Skocz do zawartości
IGNORED

Reanimacja czy pogrzeb CD-820?


ElTuco

Rekomendowane odpowiedzi

Niedawno zakupiłem starego CD-820 Philipsa. Urządzenie wiekowe, ale zbudowane na ponoć długowiecznym napędzie CDM4/19. Po włączeniu.... gra bardzo ładnie. Pierwszy kawałek leci przełączam na dziwewiąty i zaczyna się czkawka. Napęd "bzyczy" jakby doczytywał czy coś a muzyka zamiast grać zacina się jakby CDek dostał "czkawki"... Kawałek 7 to samo. Znowu kawałek 1.... i gra bez problemu, znowu 9 i znowu jajca. Wyłączam wzmak i "jadę" z płytą na cichacza. Kręci... ale napęd bzyczy ... i nagle po 4 kawałkach przestaje bzyczeć. Włączam więc wzmak i gram. 1 kawałek tradycyjnie OK, 9... OK, 7....OK, 3... OK I od tej pory płyta gra bez czkawki we wszystkie strony, tak jakby CDk "nauczył się jej". Następnego dnia ta sama płyta do kieszeni ... i tango zaczyna się od początku. Wyczyściłem "oczko" lasera i krążek podtrzymujący płytę... Zero efektu.

 

Co jest grane? Pada napęd? Pada laser? czy całe to tango wywołane jest tym, że CDk się "zastał"? Urządzić mu pogrzeb czy oddać do reanimacji?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/22299-reanimacja-czy-pogrzeb-cd-820/
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był laser, to chyba problem dotyczyłby kazdej ścieżki. Nalezy wziać pod uwagę fakt, że przy tracku 9. płyta kreci się zdecydowanie wolniej niż przy 1, może zatem jakiś problem ze smarowaniem powoduje problemy. Sam widziałem Philipsa, którego napęd straszliwie tarł i uniemożliwiał odczyt. Można spróbować przesmarować docisk płyty, albo po prostu kupić taniego CDka z takim samym napedem na czesci. Nie wiem, czy w diorze 502 był dokładnie 4/19, ale jeśli tak, to może być to jakieś rozwiazanie problemu.

Acha, jesczcze jeden przykład. Te napędy po tylu latach mają już problemy z silnikami. W mojej (do niedawna!) diorze 502 przy pierwszym wysuwaniu się szuflady naped miał problem (szuflada zwalniała w pierwszej fazie napotykając na jakiś opór. Potem już wysuwała się normalnie i płynnie, ale jak się zostawiło odtwarzacz na parę godzin, znowu za pierwszym razem pojawiał się problem.

Smarowanie powiadasz..... Faktem jest że CDk stał trochę czasu nieużywany. Jeżeli tak to mam jeszcze trochę smaru silikonowego.... z tym, że gdzie (w ktorych miejscach) go posmarować? Da się to zrobić bez większego rozkręcania?

Miałem kiedyś podobny objaw w CDM2. Pomogło przesmarowanie kulek w łożyskowaniu ramienia lasera.

Pogrzebu nie musisz się obawiać, w najgorszym wypadku dostaniesz bez większego problemu używany CDM4/19.

Ja mam podobny problem z cd 650 - cdm2. Po załadowaniu pierwszej płyty rozpoznaje ją ok 10 sek. Po "rozgrzaniu się" napędu - po jakichś 10 min grania - ponownie załadowaną płytę rozpoznaje już w 3 sek. i to jest jedyny problem - ścieżki rozpoznaje dobrze. na razie nie będę nic robił, bo niedawno rozkręcałem cdm2 i na razie mi to zbytnio nie przeszkadza. Cp prawda nie jest to zbyt trudne, ale parę śrubek trzeba odkręcić... w razie czego mam kompletny cdm2 na wymianę ze starego odtwarzacza właśnie...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.