Dobre komisy w Warszawie

[mlodylukas]

Zamierzam w przyszłym tygodniu odwiedzić Warszawe a przy okazji zwiedzić ją w poszukiwaniu dobrego cd do 1200 ewentualnie 1300, będę wdzięczny koledzy z Warszawy o adresy dobrych komisów, a może udało wam się coś ciekwego wypatrzeć.

pozdr.

[broy]

Kup z ogłoszenia na hifi.pl lub audio.com.pl lub hi-fi.com.pl lub w wersjach drukowanych w magazynach. Komis to dodatkowy pośrednik, a sprzęt sprzedaje się słabo, więc zapłacisz parę złotych frycowego. Cedeki 1200-1300 to stały temat wielu ogłoszeń więc szukaj cierpliwie. a jedyny większy komis w warszawce to audiolazur, ale osobiście omijam go po różnych moich i nie moich doświadczeniach szerokim łukiem...

[mlodylukas]

Jeszcze nie wiem czy kupię tylko chciałem się rozejrzeć może cos znajdę, jeśli mógłym prosić o dokładne adresy bo jestem z Poznania a Warszawki nie znam w ogóle.

Pozdr.

[maciek]

Z Poznania ?? ... i do Wa-wy po CD ?? Jeśli mogę coś podpowiedzieć , to we Frippie stoi prawie nieużywany thule CD100 (wersja na philipsie) za 1500pln.

[Frycu]

We Fripie to sa asy stand 2 letni mojego kolesia wstawiony w komis czy cos takiego sprzedali jako nowy ... grubo

[mlodylukas]

Do Warszawy po to, że naiwnie liczę, że tam będzie większy wybór ale zapewne się mylę ale nie myślcie, że to będzie mój główny cel podróży to tak przy okazji. We Frippie miał stać NAD 521 za 900 ale nie byłem sprawdzić chociaż zdecydowanie bardziej wolałbym 541 zobaczymy, poczekamy poszukamy coś się znajdzie.

[maciek]

Asy, nie asy ... chciałem ino koledze podpowiedzieć ;-)

Miałem tego Thula'a ponad tydzień w domu i solidnie go przetestowałem - nic nie wskazywało na to, że testowany egzemplarz to - powiedzmy- 6-cio letnia maszyna po przejściach a nie prawie nowa.

Philips trochę kaprysił - jak to "filip" (sprawdzałem CDR-y i zdarzało się, że nie chciał bezproblemowo - sprowokowany przeze mnie - przejść z początku płyty np.: na koniec - innych kaprysów z "czytaniem" nie było) i cd się "zawieszał" jak "migałem" ups-em przy kompie (ten typ tak ma) ... i tyle. Chyba lepszy taki thule za 1500 (z gwarancją) niż jakieś "niewiadomoco" za 1200 z warszawskiego komisu.

 

Ps. jakiś używany 521 stoi (stan na piątek) ale nie wiem za ile.

[broy]

Zgadza się, omijajcie warszawskie komisy bo chamstwo, cwaniactwo i drożyzna. Warszawiak

[patefonik]

eee, chyba mocno przesadzacie.....

[Teo]

Za pośrednictwem Audio Lazur kupiłem kiedyś uszkodzone głośniki. Prawdopodobnie "ktoś" podmienił jedną kopułkę na nieco mniej sprawną, a wada "wyszła" dopiero po kilku godzinach słuchania. Kopułkę wymieniłem na nową na koszt komisu, aczkolwiek nie bez oporu ze strony firmy.

 

Ogólnie, można tam kupić np. wzmacniacz (po ew. sprawdzeniu w serwisie dystrybutora), ale już z głośnikami byłbym ostrożny, a CD przechodzące przez ich ręce omijałbym szerokim łukiem.

[broy]

Komisy kupują tanio lub bardzo tanio, a wstawiają różnie. Sprzęt w komisach jest często wadliwy (o czym pisze kolega wyżej) lub niesprzedawalny. Każdą rzecz trzeba dokładnie oblukać i koniecznie odpalić. Na temat AL pisałem wcześniej - żenada...

[Borek]

Prawda jest tak, że często do komisu trafiają rzeczy których nijak nie idzie sprzedać firmując transakcje własnym nazwiskiem.