Skocz do zawartości
IGNORED

CD playery ze st. wyjściowym na lampie


Staszek_s

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, trochę wpisów na temat takich odtwarzaczy przewija się na forum, ale:

1. pojawiło sie dużo nowych, tanich urządzeń z Chin, stare wpisy się pewnie częściowo zdewaluowały (opierały się głównie na domniemywaniach odnośnie brzmienia i trwałości tychże urządzeń)

2. nie ma bezpośredniego porównania, np: advance acoustic, jolidy Jd100s, czy top loadera MHZS CD66E - te urządzenia nowe są zbliżone cenowo, jest jeszcze droższy vincent cd 6 chyba...

3. ciekawią mnie opinie użytkowników i ich zdanie odnośnie zakupu tychże nowych "chińczyków" vise używanych, np. lektorów czy audio note - te ostatnie nawet kilkuletnie są droższe od chińskich - czy jakość wykonania lub dźwieku to uzasadnia...

 

Pytam - bo kusi mnie lampowy cedek...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edgar CD 1

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardzo kusi MHZS CD66, czytalem zagraniczne opinie i kilka osob z forum mowilo mi, ze bardzo przyjemny player jak za ta cene, a po wymianie lamp jeszcze lepszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

to o tym Edgarze - test-laurka...

 

Cyt: "Z drugiej strony istnieje wiele urządzeń korzystających z podobnego przepisu na sukces, które nie do końca spełniają składane obietnice. Testowałem kiedyś kilka z nich i, trochę upraszczając, wszystkie mnie zawiodły. Działanie według sprawdzonych schematów nie gwarantuje bowiem niczego - przykładem niech będzie morze chińskich podróbek markowych urządzeń, z których tylko niektóre zbliżają się na bliżej niż strzał z łuku do swoich pierwowzorów. Oprócz technologii potrzebna jest bowiem wiedza i szczypta czegoś, co ustanawia linię demarkacyjną między może i piekielnie zdolnym, ale jednak - rzemieślnikiem, a mistrzem."

 

A to przyczynek do oceny pióra Pana Pacuły, pochodzący z recenzji do której link powyżej...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy słuchał ktoś dłużej Audio Note cd3 , tak by móć powiedzieć więcej o dzwięku i jego klasie . Ja słuchałem go przez chwile i wiem jedynie że grał ładnie :) jednak za krótko to było by móc powiedzieć coś o jego klasie i z czym można by go porównać. Jakoś niemożna nic na temat tych cd znaleźć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... po wakacjach... Znaczy po feriach zimowych czy tych letnich? Jasne, zapraszam, ale jeżeli to o letnich, to jak znam siebie, do tego czasu problem zakupu lampowego CD będzie w moim przypadku dawno rozwiązany... Obojętnie w którą stronę!

Co do audio note cd3 - to był jeden z moich typów, ale ceny na rynku wtórnym (a są jak na razie dwa egzemplarze w ogłoszeniach) są dosyć wysokie - ten cd z allegro za 5 tys. gościłem nawet na krótko w domu, wtedy (dwa tygodnie temu) był za 6 tys - w tej cenie może być nowy vincent cd 6, dwie nowe jolidy czy dwa te francusko-chińskie - patrząc na ceny z allegro... Nie wiem - na razie ten konkretny AN CD3 wisi za te 5 tys. na allegro i jakoś brak zainteresowania? Zastanawia mnie to, bo w razie nie trafienia w mój gust może być problem z odsprzedażą. Zresztą założyłem o nim wątek na forum i cieszył sie słabym zainteresowaniem, co też nie zachęca do kupna bez gruntownego osłuchania.

Ale jak już był u mnie przez te parę godzin, to mogę potwierdzić, ze gra przyjemnie - na pewno mnie nic w nim nie drażniło (poza Sprzedawcą - który w zasadzaie uniemożliwił mi swoim "wciskaniem" kabli HG spokojny odsłuch). I dział na mnie magia jego nazwy!

pzdr Staszek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staszek_s:

 

>2. nie ma bezpośredniego porównania, np: advance acoustic, jolidy Jd100s, czy top loadera MHZS CD66E

> - te urządzenia nowe są zbliżone cenowo, jest jeszcze droższy vincent cd 6 chyba...

 

Bezpośrednie porównanie Jolidy 100S z Vincentem S6 znajdziesz w wątku 22910, wpisy od 15 grudnia 2005. W skrócie, Jolida okazała się być bardziej szczegółowa, ale "sucha"; Vincent był mniej analityczny, lecz milszy w odbiorze, z dużo lepiej wypełnioną średnicą. Jakiś czas po tych odsłuchach kupiłem Vincenta ;)

 

>Pytam - bo kusi mnie lampowy cedek...

 

O ile dobrze pamiętam, Jolida miała oddzielne wyjścia z niezależnych stopni końcowych, tranzystorowego i lampowego - można bawić się w porównania. Vincent to właściwie "odtwarzacz tranzystorowy z buforem lampowym" - sygnał idzie przez tor analogowy zbudowany na wypasionych Burr-Brownach, i tuż przed wyjściami przepuszczany jest przez lampy. Brak mu niestety odzielnego wyjścia z układów tranzystorowych, sprzed wejścia sygnału na lampy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"słaby , pogrubiona niższa średnica , trochę zamulony przez to . Pewnie jest to wina lamp - paradoksalnie" - to cytat z wypowiedzi innego użytkownika vincenta 6...

Nie jest latwo o werdykt, ale to normalne, kwestia upodobania, to co dla Ciebie oznaczalo "osuszoną " średnicę w porównaniu z jolidą dla innego oznacza "pogrubioną" w vincencie...

Ja mam prosty dylemat, nie chcę za dużo "dołożyć" do posiadanego cedeka, zatem pozostają mi:

1. nowy chińczyk - o ile gra lepiej od meridiana G07 (dla mnie lepiej, subiektywnie). Cena tańszy lub zbliżony do meridiana

2. uzywany lektor III - cena zbliżona do meridiana

3. np. audio note cd3 - cena zbliżona lub musze dopłacić - to ostatnie najmniej mi się uśmiecha.

 

Tak czy owak bez porównania w konkretnych warunkach mojego domowego odsłuchu się nie obędzie.

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tydzień temu nabyłe lampowy Advance Acoustic i musze przyznać, ze rozłożył mojego Nada C542 na łopatki - szczegóły, muzykalność, barwa... i tylko 2600zł

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.