Nowomowa ?

[Champignon]

Nowomowa czy nieuctwo ? Mowa polityków czasem zaskakuje „kreatywnością” a najczęściej drażni brakiem językowego obycia. Mam ochotę zwymiotowac słysząc po raz tysięczny, jak to pan poseł czy inny minister „nie ma wiedzy na ten temat”. Mógłby po prostu o czymś nie wiedziec, ale to byłoby takie zwyczajne …

Ostatnie pomysły zniesienia obowiązku pisania pracy magisterskiej lęgnące się w MEN odbieram jako niepokojący objaw. Nieporównywalnie łatwiej jest wyryc do egzaminu, niż napisac dobrą, logicznie rozwijającą się pracę naukową. Dodajmy, ze w pewnych dziedzinach nie wystarczy opracowanie bibliograficzne tematu – przeważnie trzeba wykonac masę badań a potem opisac wyniki w oparciu o wiedzę istniejącą, odnosząc się jednocześnie do postawionego celu badawczego. To niezłe cwiczenie - nie tylko intelektu ale i pewnego rodzaju autonomii (mam prawo do swoich ocen, które są warte tyle, ile ich logiczne uzasadnienie).

Skąd zatem takie pomysły się biorą ?

[Kaziu211]

Człowieku, to jeszcze nic. Przejdź się na spotkanie " biznesowe" w dużej zachodniej korporacji. Jak Cię tam sfokusują na targetach, w ramach zaschedułowanych dedlajnów i realistycznych liniach progresu performansu to dopiero padniesz. Mam z tym do czynienia na codzień - zresztą spisuję takie rodzynki skrzętnie, może kiedyś wydam jakiś słowniczek korporacyjnej nowomowy. Oglądanie TVN24 też pomaga w budowaniu bazy....

A MEN robi wszystko, żeby liczba dających się omamić faszystowskimi albo katolskimi hasłami była ja największa. Baranami i "ubogimi w duchu" łatwiej się rządzi.

[americano]

Czego Ty wymagasz od tych ludzi? Przecież to przerasta ich ambicje a ponadto nie jest to potrzebne aby funkcjonować w środowisku politycznym. Wystarczy stopniowo obniżać standardy i przyzwyczajać ludzi do pewnych zachowań. Szkoda jednak, że wychodzi to poza nasze podwórko bo to przyprawia nam niezłą gębę. Z drugiej strony to nie jest akurat najgorsze.

[Molibden]

Tacy politycy jak towarzysze z awansu społecznego chłopa na robotnika.

Niezniszczalny "Kolega Kierownik" J. Fedorowicza wychodzi spod gruzów PRL i już nie z czerwoną sztórmówką ale niebieskim gwiaździstym sztandarem.

[camle]

Champignon

 

wielkie brawa za ładny cytat, który mogę wykorzystać (zupełnie off topic) ale za to z dedykacją dla kabelkarzy:

"mam prawo do swoich ocen, które są warte tyle, ile ich logiczne uzasadnienie" ;)... na tym forum to znamienne słowa :)