co z siąsiadami?

[mar2562]

25 Paź 2006, 01:32

Temat stary jak świat..ale chyba tu nie poruszany...

Słuchamy głośno,..sąsiadom sie to nie podoba...co robić..?

jakie macie doswiadczenia??

pozdrawiam....(temat rzeka:))

[Pablo1964]

Sąsiedzi też ludzie, trzeba się jakoś dogadać. A jeżeli lubicie słuchać naprawdę głośno i także w nocy, trzeba zacząć składać na domek ;-)

 

Pozdrawiam

[gallardo]

Jest jeszcze metoda stara jak świat,jak nie mozesz pokonać wroga to trzeba sie z nim zaprzyjaznić.Mojemu trudnemu sąsiadowi podrzucam każdą nową płytke do odsłuchania i on sam mi wskazuje kawałki które warto głosniej posłuchac,no normalnie oswojony.Akiedys to policją straszył...

[ArtS007]

Gdybym miał sąsiada (a nie mam), to choćby mi podrzucał tysiące płyt z Hip-Hopem lub Rapem, to i tak bym się nie zaprzyjaźnił. Ale Ty miałeś szczęście, że macie podobne gusta.

 

ArtS :)

[darek2]

Ja akurat mieszkam w szeregowcu i też miałem problemy z sąsiadami z boków, postawilem więc dodatkowe ściany z regipsu, między nimi a ścianą dałem wełnę mineralną(chyba 12, nie pamiętam) i płytę pilśniową i naprawdę pomogło od 2 lat mam spokój, a już myślałem o zmianie mieszkania, niestety mój sposób nie zda egzaminu w blokach.

[GT]

Zależy jeszcze w jakich godzinach słuchasz. Ja też mieszkam w bloku i wiem, że głośna muzyka puszczona po godz. 17, jest wyjątkowo męcząca i denerwująca otoczenie. W tych porach słucham max 15% mocy. Łamanie ciszy nocnej, to już przesada i największe buractwo (moi sąsiedzi grają swobodnie o 3 w nocy, ale jestem tolerancyjny, bo to młoda parka). W bloku można głośno słuchać zwykle rano, tzn 9-14 ( tylko kto ma wtedy czas), wtedy można dawać ile fabryka dała. Do mnie, żaden sąsiad nigdy nie zapukał, wszystko jest dla ludzi. Dużo zależy, też od budowy samego bloku. Z moich obserwacji wynika, że dobrze separuje budownictwo typu wielka płyta, najgorzej jest w nowym budownictwie (cegła dziurawka), wtedy niskie tony niosą się po całym bloku. Jedyne co możesz zrobić, to postawić kolumny na kolcach, wytłumić drzwi wejściowe do mieszkania, gdy pokój jest blisko klatki schodowej. W większości bloków zmorą są rury ciepłownicze, biegnące przez wszystkie piętra, które można jakoś osłonić i ewentualne szpary wypełnić. Systemy z wełną mineralną, podwieszanymi sufitami itp. to w bloku raczej przerost formy nad treścią, bo i tak niskie tony trudno wytłumić. Nie będę z ironią, jak inne osoby z tego forum, polecał słuchawek :-), gdyż są szkodliwe dla słuchu, przy dużych poziomach głośności. Pozdrawiam

[slayer]

a o słuchawkach nie myślałeś... może sąsiedzi dołoża się :-)

 

pzdr