Sklepy z płytami w Nowym Jorku ???

[papirus]

Gzdzie znajdują się (ulica, nr) sklepy z muzyka jazzową i klasyką (płyty CD) w Nowym Jorku.Proszę o podpowiedź jeśli ktoś był i wie jak tam dotrzeć.

[soso]

J & R Music

 

To zdecydowanie najfajniejszy sklep na Manhattanie (IMHO oczywiscie). Wielki jak domy centrum, na wielu pietrach i z naprawde wielkim wyborem plyt. Poza tym ceny bardzo przystepne. W tzw. swoim czasie niezle sie tam oblawialem. Nie wiem jak teraz ale kilka ladnych lat temu byl to raj plytowy. Dalo sie nawet odszukac polskie plyty takich gigantow jak Lady Punk czy Republika - serio!

 

Sklep czy raczej budynki w ktorych sie znajduje stoja skosnie do placu przy ktorym jest City Hall (na przeciwko). To jest poludniowy Manhattan i bardzo latwo trafic bo City Hall jest na kazdej mapce i takiez sa stacje metra o tej nazwie. Jezeli staniesz plecami do City Hall to bedziesz mial przed soba rodzaj duzego skweru czy malego parku - no i nieco po lewej za tym parkiem jest kilka budynkow niezbyt wysokich stojacych skosnie do tego parku. Tam jest J&R Music. Duze szyldy i nie mozna nie trafic.

 

pzdrw

 

soso

[rafko]

potwierzam to co napisal soso

[rafko]

potwierdzam...

[mc iek]

soso, byłeś wiele razy w TAKIM sklepie i nakupiłeś w nim tyle TAKIEJ muzyki ??

Nie lepiej było kupić mniej, ale za to PORZĄDNEJ ??

;)))

[soso]

McCiek,

 

W TAKIM sklepie skompletowalem sobie kiedys prawie calego Dylana. Czy to nie PORZADNA muzyka?

 

Nie ma sensu deprecjonowac gustow innych szczegolnie jezeli nie slucha sie tego co inni. Daj ludziom zyc. Poza tym, chetnie bym uslyszal Twoja opinie o plytach, ktore uwazasz za nieporzadne po odsluchaniu na porzadnym sprzecie i w porzadnej akustyce. Moze zostalbys zaskoczony?

;-)

 

pzdrw

 

soso

[prog]

Do J & R Music dorzuciłbym jeszcze TOWER RECORDS na Broadway - Lincoln Center - parę pięter muzyki.

[mc iek]

Dylan jest momentami dość przyzwoity - to fakt.

Chodziło mi tylko o to, że mieć możliwość spenetrowania TAKIEGO sklepu i wykorzystać to w celu zakupienia Dylana, Princa czy Jacksona wydaje mi się POTWORNYM zmarnowaniem okazji do wygrzebania jakiegoś naprawdę cennego okazu. Których to okazów było tam na pewno tyle, że nie zmieściłbym się z nimi do Rusłana :))

Sorry za utrudnianie wegetacji - myślałem że emotikon załatwia sprawę. Widać to za mało. Więc raz jeszcze soso proszę Cię o wybaczenie - mie miałem nic złego na myśli, nie chciałem Cię urazić etc. etc. etc.

[soso]

Cenne okazy sa fajne jak ma sie wszystkie zwykle okazy - tych jeszcze nie mam :-)

 

Nie oslabiasz mnie, mcciek. Kazdy kupuje to co uwaza za wartosciowe. Mi czesto wychodzi, ze popularne jest takze dobre. No i podobnie, wygrzebane za kominem moze okazac sie badziewiem. :-)

 

pzdrw

 

soso

[mc iek]

Najczęściej okazuje się badziewiem - co nie umniejsza wszak przyjemności czerpanej z wygrzebywania.