewnętrzna - teologiczna, jeśli chodzi bowiem o problem filozoficzny kontaktu z ludźmi Stwórcy - "Boga filozofów" to jest to dość akademicki problem w pejoratywnym znaczeniu tego słowa, ponieważ niczego takiego nie ma

proszę powyższe potraktować jako "just my 2 cents" - nie jestem na bieżąco na tak poważną dyskusję,

wypowiadanie się na takie tematy wymaga stosownego namysłu

pozdrawiam,

graaf

[AndrzejR]

ja tylko chcialem powiedziec , ze o ile ludzie porozumiewaja sie miedzy soba,to jak Ojciec, ktory jest sama Miloscia pragnie rozmawiac na codzien ze swoim dzielem.Moja zona czesto nuci"Oto jest prawo Milosci..."

[graaf]

coś skrobnąłem, ale skasowałem - myślę, że forum nie jest miejscem najszczęśliwszym na takie tematy, jeśli chciałby Pan poznac moje zdanie, prosze pisać: [email protected]

pozdr.

graaf

[AndrzejR]

trzeba sie bac tylko drugiej smierci.Skrobnij jeszcze raz.Moze ktos na to czeka.

[pitdog]

taaaak, tez mysle, ze kolumny pana Eryka sa bardzo przemyslane i dopracowane, czekamy na odsluchy :) monitorki wypadly kiedys wysmienicie

[graaf]

to nie kwestia obaw :)

tylko, rzekłbym, decorum - niestosowności miejsca

różni ludzie czytają i różni ludzie odpisują

nie na darmo napisano "nie rzucajcie pereł"

jeśli ktoś istotnie czeka to szuka a jeśli szuka to znajdzie - ma to obiecane - to też napisano :)

a i do mnie może napisać - adres wyżej ;)

pozdr.

graaf

[graaf]

powyższe oczywiście do AndrzejaR

[AndrzejR]

a nie zgadzam sie.Uwazam, ze historia zatoczyla kolo i znow nadszedl czas apologetow.Trzeba odwaznie wyjawic swoje poglady i cierpiec zniewagi.Przeciez mamy Go nasladowac.

[graaf]

Panie Andrzeju,

proszę mi wierzyć, to nie kwestia odwagi :)

a i zniewagi nic dla mnie nie znaczą, zresztą występujemy tu przecież anonimowo

rozumiem Pańskie argumenty co do apologetyki i w zasadzie je podzielam, choć może bym ich tak apokalipltycznie nie formułował, brak mi takiej historiozoficznej perspektywy,

do apologezy staram się być zawsze gotowym, jak zaleca Apostoł, ale tu raczej prawd wiary nikt nie atakuje ;)

a ewangelizacja to IMHO inna rzecz i wymaga ona jednak IMHO stosowności okolicznosci

graaf

[AndrzejR]

dzis siostry i kisieza wstydliwie przemykaja bojac sie agresywnej mlodziezy.przez cale lato napatrzylem sie.Ile razy skazywano Atanazego na wygnanie?

[Gość]

>rozumiem Pańskie argumenty co do apologetyki i w zasadzie je podzielam, choć może bym ich tak apokalipltycznie nie formułował, brak mi takiej historiozoficznej perspektywy,

do apologezy staram się być zawsze gotowym, jak zaleca Apostoł, ale tu raczej prawd wiary nikt nie atakuje ;)

 

Generalnie apostrofując nikt nie zaneguje :)

[AndrzejR]

Cenie sobie znajomosc z Panem, ale jednoczesnie zachowuje prawo do bycia soba i emocjonalne reakcje na to co mnie boli.

[AndrzejR]

>>Jaccch;jasniej!

[graaf]

to rzeczywiście bardzo smutne, ale wtedy przecież nie było lepiej, Atanazy bądź co bądź nie bez przyczyny jest czczony jako święty, nie wszyscy duchowni podówczas byli jemu podobni, znakomita większość z pewnością nie

[Gość]

AndrrrrrrrrrrrrrrejRRRRRRRRRRRR

Lukarekkkkkkkkkk zrobi jaśniej

Poproś z jasnego beża na jaśniejszego beża;))

[AndrzejR]

takie rzeczy mnie nie wzruszaja.modle sie za ofiary mass-mediow.

[Gość]

AndrzejR, 27 Sie 2005, 01:12

 

>takie rzeczy mnie nie wzruszaja.modle sie za ofiary mass-mediow.

 

Jestem z Tobą!

[graaf]

o! właśnie coś takiego miałem na myśli :(

ale cóż forum jest dla ludzi tak jak picie alkoholu jest dla ludzi (in vino veritas)

ale przecież nie podejmujemy ewangelizacji na rauszu i wśród podpitych,

i nie podejmujmy raczej na forum

tu się rzadko da rozmawiać powaznie na tematy audio a co dopiero takie poważne off-topiki

pozdrawiam

graaf

[AndrzejR]

w skrocie:nigdy dyktat profanum byl tak silny jak obecnie

[AndrzejR]

wracajac do glownego tematu:nie uwazasz za absurd Jego milczenia?

[AndrzejR]

skladnia i logika

[graaf]

owszem jest silny,

ale jest sacrum i jest profanum i niech tak zostanie,

w naszej umiarkowanej rzymskiej tradycji wyróżniamy i sferę sacrum i sferę świecką (profanum)

forum niniejsze zaliczyć wypada do profanum, nic nie da tłoczenie tu sacrum na siłę, może z tego jedynie wyjść profanacja :(

[AndrzejR]

dobrze.posluszenstwo bylo zawsze nasza slaba strona

[graaf]

Re: AndrzejR, 27 Sie 2005, 01:20

 

>wracajac do glownego tematu:nie uwazasz za absurd Jego milczenia

 

nie uważam, ponieważ nie ma absurdu, ponieważ on nie milczy

 

wybacz proszę, ale więcej na priva

pozdr.

graaf