Skocz do zawartości
IGNORED

Sprzęt nowy czy używany


purple_Castle

Rekomendowane odpowiedzi

dartman,

 

>>>ja nie chodzę po sklepach, sklepy przychodzą do mnie :-). Mam też paru znajomych :-)

>>>I tak sobie słucham. Tylko słucham bo już nic nie kupię w najbliższym czasie (jak pisałem wcześniej).

 

Dokładnie to samo mogę o sobie napisać.

 

Tylko dalej nie rozumiem jak Tobie mogły zagrać lepiej audiofilskie CD hajendy z początku lat '90-tych od współczenych. Niwiem, może twój system nie przenosi całej informacji.

wojciechu,

 

podsumowując - albo to wina kabli, że nie przenoszą.... ;-) albo prawda jest taka, że postęp w odtwarzaniu stereo w stosunku do lat 90 jest zerowy albo prawie zerowy

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Niestety Wojtku jestes ignorantem i chcesz chyba na sile stac sie guru tego forum. Nie tedy droga. Ja zadam inne pytanie: wiesz co to Technics SL-Z 1000/ SH-X 1000? Sluchales tego kiedys? Wiesz jaki to przedzial cenowy? Myslisz ze wspolczesna budzetowka zagra lepiej? Kal ma Pioneera PD 95 - sluchales go kiedys? Znasz tego cdeka? Czy tak tylko jak Roland generalizujesz. Dlaczego lekcewazysz wszystkich? Dlaczego nie odpowiadasz na zadawane Ci pytania? A moze sam pokusisz sie o konkretne porownania?

W watku o spotkaniach w Krakowie jest kilka zdjec z odsluchu porownawczego starenkiego Akai CD 73 (znasz ten klocek?) z najnowszym NADem z serii Masters na firmowym wzmacniaczu i roznych kolumnach. Wiem ze po 1 Akai byl po pelnym upgrade po 2 NAD z serii Masters to nie jest wybitne CD ale tez nie knot. Roznica byla tak spektakularna ze panowie z Chillout Studio w Krakowie byli bardzo zaskoczeni i nie bylo watpliwosci co gra lepiej i czego sluchamy dalej.

Bylbym daleki od genaralizacji. Ty zas jestes zbyt pewny siebie - moze uraczysz nas wreszcie konkretami?

Postęp w technologii - nawet CD stereo ciągle jest. I to faktycznie słychać.

To właśnie najbardziej bawi że pomimo nowych formatów ten "staruszek", podobnie jak winyl ciągle żyje.

>Postęp w technologii - nawet CD stereo ciągle jest. I to faktycznie słychać.

 

Owszem, słychać... na folderach reklamowych. Postępu w audio nie ma prawie żadnego. Wchodzą nowe formaty, ale nie mam poprawy jakości dźwięku.

 

Właśnie reanimowałem stary amplituner z lat 80-tych i trochę przyjrzałem się jak to kiedyś robili - tak przemyślanych konstrukcji dzisiaj już nie kupisz w żadnym sklepie niestety.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

wojciechb01, 13 Lip 2007, 17:11

>dartman,

>

>Jeżeli przyjmiemy drugą połowe lat '90-tych kiedy to odkryto wpływ jittera, to zgoda.

 

Ja tylko napiszę że ten dzielony technics dartmana z 89-tego roku wg opisu ma bardzo zaawansowane układy redukcji kilku rodzajów jittera. Nie wiem więc skąd masz to info. Natomiast całkiem możliwe że w latach 80-tych nie mieli o tym zielonego pojęcia i dlatego CD brzmiało jak brzmiało.

 

I juz uciekam i nie przeszkadzam w kłótni :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

Bawi. Hm. Chodziło mi oto że format żyje, buduje się nowe gramofony - które grają lepiej od poprzedników.

Tak samo jest z CD. Jest lepiej, z roku na rok. Fakt że w pewnym zakresie cenowym zmiany jakościowe nie są "łatwe" do zrobienia ale nie zmienia to faktu że po prostu gra lepiej.

 

Oczywiście zawsze znajdą się fani starych urządzeń, "tak się teraz nie robi" etc. To że robi się inaczej nie oznacza że robi się gorzej. Nowe technologie umożliwiają rozwój i jeszcze lepszą reprodukcję dźwięku - i oto tutaj chodzi. Co do "nowych" formatów - np. SACD - jest lepiej. Ale aby płyty zaprezentowały wszystkie zalety formatu trochę czasu musi minąć oraz potrzeba nowych, bardziej starannych nagrań. Skok jakościowy jest niezaprzeczalny.

Mnie tez bawi ze winyl ciagle zyje - i bedzie wieczny - ot kto raz spieprzyl nikt juz po nim nie poprawi, a to wlasnie zrobili wszyscy w polowie lat 80. Nie mi tu dyskutowac z kims kto nie slyszal oryginalnych wydan plyt poprawnie zrealizowanych w dodatku wydanych na miesiac czy rok po wystepie muzykow w latach np 70. Techniczne aspekty tez mnie w zasadzie nie interesuja bo tu akurat winyl jest niewygodny jak cholera. Na wizje przyszlosci tez ziewam bo wiekszosc ludzi jakich slucham od dawna juz nie zyje. W zasadzie to wieksza czesc tej dyskusji i udowadnianie komus ze ziemia jest okragla i rosna na niej drzewa, a nie jest to najnowszy wytwor cyberprzestrzeni mnie zwyczajnie nie interesuje, dlatego przyznam ze czytalem po lepkach - ide wiec zaraz sluchac muzyki.

npl:

 

to ja wytłumaczysz fenomen Sondeka LP12 który się produkuje od lat 70tych w niezmienionej praktycznie postaci i cały czas jest traktowany jako źródło absolutnie referencyjne?

 

 

Kal

>Tak samo jest z CD. Jest lepiej, z roku na rok.

 

Już dawno podobnej bzdury nie czytałem.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Piotr__, 13 Lip 2007, 18:51

 

>Mnie tez bawi ze winyl ciagle zyje - i bedzie wieczny - ot kto raz spieprzyl nikt juz po nim nie

>poprawi, a to wlasnie zrobili wszyscy w polowie lat 80. Nie mi tu dyskutowac z kims kto nie slyszal

>oryginalnych wydan plyt poprawnie zrealizowanych w dodatku wydanych na miesiac czy rok po wystepie

>muzykow w latach np 70. Techniczne aspekty tez mnie w zasadzie nie interesuja bo tu akurat winyl

>jest niewygodny jak cholera. Na wizje przyszlosci tez ziewam bo wiekszosc ludzi jakich slucham od

>dawna juz nie zyje.

 

Piotr, świetnie to ująłeś. Ktoś kto nie słuchał takich wydań nie wie o co biega w tym szaleństwie.

Słuchanie winyli to nie jest jakiś snobizm tylko czasami konieczność. Historyczna:))

disco

 

>>>Myslisz ze wspolczesna budzetowka zagra lepiej?

 

No to zupełnie NIE PRZECZYTAŁEŚ tego co napisałem wcześniej.

 

Technics z górnej półki to praktycznie oddzielna niezależna manufaktura.

Cena tego to coś ok. 20 tys. (chyba, że pomiliłem z ich dzielonym wzmakiem-niepamiętam).

 

Chodzenie po salonach, to ocenianie ich pomieszczeń odsłuchowych, napewno nie sprzętu.

Nieraz niewielkie przesunięcie głośników zmienia znacząco brzmienie.

 

 

>

>>>>Kosci 24 bity powstaly wylacznie na potrzeby odtwarzaczy dvd (96khz) zas czestotliwosc 192khz

>potrzebna >>>byla do tzw gestych formatow.

 

Dicco nie odpowiadasz na pytania, więc jesteś ignorantem.

Zapytam jeszcze raz.

Skąd wytrzasnąłeś taką teorię. Już powoływałeś się gdzieś na nią wcześniej.

Wynika z niej, że gdyby nie dvd to nie opracowanoby takich kości???

Chyba popłynąłeś.

 

Nie zamierzam pisać żadnych konkretów. Twój przykład nie jest dla mnie żadnym konkretem. Zdjęć nie będę słuchał.

Porównaj szczytowe urządzenia w obrębie jednej marki - stare i nowe. Ja uważam, że jest progresja i zawsze była.

Zostajemy przy swoich ocenach i koniec kropka.

To ty twierdzisz, że świat się cofa. Udowodniaj to więc.

 

 

p.s

Mnie naciskano kilkakrotnie abym ujawnił swój sprzęt. Zrobiłem to w końcu kilka dni temu.

 

Proszę uzupełnij szczegółowo swoje "o mnie". Chcę znać podstawy twoich doświadczeń.

Czy nie lecisz przypadkiem po włos jak próbowałeś to czynić w jednym z wątków.

Niezmienionej?

 

Na AS z czystej ciekawości zapytałem się czym różni się wersja z 72' od aktualnej referencji.

Z tego co pamiętam było tego ponad 50 zmian - nie małych drobnych modyfikacji. Oczywiście każdy model można "doprowadzić" do stanu nowego.

 

Mi opowiastki o tym jak to kiedyś było fajnie, a jak teraz jest źle przypominają pewnego konstruktora sadystę z tego forum który zawsze ogłosi że jego sprzęt to rewelacja w porównaniu do dowolnej współczesnej konstrukcji... Rozumiem że trudno dzisiaj kupić za małą kwotę dobry system - ale nie oznacza to że wszystkie współczesne konstrukcje są złe. Jeśli ktoś nie słyszy różnicy - nie musi kupować. Nikt go nie zmusza...

Misfit

 

Moje informacje pochodzą z prasy.

W połowie lat '90-tych było sporo artykułów na ten temat i opisów metod radzenia sobie z tym problemem.

 

Najprostrzym z nich było umieszczenie przetwornika w sąsiedztwie lasera.

 

W '96 roku miałem amerykański odtwarzacz CD California Audio Labs DX-1 (kosztował ok. 4 tys. zł).

Miał on popularny przetwornik Mash Technicsa umieszczony bezpośrednio pod laserem i silikonowe zawieszenie trasportu.

Temu rozwiązaniu zawdzięczał ponadprzeciętną przestrzeń i szczegółowość.

Warto kupić dobry sprzęt używany w dobrej cenie.

Nie warto kupować starego sprzętu, tylko dlatego że kosztował 20k DM.

Jeśli gra fajnie, można się zainteresować. Jeśli się komuś podoba - jego sprawa.

 

Na moje ucho jest coraz lepiej...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

npl

o mnie | ignoruj | PW

stat: 756 / 84 / 0

 

13 Lip 2007, 20:04

Warto kupić dobry sprzęt używany w dobrej cenie.

Nie warto kupować starego sprzętu, tylko dlatego że kosztował 20k DM.

 

 

Najpierw posluchaj a potem pisz dyrdymaly.

Disco pochwalisz się w końcu czymś co tam masz.

 

Nie. Ty się teraz obrazisz, zabierzesz szpadelek, wiaderko i pójdziesz do innej piaskownicy.

 

A na pytanie dalej nie odpowiedziałeś.

Powielać czyjeś opinie każdy potrafi.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Mysle ze moje "o mnie" ma drugorzedne znaczenie - wazne jest to co slyszalem i na jakiej podstawie sie wypowiadam. A bylo tego calkiem sporo - o czesci z odsluchow mozna poczytac w watku krakowskim.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.