Skocz do zawartości
IGNORED

Thiel 2.4 + Bryston 4BST - czym połączyć


slvn

Rekomendowane odpowiedzi

Było dokładnie tak jak mówisz. Bryston był nieco szarawy i momentami krzykliwy. Trochę brakowało mi też faktury dżwięku (takiego wewnętrznego rozedrgania). Bas był niezły ale dopiero w połączeniu z firmowym pre. Z innymi nie był już tak dobry. Ogólne wrażenie- pożądne hi-fi.

Sim jest urządzeniem ZNACZNIE bardziej wyrafinowanym. Dostajesz wiele więcej. Dżwięk jest, żywy, rozedrgany doskonale pokazuje fakturę dźwięku (czym przypomina dobrego lampowca). Góra jest otwarta bardzo ładnie mieni się wybrzmieniami bez cienia agresji. Z drugiej strony nie ma mowy o żadnym zaawolowaniu czy przygaszeniu dźwięku. Wydaje mi się, że świetnie określił to jeden z recenzentów stereophilla przy okazji opisu szczytowego MOON ROCK od Simaudio, BTW zresztą odsłuchiwanego na Thielu CS6

 

"The Moon Rock's high-frequency performance, too, was excellent, but often hard to get a fix on because of the amp's smoothness and low level of distortion. Listening to the upper registers of Ashkenazy's piano in the Beethoven concertos, I went back and forth—first thinking that the Rocks were a bit too soft, then deciding instead that they were dead on, and that any additional emphasis on a note's attack would make them sound a touch too hard. "

 

Tu masz link do całej recenzji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ok, nie jest to mój W5 ale jak czytam tę recenzję to jednak większość mi pasuje do cech mojego piecyka.

 

Bas jest bardzo dobry, mocny, moje 2.3 dopiero pokazały na co je stać. NIe rozlewa się ale nie jest też suchotyczny. Coś tak po środku. Dla mnie rewelacja.

 

Nie mogę pominąć faktu, że wiele z tych cech szczególne wyrafinowanie i to coś co daje wrażenie obcowania z bardzo szlachetnym dźwiękiem są słyszalne od razu jednak spięcie wszystkiego kablami MIT bardzo wysoko podniosło poziom zadowolenia. Różnica jest naprawdę spora. Na tyle spora, że usprawiedliwiała niemały wydatek.

 

SIM jest bardzo wrażliwy na wygrzewanie. Praktycznie wykluczone jest wyłączanie go. MUSI być POWER-ON cały czas. Wyłaczony dochodzi do siebie jak histeryk wyczyniając różne szaleństwa (na zmianę ostry, suchy, przymulony i płaski) przez ponad 3tyg. Po tym czasie układa się i jest super. Producent zresztą zaleca by był cały czas włączony. Wydziela mało ciepła a gwarancję dostaje na 10lat więc jest konstukcją przemyślaną.

 

Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cles>> dzieki za odpowiedz! :) Power amp nonstop pod pradem to podstawa, Brystona tez nie wylaczam ;)

 

Z tego co piszesz wynika, ze poprawie ulegl praktycznie kazdy aspekt brzmienia. Brzmi obiecujaco - bede musial przetestowac ta W5tke. A czy aby nic sie nie pogorszylo po przesiadce na Sima? -- mam tu na mysli glownie glebie dzwieku, ktora Bryston przedstawia wg mnie wspaniale... Szerokosc sceny, ale zwlaszcza jej glebokosc, poglosy, niuanse i wyborna 'aura' w dzwieku z Brystona to cos, z czego nie chcialbym rezygnowac. Jak tu sie spisuje W5? Czy ta koncowka pracuje moze w czystej klasie A?

 

pzdr

W klasie A pracuje do 5 Watów. Bryston poległ w każdym aspekcie dźwięku, zapomniałem dodać, że ja słuchałem wersji SST nieco lepszej od ST. Jeśli się martwisz o przestrzeń to niepotrzebnie. SIM daje piękną scenę i głęboką i szeroką. Ale jeśli jesteś fanem przestrzeni to ponawiam mój apel o wypróbowanie MIT. Szczeka Ci opadnie - gwarantuję. Minimum Magnum.

Jeśli chcesz to możemy się umówic się na odsłuch mojego Oracle w Twoim systemie.

 

Jeśli będziesz miał SIMA to odsłuchu w domu to pamiętaj o wygrzaniu. Może to zabrzmiec jak voo-doo ale on musi być pod prądem pnad 3 tyg. Inaczej jest źle.

-> slvn

 

W Audioforte maja W5-tke. Pare razy sluchalem przy roznych okazjach z firmowym pre (P-5) i Totemami Forest. Nie jest zle, na moj pobiezny rzut uchem gra troche podobnie do Levinsona 335/336. ML-335 Brystona 4-ST na moje ucho pogonil.

Ha

Otóż kombinacja z firmowym preampem P5 nie do końca mnie by satysfakcjonowała. Jakby niebyło (może nie w Polsce) ale SIM jest legendą w dziedzinie Power amps. Z pre już nie jest tak różowo.

Końcówki SIM mają wysoką impedancję wejściową i dobrze nadają się do bezpośredniego sterowania z CD z regulacją. Oczywiście lampowego pre na odpowiednich NOSach polecałbym szczególnie gorąco.

 

BTW W AF jest standardowy W5, ja mam W5 LE jakby nie było lepszą od standardowej o 1000 USD :-)

Moj preamp to bryston 25bps i on zostaje :) Lampowy pre... sluchalem jakiegos AudoResearch-a i o ile barwa dzwieku byla ladna, to bas sie troche rozlazil i instrumenty nie mialy nalezytych konturow (czyli nie byly kreslone skalpelem ;) Gora niby ladna, ale stonowana i nie tak zywa jak przy brystonie bps25.

 

A NOSy mam w DAC-u :-D

 

Cles>> aha, czym rozni sie ta wersja LE od normalnej (oproc znaczka na froncie i ceny hehe ;)

Oj różni się...

Zastosowano lepsze i o mniejszej tolerancji odchyłu komponenty, w parametrach daje to jeszcze większą stabilnośc w niskich impedancjach (2 x 800W na 2 Ohm) gratis kabel zasilający od Cardasa.

 

Coś takiego :"Unique to the LE version of the MOON W-5 are enhanced gain and output sections. The power output has been increased to 200W/ch. This, along with exotic parts in critical areas allows for an even higher level of musical speed and transparency. The awesome dynamic range and effortless immunity to any known load is better than ever in the W-5 LE"

 

pozatym zrobili tego tylko 250 sztuk

>>broy

 

Czy nie podrabiany, to sie okaze w AudioForte hehe ;)

 

Żart. A tak powaznie: Cardas nie zawiodl - roznica jest prawie jak po wymianie kabli glosnikowych (na cardasy neutral reference zreszta) -- super przestrzen i glebia, detale wychodza z tla, jednoczesnie gora nie jest natarczywa. Faktura dzwiekow jest bogatsza, dzwiek jest szybszy i ma lepsze kontury. Mozna powiedziec, ze Cardas dziala jak szklo powiekszajace -- dzwieki podaje pod nos jak na tacy.

 

Niestety teraz wyszly tez niedostatki (minimalne, ale jednak) koncowki mocy brystona... przez Ciebie bede musial teraz zmienic wzmacniacz hehe ;)

 

pzdr

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.