ktokolwiek widzial... ktokolwiek wie... glukon

miras · 1 Stycznia 1970

czy wiecie cos na temat firmy glukon-audio??? podobno oferuja jakies zaje*** okablowanie zasilajace. czytalem pare opinii na forum... chyba warto sie tym zainteresowac. czy ktos juz mial do czynienia z takim rodzajem kabli zasilajacych bez znieksztalcen fazowych (o ile dobrze zrozumialem). poardzcie prosze czy warto to kupowac. jestem poczatkujacy wiec nie wiem

miras · 1 Stycznia 1970

Po pierwsze - kable zasilające to jeden z mniej istotnych elementów zestawu. Najpierw należy zadbac o jakośc całego toru (żródło, wzmacniacz, kolumny, interkonekty, kable gł.). Kable zasilające wpływają na brzmienie w najmniejszym stopniu. Poza tym informacja o firmie Glukon wygląda podejrzanie - zwłaszcza opis oferowanych produktów. Opinie innych uzytkowników należy również potraktować z ostrożnością - czy to nie ta sama osoba? Przecież podpis można wpisać dowolny - dla przykładu pozwoliłem sobie na podszycie się pod przedmówcę :)

Marek

miras · 1 Stycznia 1970

OK tu miras 3. Dla mnie glukon to jakas wielka sciema. Ostatni raz czytalem o tej firmie w przegladzie "Sonoria" z... 1995 roku!!! Mieli tak budzace watpliwosci pomysly, ze chyba na pewno do tej pory zbankrutowali. Co prawda jakistam sprzet niby krazy... cos tam... po Polsce, ale powiedzcie sami, co sadzicie o takich pomyslach jak: aktywne kable zasilajace, dzielone podstawki pod kolumny, zielone flamastry do malowania plyt, dzielona koncowka mocy... Moze kiedys toto gralo... ale chyba nie lepiej niz kasprzak. Wiecej patentow tych oblakanych absolwentow EiTI Polibudy? (podobno wszystko gdziestam testowali i sprawdzali u ludzi, ktorych stac bylo na sprzet high-end...): wlasne wersje rozpraszaczy Schrodera (RPG), projekty sal odsluchowych, na ktore stac by bylo chyba tylko sultana Brunei..., trojkatne membrany wysokotonowe z jakichtam stopow, maskownice o ksztaltowanej charakterystyce czestotliwosciowej WZB... Brzmi to jak greckie mity i za nic nie uwierze dopoki tego nie uslysze.

maciej · 1 Stycznia 1970

Czyzbyście powariowali i opuszczali lekcje fizyki??!!! Kabel zasilający musi dostarczyć odpowiednią ilośc energii w zależnosci od prądożerności wzmacniacza. Wszelkie filtry, otuliny, itd. są mierzalne w stopniu minimalnym, ale wogle nie słyszalne ucho ludzkie. Odczuć można jedynie sugestię wydanych pieniędzy. Nie mozna wogle przenosić doświadczeń z sygnałówek i kabli głośnikowych. Zamiast dać się oszukać to kupcie dobre płyty.