Audiolab 8000

[Hon666]

Zastawnawiam się nad zakupem wzmaka Audiolab 8000S i odtwarzacza Audiolab 8000CD. Porównałem ten zestaw Azurem 640, NADami, Denonanami. Rotelem 06. Po odsłuchach u siebie w domu nie mam wątpliwości i jeśli chodzi o jakośc dzwięku najbardziej odpowiada mi Audiolab. Martwi mnie tylko, że robiony w Chinach i że napęd CD to zwykły CD-Rom. Czy ktoś ma już jakieś dowświadczenia z tym sprzętem ?

[Frank]

Poszukaj oryginalnego ( U.K ) Audiolaba 8000S lub 8000A ( wyśmienity preamp gramofonowy na "pokładzie" ).

Minus tego drugiego ,to brak pilota , po wymianie wzmacniacza operacyjnego na opa 2134 to samo co 8000S( brzmieniowo).

Na allegro pojawiają sie co jakiś czas obydwa( cena oscyluje w granicach1500-1900pln).

[Hon666]

Trudno będzie mi odsłuchac starego Audiolaba. Te w chińskim wykonaniu grają doskonale. Słucham dużo muzyki fortepianowej i żaden z wymienionych wcześniej Roteli, Nadów itp nie potrafił wprowadzic do pomieszczenia tego instrumentu tak jak Audiolab.

[stefan5000]

pol roku temu kupilem orginalnego audiolaba8000A,ktory jest przeznaczony na prezet dla brata tak sie zlozylo ze brat jeszcze go nie odebral wiec mialem okazje posluchac i musze stwierdzic ze dzwiek troche mnie zawiodl. Szczegolnie po pochlebnych recenzjach jakie otrzymywal w prasie audio kiedy wszedl na rynek i kiedy ja jeszcze toto czytalem.8000A gra specyficznym dzwiekiem,ktory moze sie podobac,srednica jest wysunieta na pierwszy plan i to zapewne jest odpowiedzialne za to ze instrumenty subiektywnie wydaja sie byc wiekrze o polowe niz sa w rzeczywistosci poza tym nestety jest zapiaszczony i nic nie pomagalo wpiecie lepszego preampa lub uzycie preampa8000A z lepsza koncowka prawdopodobnie 8000A zagra w miare poprawnie z kolumnami z wycofana srednica i latwymi do napedzenia,bo elektrownia to bym go nie nazwal ktos kto posiada klocki tego producenta nie powinien sie przejmowac moim wpisem poniewaz:Porownywalem go z meridianami i takimi tam wiec moja subiektywna opinia w zaden sposob nie przeklada na pieniadze

[Hon666]

Nowa genereracja serii 8000 według mnie charakteryzuje się raczej odaloną sceną i trochę mi tu brakowało bliskich wokali.

Może to faktycznie kwestia kolumn -ja słuchałem na KEF iQ9 i Trianglach Altea (te pierwsze według mnie wypadają lepiej).

Z kolei odsłuch Rotela 06 z dzielonym wzmacniaczem - wokale były zbyt blisko co było zbyt nienaturalne (fajna wokalistka siedząca na kolanach - może i fajnie ale wokalista to nie to). Wszystko opiera się na odczuciach subiektywnych, to jasne ale tak jest z całym audiofilstwem. W przypadku Audiolaba 8000S i 8000CD dzwięk jest może nieco ciemny ale wypada dużo naturalniej niż w Denonach, Marantzach (które według mnie grają po japońsku). Z kolei zwięk NADa i CA jest za bardzo natarczywy w wysokich tonach. Jestem prawie zdecydowany na Audiolaba - boję się tylko o jakośc.

[adam-wwa]

Mam odtwarzacz z tej serii. Nie porównywałem go z innymi odtwarzaczami w rodzaju CA, Rotel czy Marantz (kupiłem go okazyjnie, w ciemno). Jestem całkiem zadowolony. Podoba mi się jego rytmiczność (jest dość szybki) i oddanie barw. Scena jest rzeczywiście nieco oddalona, ale nie uważam żeby to była wada w mojej konfiguracji. Raczej nie ociepla brzmienia, ale też trudno mówić o tym, że brzmi zimno. Wydaje się dobrze zrównoważony.

Jeśli chodzi o jakość wykonania - z zewnątrz prezentuje się dobrze. Niestety, Twoje wątpliwości są uzasadnione. Odtwarzacz zawiesza się czasem, gdy przewija się "do tyłu". Mam go prawie dwa miesiące i nie chciało mi się jeszcze oddać go do serwisu. Wada jest błaha. Ale rzuca złe światło na chińskie wykonanie. Na szczęście jest gwarancja...

[Hon666]

Gwarancja na Audiolaba to 24 miesiące. Całkiem sporo. Dzisiaj przeczytałem recenzję w Audio dotyczącą 8000Q/P. Wynika z niej, że sprzęt jest OK. Nie wiem czym wytłumaczyc tak mały odzew forumowiczów. Zakładam, że ci co mają sprzęt Audiolaba wolą słuchac muzyki na tym sprzęcie niż narzekać na forum i jutro jadę po odbiór 8000S i 8000CD.

[theli28]

mały odzew forumowiczów? Przeciez Audiolab w sumie niedawno powrócił, nie sądzę aby wiele osób juz dażyło go zakupić.

Nie ma powoli innej opcji niż chinszczyzna, takie czasy :(

[art2000]

Witam,

 

Mam od roku Audiolaba 8000S.

Świetnie brzmi w jazzie, kameralistyce, nieżle w muzyce orkiestrowej i elektronice.

Trochę nie lubi gitarowej ściany dźwięku - nieznacznie zamazuje się scena.

 

Małą wadą jest duży przeskok głośnośnie przy regulacji jej pilotem (przeszkadza zwłaszcza wieczorem ;-)

 

Nie wiem jak brzmi nowy wzmacniacz, ale to chyba jednak kompletnie inna konstrukcja.

[art2000]

Oczywiście jest to stary Audiolab !

[Audiolab8000S]

popieram przedmowce gra wysmienicie w jazzie ale jest dosc uniwersalny . U mnie gra to z atomowymi paradigmami i jest super synergia proponuje poslychac w takim zestawieniu . pozdr

[cir]

miałem 8000 S ze starej produkcji z UK.

Gra wspaniale nadal teraz u kolegi , zawsze bezawaryjnie.

[mily]

potwierdzam wpis Cir-a - mialem chyba 5 lata - wersje angielska - z dali 450 - jesli cos mulilo to raczej dali...

- ale w takiej przylemnej dla ucha tonacji - bardzo fajnie sie tego sluchalo!

 

jedyne "ale" to przy ostrym `lojeniu - potek tak na 13oo - 14oo -

wlaczy sie zabezpieczenie i bedzie chwila ciszy

- wtedy biegniesz do pilota zeby przyciiszyc

- bo jak sie znowu zalaczy wzmak - to membramy masz wyplute :)))))