Zdecydowane ocieplenie kabelkami

[dagi]

Czyli jest tak jak przewidziałem.

Jakaś zmiana na lepsze, ale nie spektakularna.

I taka jest właśnie cała zabawa z kabelkami, coś tam zawsze dopieszczą.

Będzie to jeszcze bardziej słyszalne przy tandemie Real Cable albo Vandenhula - ale tu drożej i efekt chyba nie porównywalny z wydanymi pieniędzmi.

Lepiej synergii szukać przy doborze odpowiednich klocków.

Np przy kolumnach niewyostrzonych, jak np. KEF-y, będzie lepsza barwa, plastyka etc, nawet z tym cedekiem, który mistrzem nasycenia i zróżnicowania nie jest.

A co do Klotza - to najgorszy interkonekt jaki miałem w swoim systemie. Jest wiele lepszych wcale nie drogich powiedzmy za około 100 zł.

[Gość]

Jeszcze nie dawno za ok.50 pln mozna kupić AQ coperhead ( do wyk. ) , spróbuj , pewnie sie zdziwisz .

A kloc do kąta pójdzie :)

[max_p]

witam ponownie. Dodałem do zestawu nowe (stare) CD tzn. Sony CDP-X559ES. Sprzęt ma z 15lat, ale wygląda ładnie, zadbany. No ale ten problem z niedostępnym laserem ...., mam nadzieję, że trochę jeszcze pochodzi. Dźwięk się poprawił w tej kwestii, zmniejszyła się szorstkość i szeleszczenie, wysokie stały się gładsze i mniej ostre. Jednocześnie dźwięk jest znacznie bardziej szczegółowy, a wysokich jest jeszcze odrobinę więcej, choć są znacznie lepszej jakości, bardziej zróżnicowane i nie tak ostre. Średnica też gładsza, a bas schodzi niżej. Zauważyłem, że duże znaczenie ma realizacja płyty, w każdym razie większe niż wcześniej. Niektóre grają prawie dobrze, a innych nie bardzo chce się słuchać. Ponieważ mam teraz bardzo przejrzysty CD; czysty, przejrzysty i nieco ostrawy(?) i jasnawy(?-a może tylko neutralny) wzmacniacz oraz podobnie brzmiące (aczkolwiek obiektywnie chyba za tą cenę całkiem dobre) głośniki, chodzi mi po głowie następująca koncepcja: zostawić wzmacniacz i źródło oraz nabyć cieplejsze głośniki np. Vienna Acoustic Haydn Grand (bass reflex też do przodu, bo pokój to 12m2) ale 4Ohmy (nie wiem czy nie będzie to przesada z tym ocieplaniem), ewentualnie Dynaudio 42, 52 aczkolwiek te kiedyś miałem wypożyczone i z Yamahą AX-596 przy małych poziomach głośności to zupełnie nie grało (całkowite zamulenie) no i bassreflex z tyłu. Rozkręcało się na lepiej jak szyby już dzwoniły w oknach. Chodzi mi po głowie jeszcze Acoustic Energy Aelite Two ale tu dmuchający otworek też z tyłu, co w małym pokoju gwarantuje problemy z ustawieniem. Celem jest uzyskanie większego wypełnienia średnicy, lepsze barwy no i może nieco cięższy bas oraz dalsze nieduże osłodzenie i przede wszystkim uplastycznienie średnicy oraz przełomu średnich i wysokich. Chciałbym poznać opinie fachowców w tym względzie oraz sugestie co do proponowanych przeze mnie monitorków (w kontekście posiadanej elektroniki) lub propozycje innych głośniczków z podobnego przedziału cenowego. Preferuję głośniki raczej nowe. Sam raczej (na pewno) niczego też nie wykonam (nie wyobrażam sobie projektowania zwrotnicy, obudów itd.).