Skocz do zawartości
IGNORED

Yamacha RVX-659 czy HK AVR 130


jaabaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Czy ktoś słuchał obu sprzętów i ktory obfituje w lepszy dzwięk? Najwyższa Yamacha z podstawowej serii czy najniższy HK? Bardzo proszę o opinie, oraz czy moge się spodziewać poprawy dzwięku z Pioneera Vsx-415.

Sprzęt będzie używany w 50% muzyka , 50% filmy.

Dzieki

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/28127-yamacha-rvx-659-czy-hk-avr-130/
Udostępnij na innych stronach

dołączam się bo to zdecydowanie również mnie ciekawi ;)

 

na Pionka nie licz - wyglądają całkiem poważnie jak na swoją cenę ale grają mizernie..chyba że posłuchać radia w kuchni ale to znowu można taniej zorganizować.

 

co do wyboru H/K130 vs YAMAHARX-V659 to wszystko uzależnione jest jeszcze od kolumn jakie posiadasz lub zamierzasz posiadać.

 

na pewno Yamaha ma więcej napakowane "wodotrysków" tylko nie mam pojęcia jak z dźwiękiem - w końcu to nowy model całkiem nie najniższy i brzmieniowo może już coś potrafić

H/K130 to podstawowy model i wyszedł stosunkowo dawno - Ma masywne brzmienie .. gęstą jak cholera średicę i sporo basu .. brak mu jedynie "powietrza" w muzyce ..czyli tej swobody dźwięku .. ale nie "jazgocze" przy większych głośnościach.

 

mnie zastanawia jak sobie radzi ta Yamaha z basem - czy można liczyć na jego "potęgę" - w końcu kino to nie poezja śpiewana

jak sobie radzi z wysokimi - czy są ostre / metaliczne - czy juz blisko im naturalności - (tu przede wszystkim kładę nacisk na wokale gdzie nienaturalność wysokich najlepiej jest słyszalna czy może bardziej trafnie będzie naj mniej akceptowalna)

jak ze średicą czy ma odpowiędnią masę/ciężar

co ze sterofonią

 

i proszę nie pisać, że Yamaha to dopiero od modelu RX-V1600 w zwyż bo obracamy się w pewnym kręgu co do kwoty - powiedzmy limit 1,5 tys. pln

 

może się trafi jakiś forumowicz, który coś jest w stanie napisać na ten temat?

Pionka to ja wlasnie mam i dlatego pytam o poprawe brzmienia, poki co kolumienki to marketowe podlogowki ale bede sie zastanawial nad B&W 601 S3 lub Acoustic Energy EVOLUTION-1 ale to zaloze osobny temat - narazie amp pozniej kolumny na ktore troche potrwa zbieranie .... z kieszkonkowego ... n/c

Jestem świeżo(dzisiaj) po odsłuchach obydwu modeli które was interesują,więc może się wypowiem.

Yamaha gra bardzo dobrze,nie brakuje jej basu,wysokie nie za ostre,jest dynamiczna,wokale trochę płaskie i nie bardzo wyeksponowane.Ogólnie równa w całym zakresie...ale...nie jest tak "energetyczna" jak H/K 130.

Ten z kolei gra efektownie-nie efekciarsko-wibrującym energetycznym dźwiękiem,średnica zdecydowanie inna bardziej żywa,jakby mocniejsza,z większym kopem.Bas lepiej zaznaczony,bardziej tłusty nie taki pudełkowy jak w Yamaha,wysokie bardziej szczegółowe lepiej zaznaczone.W Yamaha może bardziej świszczące,ale mniej realistyczne np.blachy perkusji niż u Harmana.

Ogólnie wszystko zależy z jakimi kolumnami i jaka muzyka,tak ogólnie to:

-wolne kawałki,ballady,delikatne brzmienia-Yamaha

-coś dynamicznego i mocniejszego z wykopem-Harman

Może jeszcze żeby był lepszy pogląd napiszę co słuchałem:

Nirvana-Unplugged

Metallica-S&M

Tool-10000 days

Lady punk-Zawsze tam gdzie ty

Rolling stones-Streets of love

Iron maiden-Brew new world

Vivaldi-4 pory roku

 

Mam nadzieję że pomogłem.

Pozdrawiam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.