Co sądzicie o takim zestawieniu ?

Yanoosh · 7 Marca 2007

> andrea29 (o pokrywach)

"... Świetne, elektrostatyczne "łapniki" kurzu :) Co za mordęga z wycieraniem. ..."

Zgadza się - pokrywa ma być łapnikiem kurzu - żeby ustrzec przed kurzem inne elementy gramofonu,

którym kurz może zaszkodzić bardziej, niż tylko pogorszyć wygląd, i które to elementy znacznie trudniej odkurzyć, niż pokrywę.

Jeżeli przy wycieraniu pokrywy jest mordęga, to co dopiero przy wycieraniu wszystkich innych elementów,

które będą się kurzyć przy braku pokrywy?

A co do porysowania pokrywy, to miałem gramofon Foniki przez ok 18-20 lat i pokrywa była w stanie baaardzo dobrym.

Człowiek, który kupił ode mnie ten patefon, był mile zaskoczony takim stanem 20-letniej pokrywy.

Yanoosh · 7 Marca 2007

> Zmora

Zakres ustawiania obrotów, a zwłaszcza możliwość ich ustawienia w zakresie działania regulacji, to faktycznie należy do producenta. Masz rację.

Ale jeżeli chodzi o ustawienia ramienia, to chyba wszystkie ustawienia są zależne od wkładki.

No, może oprócz azymutu. Ten chyba mógłby być ustawiony na stałe.

Ale skoro jednak istnieje w ogóle jego regulacja, to może nawet to jest zależne od zamontowanej wkładki (?) Hmm

sp_1976 · 7 Marca 2007

andrea29 : otóż pod spodem gramofonu są dwie dziurki - tam śrubokrętem możesz regulować obroty :) W instrukcji nie ma o tym słowa ale wyszło to podczas tuningu.

Czy talerz chodzi IDEALNIE czy jest minimalnie nierówno?

Panowie: jak założyć pasek napędowy jeżeli nie ma idealnej prowadnicy dla paska na talerzu? Chodzi mi o to, że czasami w jednym miejscu jest wyżej w innym niżej na talerzu? czy zastosować jakieś ograniczniki żeby pasek nie zjeżdżał? czy ma to wpływ na stabilność obrotów?

Yanoosh · 7 Marca 2007

> sp_1976

"... jak założyć pasek napędowy jeżeli nie ma idealnej prowadnicy dla paska na talerzu? Chodzi mi o to, że czasami w jednym miejscu jest wyżej w innym niżej na talerzu? czy zastosować jakieś ograniczniki żeby pasek nie zjeżdżał? ..."

Talerz powinien, jak sądzę, być na tyle dokładnie wykonany, żeby bez żadnej prowadnicy pasek utrzymywał się na właściwej wysokości.

U mnie pasek jest założony na plastykowy talerzyk pod talerzem właściwym. I nawet, jeżeli ręcznie przesunę pasek niżej lub wyżej, to po włączeniu obrotów pasek ustawia się w odpowiednie położenie i nie zmienia go.

I chyba tak samo powinno być w przypadku paska zakładanego bezpośrednio na talerz.

Jeżeli tak nie jest, to jest to jakaś wada talerza, czy cóś...

synromka · 7 Marca 2007

Właśnie, po co regulacja azymutu? Nie mogliby tego fabrycznie ustawiać?

pozdr.

andrea29 · 8 Kwietnia 2007

Co nieco muszę "pisnąć" o swoim TT i wkładkach.

Wpierw odpowiedzi na pytania i małe sprostowanko.

1. Talerz w moim TT chodzi równo :)

2. Nie ma problemu z obrotami :) Otóż 1. raz patrzyłem na wirujący talerz bez płyty i okazało się, że patrzyłem nie na ten rząd kółek na obrzeżu talerza, który odpowiada za 33,3 rpm. ;) Po położeniu płyty, obroty są - przy ustawieniu suwaka je doprecyzyjącego na zero - bliskie prawidłowym. Minimalna regulacja jest oczywiście potrzebna. Wolałbym by suwak był bardziej precyzyjny, a tak minimalny jego ruch zmienia prędkość obrotową za bardzo.

Krótko o swoich doświadczeniach z wkładkami napiszę za ok. 1,5h.

andrea29 · 8 Kwietnia 2007

Wkładki.

SHURE M97xE, tania AT 3600 - nie patrzcie na cenę !, Goldring Elektra. Z nimi można żyć i słuchać muzyki.

Zaskakująco dobrze wypada AT 3600, choć - przyznaję - trochę lepiej słychać na SHURE (więcej). Ale i tak tę i G. ELEKTRĘ mogę polecić.

Natomiast zawód sprawiła mi GRADO GREEN (ponoć Grado grają dobrze dopiero od wersji SILVER / GOLD).

No ale w cenie kilkuset zł mam swego sprawdzonego faworyta: SUMIKO Blue Point No 2 (wkładka typu MC), więc na MM się raczej nie skuszę, choćby i 4-5 stów taniej.

Zatem z tanich wkładek polecam tę:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Natomiast, niniejszym wpisem rehailituję wkładkę G. ELEKTRA, której brzmienie na tle innych ww., cechuje się b. klarownym brzmieniem wokali i nie tylko. Rzekłbym, że to wkładka z klasą, co słychać.

G.GREEN wyraźnie nie pasuje mi do systemu i wypadła w nim, IMO najsłabiej, dlatego -> ogłoszenia ;)

Muszę jeszcze wspomnieć i o tym, że przy wkładce AT3600 ramię mojego TT jest dokładnie równoległe do pow. płyty.

Wszystkie wkładki skalibrowałem w ich sheadshel'ach i wg szablonu RCM. Nacisk na płytę dawałem nominalny, antyskating - w zależności od siły nacisku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

**Yul** · 8 Kwietnia 2007

>andrea 29,

A czy można prosić o opinie "mniej na gorąco", dopiero po pewnym czasie, jak się sprzęt "dotrze". Tu nie chodzi o tzw. wygrzanie, ale o dotarcie urządzeń stricte mechanicznych (gramofon) i "mechano-elektrycznych" (wkładki). Z moich obserwacji wynika, że po króciótkim odsłuchu nowej wkładki niewiele można o niej powiedzieć, a przynajmniej można grubo pomylić się w ocenie jej klasy.

Pamietam, że jak podłączyłem Pro-Jecta K6 (podobno to jest odpowiednik Grado Gold), to każda komórka mojego organizmu krzyczała: niee!!, nieee!!!. Była "super-magma", wszystko sklejone, bez rozdzielczości, bez żadnej klasy. W miarę słuchania było coraz lepiej, na koniec uzyskałem pełną satysfakcję. Widocznie ten cantilever z igłą musi drgnąć te kilka miliardów razy zanim dojdzie do siebie. Bardzo ważna jest kalibracja układu ramię-wkładka. Mi ten mozolny proces zajmuje kilka dni.

Co do drgań talerza, to powiedziałbym, że nie może wykazywać żadnych bić. Talerz i ramię odczytujące prostą płytę, obserwowane w płaszczyźnie talerza, musi wygadać tak jakby stało w miejscu (jakby gramofon nie był uruchomiony). Żadnych falowań, bić itp. podobnych efektów.

andrea29 · 8 Kwietnia 2007

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

andrea29 · 8 Kwietnia 2007

Yul, 8 Kwi 2007, 14:13

Masz rację. To opinie pisane po krótkim odsłuchu. (Najwięcej grałem na AT 3600, potem SHURE M97xE, krótko na G. Elektrze. Do GRADO GREEN próbowałem się przekonać, ale co - "za karę" mam na niej słuchać ? ;))

* * *

Z wiekiem staję się wygodny. Albo coś gra od początku przyzwoicie/jak lubię albo mi nie pasuje. Wtedy idę dalej i się nie rozczulam. Trudno. (W końcu sprzęt też użytkuję z dużymi przerwami.)

Zauważ, że w podobnej sytuacji były i inne wkładki.

Zostawiam sobie 3 wkładki MM.

Co do talerza - kręci się ale z daleka wygląda jakby stał w miejscu :) /Od razu zwróciłem na to uwagę./

Płyta którą katuję to "Na bieriegu" Krzysia Ryi. Wydawnictwo MiELODjA ;)

Pozdrawiam.

PS. To czego mi brakuje w moim TT to unoszenie się ramienia i automatyczne wyłączanie obrotów talerza po dojściu do końca płyty. Po prostu parę razy przysnąłem ;)