DENON DVD-3910 - obraz po HDMI/VIDEO/COM

[WildStar]

Witam,

 

Posiadam plazmę HITACHI42PD9700 i odtwarzacz DVD DENON DVD-3910. Zupełnie przypadkime kilka dni temu dokonałem zaskakującego odkrycia. Otóz Denonek po roku umiarkowanego użytkowania odmówił posłuszeństwa i trzeba było go wysłać do serwisu (problemy z czytaniem płyt, samoczynne wyłaczanie po około godzinnym seansie a czasami i wcześniej, rozpędzanie płyt do kosmicznych prędkości - uff, dobrze, że się wtedy szuflada nie otworzyła;-). Tak na marginesie żonka powiedziała: "napraw go i sprzedaj, tyle kasy a takie g.." Ale i tak polubiłem Denona ;-) Żeby nie być bez wizji przytaszczyłem z drugiego pokoju mój stary odtwarzacz Onkyo DV-SP500 i pojawił się problem. Denon był podłaczony po HDMI 5-cio metrowym przewodem QEDa a jak budowali Onkyo to o HDMI nie mieli pojęcia. Postanowiłem więc zwykłym kablem chinch (za 2,50) podłaczyć go do wejścia VIDEO. I w tej chwili nastąpiło olśnienie!!! Obraz żyleta, kolory żywe, widać więcej szczegółow - nić ująć, nic dodać. Miałem wrażenie jakbym zdjął z plazmy kiepskiej jakości folię ochronną. Zafascynowany tym odkryciem (przed wysyłką do serwisu) podłączyłem raz jeszcze Denona po HDMI i dodatkowo tym samym kablem co Onkyo na VIDEO. Za którymś razem Denonek wystartował z Władcą Pierścieni na pokładzie, nacisnąlem pauzę w odtwarzaczu i zacząłem przełączać wejścia w plażmie. Jakie wnioski????? Na zwykłym kablu za 2,5 przesyłany z wyjścia VIDEO obraz był znacznie lepszy (widocznych więcej szczegółów, naturalna, bardziej żywa kolorystyka, brak mgły na obrazie) niż po HDMI. Myślałem, że zgupiałem i poprosiłem o pomoc moją żonkę nic jej nie mówiąc na czym eksperyment ma polegać. Wybrałem kilka scen i na stop klatce przełączałem wejścia sygnału w TV. Za każdym razem za zdecydowanie jakościowo lepszy obraz uznała ten z wejścia VIDEO. Dodam tylko, że moja kochana żonka jest laikiem w tych sprawach i obce są jej wszelkie audio i videofilskie uprzedzenia. Jedna rzecz przykuła tylko moją uwagę. Przez HDMI obraz miał normalne proporcje tzn nie był zniekształcony (wiadomo cienkie czrne paseczki u dołu i u góry). Po VIDEO paseczki stawały się grubsze a głowa Aragorna szczuplejsza. Nic nie zmieniałem w ustawieniach DVD i nie wiem co jest tego przyczyną. Czy ktoś ma jakąś koncepcję odnośnie tego problemu? Czyu możliwe że kabelek HDMI jest uszkodzony dlatego jakość jest gorsza??? Co ze zmianą proporcji obrazu? Jak to wyeliminować?

[WildStar]

PS. Nie próbowałem jeszcze podłączenia po wyjściu Component ale nie wykluczone, że po powrocie Denona z serwisu taki test przeprowadzę.

[Vonda]

odnośnie proporcji obrazu - być może twój tv wyświetla obraz dostarczany przez HDMI w trybie pixel:pixel - natomiast poprzez wejście composite prawdopobnie włącza overscaling (częśc obrazu poza ekranem - w niektórych wyświetlaczach nawet kilkanaście procent) i być może robi to (powiększa obraz) nieproporcjonalnie ...

Natomist co do jakości obrazu to jestem "w szoku" - coś musi być zepsute - to poprostu nie jest mozliwe żeby w takim odtwarzaczu po hdmi obraz był gorszy niż zwykły composite ... jeszcze zebyś napisał, że kolory bardziej Ci się podobają .. to może bardziej cukierkowe itp... ale więcej szczegółów ??? no way ;-)

[WildStar]

Zgłosiłem problem z wyjściem HDMI - niech to w serwisie sprawdzą. Dodatkowo zapomniałem o tym napisać czarne pasy po HDMI nie były zupełnie czarne tzn. lekkie śnieżenie na całej powierzchni w zielono-czerwono-niebieskie kreseczki. Z daleka nie było tego widać ale już z 0,5m tak. Po kompozycie pasy jednolite i czarne jak matka ziemia. Mam 2 wejścia HDMI w telewizorze i będę musiał sprawdzić jak chodzi na tym drugim. Ale najpierw sprawdzę kabelek czy jest OK.