Diora DSS 402 Zodiak - podłączenia

szczesiu · 8 Listopada 2003

Około dwóch tygodni temu "okazyjnie nabyłem" w przydomowym śmietniku :-) (za pośrednictwem sąsiada, który jednak po usłyszeniu, że "to radio nie ma głośników i jest nie przestrojone" zrezygnował z umieszczenia go w garażu) wymieniony w tytule amplituner Diory. Wyczyściłem, dorobiłem obcięty kabel sieciowy (pewnie, po co wyrzucać całkiem dobry kabel razem z jakimś starym radiem), i wszystko działa (czasem zatrzeszczy jakiś potencjometr, ale nawet diody i podświetlenie skali są bez zarzutu). Pozwoliło mi to na kontynuowanie zwycięskiego marszu w kierunku skonstruowania własnych głośników oraz odtwarzanie muzyki na czymś innym niż wyjście słuchawkowe Marantza. Pora na 2 pytania:

1. Tymczasowo mam podłączone do niego głośniki samochodowe zapakowane w 2 stylowe kartonowe pudła wygłuszone zmiętymi gazetami, kawałkami pianki polistyrenowej, starymi podkładkami do myszy, nieczytanymi akurat książkami, itd... Niestety jak to głośniki samochodowe, stawiają one wzmacniaczowi opór 4 omów, podczas, gdy przy gniazdach jest napisane wyraźnie "8 om". Czy, jeżeli nie będę przekręcał gałki wzmocnienia poza godzinę powiedzmy, 10.30, wszystko będzie OK?

2. Do podłączenia słuchawek (HD 600) zrobiłem sobie przejściówkę - wtyk WM-590 (DIN piątka) -> gniazdo jack stereo 6,3 mm.

Niestety, nie dysponując żadnym gotowym schematem podłączyłem, jak następuje - górne dwa bolce (plusy) odpowiednio do lewego i prawego kanału, a środkowy (masę) do masy jacka. Dwa dolne bolce (ponoć minusy) pozostały nieobsadzone. Słychać dobrze, ale... - czy nie skończy się to źle (jeden gościu na liście pl.rec.audio pisał, że może tak być :-( )?

Widziałem w sieci gotowe przejściówki - jak oni to robią, przejście z 5 bolców na 3?

Proszę audiofili starej daty (jeszcze z epoki DIN'ów), i w ogóle wszystkich "co się znają", o poradę.

8 Listopada 2003

z tego co pamiętam te zenętrzne to wszystkie "plusy" tylko ten środkowy to minus, chodziło o to że wtyczkę din można było włożyć w dwóch pozycjach, że tak powiem normalnie i jakby do góry nogami i w jednej z tych pozycji były odłączane głośniki a w drugiej grały razem ze słuchawkami (wtyczka miała takie podcięcie do mikrowyłącznika w gnieździe) i te plusy są po prostu zdublowane na krzyż... chyba tak było, może ktoś jeszcze starszej daty mnie poprawi

Frycu · 8 Listopada 2003

Nie wiem czy sie przyda, ale zapodaje linka ....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PS

Ty se jaja robisz z tym radiem ??? i katronowymi kolumnami

Uzywasz tego w garazu przy pracach ... ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

szczesiu · 8 Listopada 2003

Niestety, bylem juz na tej strone, ale schematu sluchawkowego DIN'a (590) tam ni ma :-) Poprzedni post juz mi troche rozswietlil w glowie - faktycznie, proste skojarzenie faktów by wystarczylo :-P

Moje kartonowe kolumny to niestety - hyhy - prawda (jestem dopiero w trakcie mierzenia Smalla/Thiele'a dla glosnikow, to gdzie je wepcham? - szkoda kasy na marnowanie nawet paździerzu, zresztą i z "kartonami" jest niezla zabawa - kilku rzeczy sie mozna nauczyc).

A poza tym, jak mawiala pewna oswiecona kobieta - "na koncu wszystko i tak jest wylozone gazetami".

11 Listopada 2003

To proste. Nie pamiętam już jak to było z cyferkami ale patrząc na wtyk DIN od tyłu: pierwszy bolec to kanał prawy (gorący) , drugi to kanał lewy(gorący), centralny to EKRAN, następny to kanał prawy (zimny) i wreszcie, maksym,alnie po prawej to kanałe lewy (zimny). Tak to kiedyś było. W tych starych układach, ekran był po prostu oddzielnie.

Pozdrawiam

Tomek